Odp: Retrobrite
To nic tylko postawić obudowy przy basenie z chlorowana wodą i tam szorować Chloroxem aż zmięknie a nam oko zbieleje :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Czwarta edycja ATASCII Compo! Dziś, 1 października 2024, oficjalnie rozpoczął się okres nadsyłania prac!
Silly Venture 2024 SE - stuff Dostępny jest już stuff z zeszłomiesięcznego party Silly Venture 2024
FujiCup FujiCup ma na celu wspieranie sceny gier retro, dając uczestnikom szansę na pokazanie swojego talentu
Echa Silly Venture 2024 SE Są już dostępne wyniki Silly Venture 2024 SE
Uaktualnienie firmware do The400 Poprawki do "fizycznego" emulatora ośmiobitowych komputerów i konsol Atari.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
To nic tylko postawić obudowy przy basenie z chlorowana wodą i tam szorować Chloroxem aż zmięknie a nam oko zbieleje :)
Hmm, pierwsza atarke bielilem ponad poltora roku temu i dalej jest ok,wplywu palenia na plastik tez nie zauwazylem a pale sporo i to bez filtra ;)
Czuję się skuszony. Chyba zacznę od nieszczęsnej klawiatury do Amigi w celu przetestowania i przyuczenia.
tylko ja rozbierz, ,same plastiki, a reszta jest prosta, ot jak sie a 1200 reanimuje , http://www.amibay.com/showthread.php?t=16788, do tego recap i 1200 jak nowe.
Swoje jeszcze dodam odnośnie ew. czynników powodujących to żółknięcie, ale tak z praktycznej strony. Moje 65xe w końcowych latach swojej świetności (mówię tu o czasach kiedy jeszcze był to mój normalny użytkowy komputer) bardzo pożółkła mimo że nikt z domowników nie palił. Czyli 0 kontaktu z dymem tytoniowym. Nie wyklucza to oczywiście wpływu owego dymu, ale potwierdza, że bez niego też mocno żółknie. Charakterystyczne jest to, że najbardziej żółty był klawisz "T", a miałem KSO TURBO2000, gdzie przy wczytywaniu programów "T" używało się dość często do potwierdzenia. Czyli kontakt ze skórą zapewne ma spore znaczenie. Co do kartonowych pudełek i kleju ew. styropianu to raczej wątpię, dlaczego? Bo kilka lat temu udało mi się kupić na bazarku od pana co prawdopodobnie niebieskim trunkiem nie gardzi 800XL w pudełku - UWAGA - NIGDY nie rozpakowane!. Skąd to miał nie wiem, ale wszystko było fabrycznie nowe, pozawijane, z foliami itp (swoją drogą kupiłem od niego wtedy masę rzeczy ze stacją CA2001, kompletnym zestawem C64 i kupą cartlidge'y do 2600 włącznie za parę marnych dyszek - człowiek i tak był szczęśliwy i po mojej wizycie zwinął stragan). Leżało więc owe 800xl w tym pudełku w tych styropianach spoooooro lat, i leży do dziś i kolor ma również jak prosto z fabryki (przynajmniej tak sobie wyobrażam nowego 800xl).
Ja jednak obstawiam światło słoneczne (bo pod koniec moja atarka stała w miejscu wystawionym na światło słoneczne) + kontakt ze skórą (może jakieś tłuszcze i sole). No i czas też pewnie robi swoje, ale ten 800xl świadczy o tym, że w niewielkim stopniu w porównaniu z innymi czynnikami.
Apropos pudełek i stanu nigdy nie rozpakowanych sprzętów - zwróć uwagę , że są one dodatkowo zawinięte w folię, więc fizycznego kontaktu z pudełkiem czy styropianem nie mają. Ot co.
@wieczor - dokładnie to chciałem też napisać - i widzę to po swoich egzemplarzach - że te w folii i pudełku są jak nowe (a niektóre nowe bo takowe kupiłem) - te bez folii trochę pożółkły.
Charakterystyczne jest to, że najbardziej żółty był klawisz "T", a miałem KSO TURBO2000, gdzie przy wczytywaniu programów "T" używało się dość często do potwierdzenia. Czyli kontakt ze skórą zapewne ma spore znaczenie.
Nie jest tak do końca. Każdy klawisz jest robiony w innym czasie. Te, które szybciej żółkną, mają dodany składnik zapobiegający paleniu się otwartym płomieniem. Ma się tlić i być samogasnący. Część nie ma tego składnika, lub ma go mniej. Wtedy nie zółkną, lub żółkną wolniej, na skutek światła słonecznego na przykład, lub innych czynników, które opisałem wyżej.
Sam już w sumie nie pamiętam jak on był zawinięty, ale jakoś kojarzę, że był tylko obłożony kawałkiem folii. Ale nie będę się upierał w tym przekonaniu. Zresztą nawet jakby był tylko obłożony to i tak byłoby to jakieś zabezpieczenie, więc pewnie macie rację. To było jednak jakieś 8 lat temu i od tamtej pory jak go rozpakowałem jest już bezpośrednio na styropianie i nadal nie ma zmian. Tak czy inaczej profilaktycznie owinę go folią.
Zakupiłem wczoraj SCANDIC 12% i wykonałem co natępuje:
Było już ok. 17, ale postanowiłem zaeksperymentować, posmarowałem i zostawiłem to na noc na parapecie, ale w domu (nie na zewnątrz). Rano umyłem i było widać sporą zmianę, ale to jeszcze nie było to. Sobota rano wyglądała pochmurnie, ale posmarowałem drugi raz i wystawiłem na parapet na zewnątrz. Poleżało tak ze 4 godziny i ponownie umyłem. Tym razem większego efektu nie było widać. Nagle jednak wyszło słońce, i po chmurach widziałem ,że trochę pobędzie, więc posmarowałem kolejny raz i na parapet za okno. Dodatkowo wymontowałem spację (też mocno żółtą) i zrobiłem inny test. Wziąłem mały foliowy worek i po posmarowaniu włożyłem ją do tego worka i w tej formie wystawiłem razem z obudową. Obudowę dosmarowałem lekko raz bo podeschła, spacja była w worku więc nie wysychała. Słońce było dość długo - jakieś kolejne 5 godzin. Później jeszcze godzina i wszystko umyłem. Efekt jest zadowalający. W zasadzie żółć mało widoczna, ale perfekcji nie ma. Widać, że słońce zrobiło swoje (zdecydowanie lepszy efekt niż 4 godziny pochmurne). W związku z tym odłożę całą zabawę z innymi sprzętami do kolejnego lata.
przed:
po:
tak było posmarowane:
a to spacja w trakcie leczenia z żółtaczki
Myślę, że zaletą wkładania w worek może być zatrzymanie wysychania preparatu. Efekt jednakowy jak bez worka, nawet w sumie szybciej bo tylko przez te 5 godzin (tyle, że akurat na słońcu).
Zdjęcia wkleiłem tam gdzie trzeba że szok, ale przynajmniej jako dodane pliki działają.
Zamiast słońca można używać lampy UV.
Umyłeś te plastiki to wcześniej? Warto wyszorować np. cifem, wysuszyć i dopiero wybielać.
Słońce pomaga, ale nie jest niezbędne. Tak jak napisał uicr0Bee, lampa UV tez pomaga. Chodzi o to, żeby szybko uwolnić tlen. Z moich obserwacji wynika, że ani słońce ani lampa nie są niezbędne, ma za to wpływ temperatura otoczenia - im cieplej, tym lepiej. I prawdą jest to, że dokładne umycie i wyszorowanie pomaga, ja używam pianki do czyszczenia plastiku i szczoteczki ryżowej. Same klawisze najlepiej moczyć w perhydrolu 30%. Działa znacznie lepiej niż Scandic. No i polecam Scandic 18%, efekt będzie szybszy. Uwaga na wysychający Scandic na słońcu! Po wyschnięciu pozostaną plamy i smugi, trudne do usunięcia. Nie należy do tego dopuszczać.
Oczywiście, że umyłem. Ja nie narzekam. Efekt jest widoczny. Myślę, że jeszcze raz ze 2 godziny i byłoby idealnie. Myślę, że jakby było ciepło i słonecznie (lato) to góra 2 sesje po 2 godziny i po sprawie.
can i use this?
http://www.profibeauty.sk/sk/972/p/7350 … 0-ml-.html
here is :) i try it today..
Jakoś nie było konkretnych informacji na temat żarówek UV. Czy ktoś ma doświadczenie, albo wie jaką kupić? Chodzi o jej moc. Zastanawiam się nad wyłożeniem sporego pudła czymś co dobrze odbija światło i tam umieszczenie na pokrywie takiej żarówki, żeby umieszczony wewnątrz element był oświetlany możliwie ze wszystkich stron. Ponieważ jednak szkło pochłania ponoć UV, to raczej odpada lustro szklane. Może ktoś wie co najlepiej zastosować? Czy ktoś ma jakąkolwiek wiedzę na temat tego, jak ma się UV dawane przez słońce w stosunku do mocy żarówek na jakiejś tam powierzchni?
Będąc skazanym na słońce ciężko się zabrać za wybielanie jak się cały dzień pracuje, a w weekend też zawsze inne zajęcia spadają na głowę.
@zijacek co do żarówek UV sam stosuje, jeżeli to są małe elementy to nie wykładam niczym, jak duże to używam folii srebrnej i tyle.
Ja korzystam z wiaderka w tym celu.
Z porzuconego parę lat temu innego hobby została mi taka lampa (ATMAN AT-60A):
http://www.ceneo.pl/5777137
Do tego świetlówka T8 UV chyba 60cm 15W. Szukać w sklepach akwarystycznych. W oświetleniu akwarystycznym sporo się zmieniło, trzeba zwracać uwagę czy obudowa jest na rury T8 czy T5 (a może są i jakieś nowsze).
Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2013-02-16 15:33:00)
Ten link już się na forum pojawiał, ale przytoczę go jeszcze raz.
Na stronie http://retr0bright.wikispaces.com jest opsane szczegółowo co jak i dlaczego.
Pochwalę się bo właśnie ukończyłem czyszczenie i odświeżanie swojego nowego nabytku, który swoją drogą wkrótce doczeka się paru ulepszeń od Lotharka :)
Komputer był zabrudzony totalnie, syf aż ściekał, oczywiście żółtaczka obowiązkowa, wyglądał gorzej niż ten na kolejnym zdjęciu - następna 800'ka czeka na kąpiel i promienie UV :)
Jedyne co mu teraz brakuje to blaszka na klawisz START - ktoś ma jakiś pomysł? Albo lepiej - klawisz na sprzedaż? to model bez sprężynek, chyba jeden z pierwszych TYPE 1 wg tego http://www.atariage.com/forums/topic/10 … -variants/
Ostatnio edytowany przez stRing (2013-03-01 21:33:49)
Szkoda że nie sfociłem swojego ostatnio nabytego syfu, są fotki tylko po renowacji, czeka jeszcze na kasetkę z taśmą:
https://picasaweb.google.com/EnduroMent … o8bMl5v1UA
Ostatnio edytowany przez jedynymentos (2013-03-01 22:17:18)
Witam wszystkich.
Chciałbym się podzielić z kolegami własnymi doświadczeniami na temat wybielania.
Jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju białe (lub zbliżone) obudowy, a więc wszystko z serii XL i paskudztwa spod znaku C itp. to stosuję opisywane wcześniej żele fryzjerskie, ale aby obniżyć ilość używanego środka, po naniesieniu go na obudowę zawijam całość (po wcześniejszym zabezpieczeniu elementów metalowych) w folię spożywczą lub przeźroczystą folię do palet i na słonko. Jak ładny dzień to wystarczają 24h a jak gorsza pogoda to max. 72. Nie sprawdza się to w przypadku popielatej obudowy XE i pochodnych bo wychodzą różne paskudne smugi. W tym wypadku do dużego pudełka plastikowego wlewam perhydrol tak na wysokość 1 cm i na stojącym ruszcie od grila układam obudowę (bez zanurzania !!!) i w zależności od stopnia zżółknięcia trzymam od 3 dni do tygodnia z ewentualną przerwą na mycie i wysuszenie. Całość szczelnie zamkniętą trzymam w pokoju bez jakiegoś specjalnego naświetlania. Pudełko jest przeźroczyste i szczelnie zamknięte. Trzeba uważać by perhydrol nie skraplał się na powierzchni obudowy bo mogą powstać smugi. Oczywiście można tę metodę stosować też przy innych kolorach. Efekty są wg, mnie extra. Oczywiście wszystkie te czynności wykonuje po wcześniejszym dokładnym myciu.
pozdrawiam.
Czyli działasz na obudowę oparami perhydrolu? Jakie stężenie? A gdybyś nie zamykał całości w pudle wówczas by nie istniało ryzyko skraplania?
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.120 sekund, wykonano 14 zapytań ]