Temat: Pozwólcie, że się przedstawię i przywitam...
Witam wszystkich - od kilku lat śledzę to forum, ale dopiero teraz odważyłem się zarejestrować. Mam na imię Marcin i urodziłem się w 1984 roku. Moja przygoda z ATARI rozpoczęła się pod koniec 1994 roku, kiedy to mój tata zakupił używany zestaw w miejscowym komisie. W skład zestawu wchodziło:
- jednostka 130XE
- stacja XF-551 (obecnie czeka na naprawę - uszkodzone gniazda i napęd)
- magnetofon XC-12 z wbudowanym Turbo ( do dziś nie wiem jakim - jest na nim charaktersytyczna naklejka w prawym dolnym rogu z czarnym napisem Turbo na białym tle )
- drukarka igłowa SEIKOSHA GP 100 AT
- monitor monochromatyczny SVI (SPECTRAVIDEO)
- pudło pirackich dyskietek i 4 kasety, oraz troche literatury
Grałem z bratem dniami i nocami. W oklicy znałem tylko czterech atarowców - w tym jeden miał tylko stację - więc o coś nowego ciężko było. Czasami przepisywałem programy w basic'u z książek i próbowałem coś tam zmodyfikować.
Sprzęcik służył mi dzielnie do połowy 2000 roku. Od zbyt częstego przestawiamia padły gniazda w XF'ce, potem od kombinowania napęd - i nie było już mocnego majstra w okolicy, który to uruchomi. Pogrywałem czasami na magnetofonie - ale to już nie było to samo - na biurku zagościł PC.
Atari wylądowało w piwnicy - ale bardzo dobrze zabezpieczone. Minęła szkoła średnia, wyjechałem studiować w stolicy i tak atarynka leżakowała. Obroniłem się i wróciłem do mojej mieściny, zacząłem pracę, wynająłem mieszkanie - znalazło się miejsce na małe atari.
Sam magnetofon mi nie wystarczał, więc dokupiłem SIO2SD i znów się zaczęło. Dokupiłem stację CA-2001 i okazało się, że moje dyskietki działają. Przy pomocy SIO2SD i nowej stacji nagrałem na nowo dyskietki uszkodzone przed dekadą. i tak trwam z moim /l\W ciągu roku moja kolekcja urosła, obecnie to:
*rzeczy sprawne:
- sio2sd
- kolejna XF-551 (napęd mitsumi) - miała zniszczony panel napędu, w środku brakowało trochę detali - ale z dwóch skompletowałem jedną sprawną, po wyczyszczeniu czyta nawet dyski HD ;)
- wspomniana CA-2001 - oryginalne zaplobowana, chodzi cichutko, rewelacja (kosztowała bez okablowania z przesyłką 60zł)
- jednostki 800XL, 65XE z expansion, 65XE bez expansion, 130XE
- magnetofon XC-12 z systemem AST plus AST Multi-Cartridge
- magnetofon XCA-12 w pudełku jak nówka
- wcześniej wspomniany mój pierwszy XC-12 z turbo
- drukarka igłowa SEIKOSHA GP 100 AT
- pistolet świetlny atari
*rzeczy jeszcze niesprawne
- uszkodzona CA-2001 w pudle - była grzebana - raz działa, minute później nie działa. Po wymianie 74LS244 działała 15 minut. Ale to kiedyś z waszą pomocą opanujemy ;)
- SN-360 w pudle - kupiłem ją na allegro - miała włożony napęd 1.2mb i brak zasilacza. Napęd skompletowałem - panasonic JU-455 (360kb) z innym panelem przednim - przy pomocy pilnik zagościł taki jak w oryginalej SN'ce. Nie mam zasilacza do niej ( moze ktoś ma odsprzedać), ba nawet nie znam jakie napięcia mają być (podałby ktoś ?). Na zasilaczu z PC udało mi się doprowadzić do sekwencji boot error na ekranie - więc nie jest źle
- reszta mojej XF-551 - musze naprawić gniazda, mam już do niej uszykowany napęd teac 720kb i chinon fz-502, oraz epromy - więc sobie troszkę potestuje
- magnetofon 1010 - miał być sprawny - ale okazał się uszkodzony - pasek i mechanizm, do tego grzebany, nie wiem czy jest wpełni kompletny ( może ma ktoś resztki mechanizmu na opchnięcie? )
Sprzęciki sukcesywnie uruchamiam, jedynie czas jest ograniczeniem. Elektronikiem to nie jestem - ale jakieś programatory i precyzyjne stacje lutownicze mam. Orygianlnych programów na dyskietkach też troszkę mam więc będzie trzeba poskanować okładki. Nie wiem co mam jeszcze napisać, więc wszystkich poprostu pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez mafii1984 (2010-07-11 11:26:31)