Odp: xBios - biblioteka IO dla gier ktore lubia przestrzen
@xxl: powiedz mi jak to to robisz? ;) 14 tysięcy wyświetleń :) 474 odpowiedzi :) i to dopiero początek jak mniemam ;)
@pozostałe_człowieki:
ludzie, powiedzcie mi o co cała awantura? że XXL wymyślił sobie jakąś swoją wizję? Boicie się że znajdą się ludzi wykorzystujący xBIOS-a i przez to nowy soft będzie działał tylko i wyłącznie ze SIO? No ale w czym problem? Jeżeli się rozwiązanie sprawdzi i ktoś będzie chciał używać to jego sprawa, myślę również że to co sobie robi XXL w wolnym czasie to tez jego sprawa. Nawet jeżeli miałby to być jakiś irracjonalny i pozbawiony sensu projekt to o co cała wojna? Czy ktoś do czegoś kogokolwiek zmusza?
Mi to się wydaje że od dłuższego czasu XXL to już sobie z was jaja robi. Wystarczy że XXL napisał Map-RAM to rozwinięcie Atari, natomiast PBI już nie :) czy naprawdę sądzicie że on to pisał na serio?
Myślę że obecnych czasach pisanie na Atari można traktować jak świetną zabawę i każdy robi to tam mu się w głowi urodzi, jedni rozwijają Sparta Dos X, inny opracowują różne sprzęty typu VBXE, SIDE, IDE+ czy Ultimate, a XXL dłubie przy swoim XBIOS, czy tam zgłębia tajemnice niepublikowanych/nielegalnych opcodes, whatever. Myślę że może robić co chce. Nie szkoda wam czasu na polemikę i zniechęcanie go? Sądzę że jest na tyle uparty że i tak będzie robił swoje :]
Dlaczego to piszę? Bo ja też kiedyś robiłem różne rzeczy, tylko i wyłącznie dlatego że sprawiało mi to autentyczną radochę. Właśnie dzięki zabezpieczonemu oryginalnemu BallBlaster-owi nauczyłem się jak działa SIO, potem nauczyłem się pisać IRQ loadery, etc. W latach '90 nie było Atariki i tony dokumentacji, takie dłubanie w kodzie sprawiało mi frajdę i sam chciałem napisać coś podobnego co wydawało mi się fajnie i pomysłowe. Tak sobie myślę jakim byłbym dla was "heretykiem" w latach '90 ze swoim Atari co miał masę przełączników, dodatkowych gniazdek, 320KB RAM, Stereo, Freezer, Qmeg, TOMS720 i sporo softu który działał tylko na mojej konfiguracji, robiłem to dla swojej radochy, chęci poznania jak coś działa, a potem z chęci podzielenia się tym z innymi. Teraz moje Atari 130XE plus te wszystkie wynalazki zamontowane w latach '90 dla części z was to już pewnie nie Atari :P
Bardzo podobna akcja była np. z VBXE i Electronem, spora część osób zaatakowała go że to już nie jest Atari, itd. Faktem jest że architektura tej maszyny jest unikalna i można z powodzeniem zrobić z niej namiastkę peceta z DOS-em. Jest to architektura na tyle elastyczna że podziwiam ludzi którzy to projektowali w tamtych czasach i przewidzieli taką uniwersalność i możliwość rozbudowy. Ale nie każdy musi z tego korzystać. Tak więc niech każdy sobie robi co chce, to co mu sprawia przyjemność.
"Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!" - (c) Jan Brzechwa
