gRzEnIu napisał/a:A najlepsze jest to, że tak zabezpieczano programy, które wcześniej zdobywano w sposób nielegalny tj. kupowano za grube pieniądze od innych cwaniaków którzy przywozili TOWAR z "zachodu" i próbowano w ten sposób stworzyć sobie wyłączność na pewne kopie nowości, których nikt nie miał na giełdzie. Żenada :)
Ciekawe jak bym się czuł jakby podprowadzono mi pojazd a potem (po ewentualnym odzyskaniu) tak zabezpieczono, że z trudem mógłbym nim jeździć
Pamiętam, jak na Grzybowskiej na giełdzie kupiłem kopię Flight Simulator II na dyskietce. Gość który miał największe stanowisko, zwany przez niektórych "łysym palantem", wciąż palił papierosy, miał stacje dysków z gąszczem jakichś przełączników, o których zwykły Atarowiec pojęcia nie miał. Oczywiście zabezpieczył mi tę grę, która na LDW Super 2000 wczytywać się nijak nie chciała. Na 1050 u kumpla - bez problemu. Kopiować się nie dawała. Pożytku z niej nie miałem, więc wymieniłem się z kumplem na coś innego :)
Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...