Moje zdjęcia robione Smieną ;) z lampą błyskową podłączaną do kontaktu (z oczywistego powodu nie ma zdjęć z "zaciemnienia" ;) ) -
http://yerzmyey.i-demo.pl/yerz_smiena_sv2012.zip

@Pin: a na AOLu bywają?

@Yerzmey: przepiękne zdjęcia - takiego klimatu żadna cyfra nie zrobi. Poczułem się jak w starych, dobrych czasach.

Wow, smiena daje radę :) Ale kurcze, szkoda, że nie zwróciłem uwagi, że ją masz, głosów się zachciało liczyć :)
No i gapa zapomniałem, bo na SV miałem wziąć pokazać swoje foty z Głuchołaz i Wap-niaka Zenitem robione...

Moje zdjęcia są już u Azbesta

Pozdrowienia.

Pigwa nie żyje.

tak :D

Bardzo Wam dziękuję za uczestnictwo w ostatniej edycji Silly Venture 2k12! Oficjalnie pojawiło się Was ok 140 osób, przez party przewinęło się natomiast 150. Prac konkursowych było prawie 80 - dokładnie 77, dwie prace zostały przesłane grubo po deadlinie - drugi kawałek do MSX Compo autorstwa Nativ'a (Anglia) oraz praca na Atari ST od Cyg'a/BlaBla (Francja) - łącznie dałoby to 79.

Szczerze mówiąc nadal trudno jest mi pozbierać myśli po imprezie, zaczynam "dochodzić do siebie" i wkrótce ruszam z wysyłką nagród drogą pocztową. Osoby które wygrały członkostwo w klubie ABBUC proszone są o podesłanie swoich danych wg instrukcji na karcie członkowskiej.

Co będzie dalej? Nie wiem. Nie podjąłem jeszcze decyzji co do przyszłości eventu. Trudno byłoby mi przebić tegoroczną edycję, być może czas na małą przerwę? :) Jedno wiem na pewno - party-place jest dobrą miejscówką, i nie zmieniłbym jej na żadną inną. Sala jest w stanie pomieścić te 150 osób, dlatego charakter imprezy "invite-only" na pewno nie ulegnie zmianie - gdyby wszystkie osoby będące na liście pojawiły się to mielibyśmy ok 200 osób :) Teraz widać jak bardzo ważne jest, aby taka lista w miarę możliwości odzwierciedlała stan faktyczny.

Na SV2k12 ponownie zmuszony byłem zrezygnować z kilku punktów programu - scenariusz pisało życie. Awaria dystrybutora piwa, awaria prądu na ponad 3 godziny rozwaliła wszystko - nierealne okazało się rozwieszanie jakichkolwiek komunikatów o planowanych w danym momencie atrakcjach. Dziękuję za Waszą wyrozumiałość - ktoś, kto był i widział to wszystko na pewno zdaje sobie sprawę, że więcej po prostu nie można było zrobić. Przynajmniej ja ze swojej strony już nie byłem w stanie. Jedyne co mnie smuci to pojedyncze głosy osób, które nie będąc nawet na evencie ochoczo włączają się w dyskusję aby mi dopier*.* Zawiść ludzka nie zna granic, także i w naszym środowisku.

Przepraszam wszystkich maruderów, że event się udał :) Cholernie mi przykro, że musicie teraz przeglądać cały ten stuff z party :) 

Kolejne podsumowanie już wkrótce ! (Niespodzianka)

Grey, jesteś mistrzem, naprawdę! A ci co narzekają, to po prostu z zazdrości - tylko i wyłącznie! Wszyscy czekamy na SV2k13, prawda chłopaki i dziewczyny? :)

Przestań w końcu do cholery jasnej tłumaczyć się z tej awarii prądu! :P :P :P
Przecież to są czynniki losowe, których NIKT nie jest w stanie kontrolować ani przewidzieć. NIC SIĘ przez tą awarię nie stało, ofiar przecież chyba nie było ;)
No i otwieraj wątek z potencjalną listą uczestników SV 2k13! :D

( a na poważnie, to uważam, że przynajmniej na rok powinieneś sobie zrobić "urlop" i odpocząć, przecież przygotowanie takich 3 dni to kupa zapier.dolu przez kawał czasu! )

A ten zamiast się cieszyć, że miał 150 osób na evencie i ogólnie byli wszyscy happy, dalej wylewa swoje żale. Nigdy nie będzie tak, że wszystkim w 100% dogodzisz. A jak ze swojej strony nigdzie nie napisałem że party było do DE, tylko chodziło zgoła o co innego. Na "jutubie" też nic nie zgłaszałem (nie zrobiła tego także osoba, którą tak usilnie próbowałeś oskarżyć na "konkurencyjnym" portalu). Także zanim znowu zalejesz jedno czy drugie forum mieszaniną łez i jadu, racz łaskawie przyjrzeć się o co biegało, ew. wyśpij się dobrze najpierw, albo idź gruntownie przebadać. Takie stany się IMO leczy.

No i wyszła słoma z butów Miker. Chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo. Nie napisałem też konkretnie o kogo mi chodzi, bo nie mam pojęcia kto to mógł być. Kwestionowałeś sam fakt, że ktoś zgłosił film jako niewłaściwy, więc wkleiłem Tobie komunikat jaki otrzymałem. Oczywiście nie odniosłeś się do tego, bo myślałeś że całą tą historię wymyśliłem - rozmawiajmy o faktach.  W mailach do ludzi celowo przekręcałeś moją xywę na "Gey / Mystic Bytes", nie wiem czy czujesz się z tym lepiej ale to jest przejaw wielkiej próżności. Nic Ci chłopie nie zrobiłem, a cały czas szukasz w stosunku do mnie zaczepek, tego jest już cała masa - na co zwracają też uwagę inni użytkownicy forum. Jadem to ziejesz Ty, i to nie zawsze pod swoim nickiem.

Nie wiem co Ci zrobiłem chłopie, ale mam do Ciebie jedną prośbę - nie wylewaj na mnie pomyj na forum, nie psuj wszystkim nastroju, tylko spotkamy się w cztery oczy i wtedy wyjaśnimy to i owo. Radę odnośnie "leczenia" pozostawiam też Tobie, tyle że w Twoim przypadku nadzieja już dawno wygasła.