No to jedno wiem na pewno - technika HDMI na DVI w wypadku tego szajsu nie zadziałała. Normalny monitor LCD nie był w stanie załapać tego, co toto generuje.
Nawet nie wiem czy złapało obraz z Atari (kolor jeżdżących pasków się zmienił na podobny do gr.0) ale to co urządzenie wypluwa było dla monitora niezjadliwe - gubił synchro, łapał coś od czasu do czasu...
Szkoda bo mi właśnie o monitor chodziło. Mogę się jeszcze pokusić o sprawdzenie z telewizorem bezpośrednio na HDMI, jak tylko kupię kabel. Ale mój entuzjazm opadł znacznie. Cóż :) Myślałem że cyfra to cyfra ale widać niekoniecznie.
Może ktoś znający się na HDMI/DVI wypowie się dlaczego?
Edit: Zresztą raczej zwróce - bo to nie to o co mi chodziło. Aż tak tanio to nie jest żeby się użerać - może jeszcze jakieś subkonwertery z HDMI 1 na HDMI XXX - to wszystko kosztuje... No cóż , szkoda :(
Ostatnio edytowany przez wieczor (2012-03-15 19:16:17)
The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem