Różniste oryginalne części serwisowe Atari. Kliknąć "zobacz inne przedmioty" sprzedawcy i dobrze przeszukać listę. A nóż się komuś przyda, z tym że tanio się nie ceni.

@bezrobotny co nie działa? Nie wieże, że nie sprawdziłeś tymbardziej, że chyba kupiłeś ostatnio sprawne egzemplarze.
http://allegro.pl/amiga-1200-magic-box-i2188610924.html

Skoro nie działa to skąd ten obraz na telewizorze? Z google wziąłeś żeby się naiwni ludzie ślinili? Prąd Ci odcięli w domu, że sprawdzić nie możesz? Jakie szczęście, że masz aparat na baterie a oświetlenie naftowe.
Kolejny pajac w stylu "diament znalazłem pod dywanem ale jestem taki k***wa dziany, że mi się nie opłaca sprawdzać czy prawdziwy".

@garynerwus chyba się pomyliłeś co do istnienia czy nieistnienia. Jest taka firma http://www.commodoreusa.net/CUSA_Home.aspx i tam jest wszystko opisane co i jak więc dlaczego odrazu osły?

ta firma wykupiła prawo do marki,a jak nie wiesz to firme commodore  załozył polak,
a ostatnie 3 lata z zycia commodore bylo w polsce  od1991-1994 a wtedy bankrut, a tutaj do poczytania 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Commodore_International

Ostatnio edytowany przez garynerwus (2012-03-08 10:51:34)

No i co z tego? Dla mnie to i tak nie jest wytłumaczenie nazywania osłami tych co to kupują!

Znaczy się jak ktoś ma tą dogodność że jego zasoby gotówkowe pozwalają mu na zakupy choćby i najdziwniejszych fanaberii to jest osłem?

No to świetne podejście. Gratuluję.

Jury, tu nie chodzi o wydawanie kasy na fanaberię, tylko o wartość tejże. Fanaberią może być np. kupowanie antycznych sprzętów z lat 80-ych za setki złotych co wszyscy tu robimy. Ale on ma jednak swoją wartość choć dość subiektywną, jednakże historyczną, kolekcjonerską. Kupowanie tego komdzia za tyle kasy nie ma sensu, bo jest to sprzęt nowy, produkowany i jego wartość da się dość ściśle wyznaczyć na podstawie parametrów. Sytuacja wygląda tak, jakbyś w sklepie osiedlowym kupował bułki po 100zł sztuka, kiedy możesz kupić identyczną za 50 groszy i są ich tysiące.

Ten komdzio to zwykły pecet, fakt, że w dość oryginalnej obudowie. I żeby jeszcze był wypasiony, ale to w zasadzie netbook.

Ależ to jest tylko obiektywna wycena wartości. Falcon ma wartość zabytkową i na pewno kolekcjonerską. Zrobiono ich mało i już się ich nie robi. Od dawna. Ma swoją unikalną konstrukcję sprzętową, nie ma zamiennika. Ten "commodore" to pecet z emulatorem. Przeceniony z deczka. Takie pieniądze to jest warta wersja extreme może , z i7 na pokładzie, a nie to.

Wg garynerwus wszyscy tutaj jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu osłami.
Jak mnie stać i mam ochotę dać za jakiś model Atari np 500zł to jestem osłem?
Tak samo jak mam ochotę dać za PC z logiem np Dell tyle samo to też jestem osłem ponieważ jest tam logo Dell to też jestem osłem bo za pare złotych mniej mogę złożyć sam?

Co do firmy to wiem co się z stało i że już nie funkcjonuje ta sama firma - ale logo i prawa ktoś posiada także Jest to produkt Commodore bo takie mają prawa a jeżeli jest popyt na dany sprzęt to mogą sprzedawać nawet myszkę z logiem Commodore za 1000zł. To jest ich problem czy znajdą klientów - a jak widać są klienci na ten sprzęt - można poszukać u googla albo na youtube.

@garynerwus - nie umiesz korzystać z opcji edytuj i dopisać tam to co zapomniałeś wcześniej? Aktualnie dość często piszesz post pod postem, nie wiem co chcesz osiągnąć? Licznik nabijasz?

Ciągle nie rozumiesz różnicy :) Nie wrzucaj do jednego worka różnych przypadków, bo one do siebie nie przystają :) Komputer z logiem Dell stanowi wartość samą w sobie - design, solidność i wygoda konstrukcji (zwłaszcza to ostatnie w przypadku Della) i support. Atari też stanowi wartość samą w sobie jako obiekt kolekcjonerski i zabytkowy. NOWY komputer Commodore czy Atari, np. z nową płytą na nowych technologiach - coś co robią Rosjanie ze spectrumem czy Candle z Atari planuje - również ; to są unikalne oryginalne technologie i mogą stanowić wartość.

Natomiast ten netbook z logiem Commodore nie ma w sobie nic szczególnego poza logiem i obudową. Przy czym uwaga - nie twierdzę że pomysł nie jest fajny. A jedynie że cena nie odzwierciedla wartości. Przy czym - wciąż jest tańszy niż za niego sobie śpiewa firma Commodore USA, LLC. Ale dla mnie to oznacza, że śpiewają znacząco za dużo.

Oto taki przykład jak konsola Atari Flashback. Niektórzy próbowali ludziom wciskać za 300 PLN lub więcej - i znajdowali się tacy co to kupowali. A tymczasem jest to warte (za najnowszą wersję) ok. 40 funtów

Ostatnio edytowany przez wieczor (2012-03-08 15:35:41)