wiadomość na PM

@myretroworld.
Zapomniales wspomniec, ze mozna nawet na tym (probowac) .... rysowac. Odpowiedni program juz powstal:
http://code.google.com/p/grafx2/downloa … OpSys-gp2x

Jesli ta konsolka jest naprawde taka dobra jak sie o niej pisze  (czyli pozwala nawet odpalac gierki z Callusa czy MAME bez zadyszki) to moze kiedys sobie tez ja sprawie. :)

ano, jeszcze lepiej wygląda na samym handheldzie.

btw. ogarniam póki co gigabajty homebrew na GP2x F100 i GP2x Caaanoo i jest co oglądać i w co pograć :)

Aż jestem w szoku, że ten hendheldzik stworzyli towarzysze z północy (!)
Szukając na ebajcu tego cuda znalazłem takie cuś:
http://www.ebay.pl/itm/271000407141?ssP … 1438.l2649

Ale tak prawdę powiedziawszy nie dostrzegłem zalewu tego sprzętu na aukcjach. Można go gdzieś oficjalnie kupić? Może w ambasadzie KRL-D;)

A teraz przeczytałem, że to jednak południowe świnie są odpowiedzialne za tę maszynkę. A szkoda. Łudziłem się, że to jednak proletariat z północy pokazał światu na co go stać.

Ostatnio edytowany przez hororus (2012-06-22 14:39:24)

troche pojechałeś po bandzie.... jest kilka emulatorów które nie daja rady na GP32/2x/etc więc z tym jednym procentem to tak trochę rykoszetem w płot. Co do PSVity to póki co sprzęt ten startuje i pewnie będzie z nim tak jak z 3DS-em. Równo rok po premierze można go z czystym sercem kupić bo w końcu coś sensownego zaczęło się na tym handheldzie pojawiać, o przez ten czas same chore popierdółki były na tę platformę. Ja BARDZO cenie sprzęty typu Game Park, Dingoo czy inne Pandory, za to że to są OTWARTE platformy i każdy może dołożyć swoją cegiełkę do biblioteki oprogramowania i to jest w tym najfajniejsze dla mnie.

co do linka z ebajca: powiem tylko: CZAD, gdybym miał wolny tysiąc kupiłbym bez namysłu :)

Ostatnio edytowany przez gepard (2012-06-22 19:11:31)

to powiedz mi po co masz te retro sprzęty jeżeli "psp china 5mp" lub "palmtop hp za 80zł" to potrafi. Może sprzedaj mi a sobie zostaw "czajna und hp" :-?

przeca specjalnie prowokującym tonem napisałem, reasumując troche "zdupy" argument o małym sensie posiadania jakiegoś sprzętu bo inny czy popularniejszy potrafi to samo za mniejszą cenę- postawiony na tym akurat forum :) jak dla mnie "totalnie zdupy" :D

nosty: dopiero teraz znalazłem Twój post. Ze sprzętów typowo pod emulacje mam Dingoo (oraz jego klona Gemei X760+) GameParka drugiej generacji (GP2x), GameParka czwartej generacji (GPCaanoo) i powiem Ci że porównując poszczególne porty emulatorów cieżko jednego z nich polecić jednoznacznie. każdy ma jakieś swoje plusy i minusy. Jako że to są sprzęty oparte na linuksie, więc scena homebrew jest dosyć spora. Praktycznie na każdą z nich są emulatory wsztystkich 8/16bit sprzętów, handheldów, konsol (pomijając najnowsze konsole oczywiście).

Jakbym miał wystawić szybką recenzję w skali 1/5 to:

- Dingoo/Gemei - spora biblioteka oprogramowania, minusem brak regulacji dzwięku z poziomu samej konsoli, nieco toporne menu i opcje systemowe, po jakims czasie wychodzi że to Chińczycy stworzyli - ocena 3,5/5 - koszt na aukcjach nowy ok 250zł, uzywany ok 150-200pln

- GP2x - bardzo bogata jak na GameParka biblioteka tytułów, fajne przejrzyste i bardzo konfigurowalne menu, minusem jest to że zasilaniem tu są paluszki/akumulatorki lub oryginalny (udziwniona wtyczka) zasilacz - ocena 4/5, uzywany ok 300pln

- Caanoo - bogata biblioteka oprogramowania, najlepsze i najbardziej friendly menu spośród open konsolek (pomijam Pandore, nie ta półka cenowa), zasilany z akumulatora lub udziwnionego zasilacza jak na Koreańczyków przystało - ocena 4,5/5 - nowy ok 350zł

Jednak koronnym argumentem przy tych sprzętach jest dla mnie ilość softu i tak podaje za stroną http://dl.openhandhelds.org ilość plików (gry,użytki,dema,emulatory /bez romów oczywiscie/ i inne rzeczy pod każdą z wymienionych platform)

Dingoo/Gemei - 520 plików (1,8gb)
GP2x - 1750 plików (6,4gb)
Caanoo - 376 plików (3,4gb)

Na koniec przyznam się że do emulacji także nadają się także jak najbardziej sprzęty pokroju Nintendo DS/Playstation Portable. Na wymienionych handheldach również zaemulujemy wszystko, no i oczywiście możemy się cieszyć przebogatą biblioteką gier dedykowanych pod te konsole (NDS- około 6 tysięcy romów na dzień dzisiejszy, PSP - około 3 tysięcy tytułów)

Ostatnio edytowany przez gepard (2012-07-18 15:42:15)

tu też się podpisuje pod PSP, bo jest w co szarpać (zajebiście dużo zajebistych gierek), NDS - też niczego sobie (6 tysiaków tytułów mówi za siebie i nie ważne że duża część z tego to infantylne popierdółki dla dzieci). Za małe pieniądze możemy sobie nakupować oryginałow i zapełnić półeczki aprócz tego jak wspomniałem EMULOWAĆ, emulować i jeszcze raz emulować.

btw. sam jestem hardkorem, bo teraz męcze taki handheld/pomyłkę co zwie sie Gizmondo. I mimo tego wszystkiego co można o tym złego powiedzieć pod względem komercyjnym, to homebrew ratuje temu dupe, bo ponoć sprzedano tylko 20000 sztuk, taki handheldowy Falcon (mam na mysli tylko i wyłącznie wyniki sprzedaży, żeby było jasne :) )

PSP zlamane, w domu w 2 minuty zabawy i grasz w gry wiec nic tylko brac :) No i masa emulatorow wyszla

Zgadzam się jak zwykle z Komturem. Wystrzegać się PSP Street (z uwagi na brak WiFi) oraz PSP Go (z uwagi braku napędu UMD - gry w cyfrowej dystrybucji są sporo droższe od zazwyczaj wyprzedażowych cen płyt).

A jak wbijasz np. do PS Store i grasz multi?