mikey napisał/a:No, ciekawe czy sie ktos bawil :)
ps. napisalem kiedys atraktor lorentza :) i to jest szczyt moich umiejetnosci jesli chodzi o rozumienie pewnych istot :) fraktalnych (braki w matematyce niestety)
Nie trzeba rozumieć. na tym poziomie ważne by ładne było :). Ja dla odmiany mam braki w informatyce (gramatyki, języki itp), a kilka kłosków kiedyś sobie machnąłem w post scripcie. Myślę, że tutaj względną trudnością byłoby zrobić odpowiednie środowisko do odpalania "programików". Podkreślam względną. Jak koś nie jest w stanie zakodować własnego mechanizmu logo-podobnego, to w zasadzie i tak nic ciekawego nie zakoduje.
Polecam klimaty zalinkowane przez Cosi. Jeśli je potraktować lekko, bez podejścia matematycznego (a czemu to zbieżne, a w jakiej przestrzeni itp) to stosunek wysiłku do efektu będzie przyzwoity z zatrzeżeniem, że w Atarce trzeba mieć też wzgląd na wydajność maszyny i pewne rzeczy sobie odpuścić albo wcześniej upewnić się na szybszym sprzęcie czy prowadzą do zadowalającego efektu.