seban napisał/a:5) Jeżeli ktoś bardzo upiera się z VIM-em, to Fox na tej samej stronie w sekcji "links" udostępnił również link do pliku konfiguracyjnego dla vim-a: https://github.com/lybrown/vim-xasm
Oooo! To nie można było tak od razu? Tylko muszę się przebijać przez to, dlaczego Vim jednak jest troszkę bardziej poważany od Notepad,exe = Notepad.exe + $0001? :)
Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest tak, że ja komuś każę, lub wciskam używanie danego rozwiązania. To raczej reakcja obronna - skoro ja mam swój setup, w którym jest to, to i to, to nie będę nagle zmieniał programu X na Y tylko dlatego, że ktoś go sobie używa, chyba że uznam, że jest on naprawdę dobry i będzie "robił lepiej" :>
lemiel napisał/a:Bo nie korzysta z Linuksa? Jak na OpenSource'owca jesteś strasznie roszczeniowy.
Nie, po prostu twierdzę, że skoro 99% języków, od Ady po Z80 Assebly posiada swoje kolorowanie w Vimie (tak samo jak i w Emacsie czy "hipsterskim" Sublime Text) to jednak minimalne oczekiwania mam :)
Ale nie mówię, że trzeba już zaraz na gwałt dorabiać, tylko w wolnej chwili można doklepać.
Co do skorzystania ze szwedzkich koderów - bardziej nie znam MADSa niż Vima, ale idę powoli (acz nieustająco do przodu), zacząłem wyświetlać ruchome sprite'y, sukces.
wieczor napisał/a:A jeśli nie lubisz użerać się z Javą, tzn. że to system nie dla Ciebie ;) VM powstała nie psu na budę a właśnie po to abyś mógł mieć bez problemu eclipsa i pod linuxem i pod windą :)
Kiedyś Brian Kerninghan i Dennis Ritchie wymyślili pewien język oznaczony trzecią literką alfabetu i wydali doń bardzo dobrą książkę. Sam język był bardzo przenośny… :)
Okej, znam różnicę pomiędzy rozpasanym JVMem i mnóstwem GCów, a przenośnym C, ale to temat na inną dyskusję, choć nie neguję odbycia takowej ;>
Fox, dzięki za (podany tutaj drugi raz) plugin do XASMa, to jest zawsze jakiś punkt startowy. Mogę (mogę?) jutro zrobić forka i dodać odpowiednie różnice dot. MADSa, tylko najpierw muszę wiedzieć mniej więcej, jakie one są.
qbahusak napisał/a:Znam 3 warte uwagi. mcedit, emacs i rzeczony vim. Reszta nie jest kompatybilna w przypadku zmiany sprzętu lub nie jest wystarczająco wszechstronna
Znam GNU Emacsa i Vima jednocześnie na tyle dobrze, że w połowie pracy można mi przerzucić edytor i wcale się nie przejmę… :)
Kwestia tylko tego, że żeby pisać jakiekolwiek rozszerzenia do GNU Emacsa, (trzeba-mieć-łeb (`dość-spory)) :>
Anyway, jak już tak wszyscy się skończyli irytować, bo ktoś nagle okazał się używać czegokolwiek innego, to mogę bezczelnie podważyć w zwątpienie połowę tematu, dotyczącą kolorowania składniu:D
.: miejsce na twoją reklamę :.