Standardowe zachowanie, i nie ma związku z hardwarem. Procedura gorącego startu "na chwilę" zeruje komórki pamięci PUPBT1-3, które są używane podczas resetu komputera do rozpoznawania, czy reset jest spowodowany przez naciśnięcie Reset, czy też przez uruchomienie komputera. Jeśli "wstrzelisz się" z powtórnym naciśnięciem Reset w trakcie, gdy te komórki są wyzerowane, OS interpretuje to jako włączenie komputera, i przechodzi do zimnego startu.

Hej!

Według mnie ma to jednak związek z hardware-em i jest to kwestia związania z brakiem odświeżania pamięci RAM, normalnie to ANTIC dokonuje odświeżania pamięci, gdy naciskasz reset również ANTIC jest przez "chwilę" (stała czasowa określona przez RC podpięte do NE555) w stanie RESET, a więc nie odświeża pamięci, uporczywe i częste naciskanie RESET powoduje tak naprawdę przerwy w odświeżaniu RAM a co za tym idzie zmianę zawartości tych komórek pamięci które sprawdza OS po Reset, gdy ich zawartość mu się nie zgadza wykonuje zimy start (cold boot) tak jakby to było pierwsze włączenie komputera.

Ostatnio edytowany przez seban (2015-09-21 18:02:01)

Mnie osobiście udawało się czasem spowodować w 65XE zimny start już po 2-3-krotnym naciśnięciu Reset, co tym bardziej pokazuje, że z odświeżaniem RAM to nie ma nic wspólnego.

W 65XE. Simius pisal o 800Xl w ktorym reset dziala inaczej (tak jak opisal)

@simius: tego że podczas reset Antic odświeża RAM nie wiedziałem, ale wydaje się to logiczne nawet :) Przepraszam w takim razie za wprowadzenie zamieszania... moje przypuszczenia były zatem błędne. Nie miałem nigdy 800XL, a serię XE zawsze udaje mi się zmusić do cold boot, poprzez cykliczne i częste naciskanie RESET. Jak będę miał chwilę to już z czystej ciekawości sprawdzę czy RESET nie wpływa na liczniki wewnątrz ANTIC, adresujące RAM podczas odświeżania pamięci. Chyba że już to sprawdziłeś i są one zupełnie niezależne od stanu linii RST? (to też byłoby sensowne i logiczne).

Pamiętam że w XE wielokrotne wciskanie reset po zwisie programu czasem powodowało, że odpalał się basic, ale nie działał prawidłowo, tzn. po wpisaniu jakiejkolwiek komendy zawisał, a B. nie odpalało self-testu. Nie było słychać też dźwięków inicjalizacji sio.

EDIT: tak mnie to zaciekawiło, że idę podłączyć i sprawdzę. Zobaczę też, co dzieje się w takim przypadku w XL. Pewnie nic ciekawego, bo nie ma tam timera i działa to trochę inaczej.

EDIT2: w 800xl brak efektu.
W XE wystarczy od 5 do 8 resetów pod rząd, wykonanych w jak najszybszym tempie, najlepiej raz za razem co ułamek sekundy (bez czekania, aż pojawi się obraz), by zimno wystartował. Dzieje się tak pod normalnym os-em jak i pod qmegiem. Powtarzalne dla różnych programów - zwieszających, jak i resetodpornych. Ukryty feature od tramiela? (hidden part in hardware :))

Ostatnio edytowany przez laborant (2015-09-22 21:57:34)

Można to prościej wytłumaczyć....  zawijanie i odwijanie sreberek trochę trwa, świstak się nie wyrabia  [lol]

Przecież prawidłowa odpowiedź już padła.