A czy można przypuszczać, że rola kleru w tym to głaskanie zbłąkanych owieczek i modlitwa o lepsze jutro które nigdy nie nadejdzie w zamian za przywileje takie jak brak podatków i wiele, wiele innych ?

Ostatnio edytowany przez grzeniu (2011-11-22 13:42:24)

Kler nie ma żadnej roli. W Polsce to on rozdaje karty i rząd musi włazić mu do dupy, jak chce pozostać przy korycie. Całe pokolenia polaków są indoktrynowane do bronienia interesów Kościoła i jeszcze długo się to nie zmieni.

mimo wszystko wole ten "kraj wyznaniowy" w takiej postaci niż kraj opanowany przez lewactwo, Michnikowszczyznę, różnej maści tęczowe barachło, tzw.Antifę czy w inny sposób zakamuflowaną wylęgarnię demagogii socjalistycznej, małych śmiesznych komunistów z partyjki Zieloni i innej maści lewackie popłuczyny Aż strach pomyśleć, jak do władzy kiedyś dorwą się wymienione wcześniej szumowiny, pod kierownictwem kolesiów z SLD czy jakiejkolwiek organizacji złożonej z byłych członków PZPR... BRRRRRRRRRR!!!!

Zapewne chodzi o tą "zakamuflowaną demagogie nacjonalistyczno-faszystowsko-religijną" którą przekaz dnia z TVNu i innych środków masowego rażenia usilnie wtłacza lemingom do ich pustych głów. Popatrzcie bo tego macherzy od walki z "faszyzmem", dla waszego dobra oczywiście, w telewizorze wam nie pokazali.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8zDBR-ikjIA

A oto jak kolorowa, polsko-niemiecka, lewicująca młodzież walczyła z faszyzmem. Tego też nie pokazywali, również dla waszego dobra.

http://www.youtube.com/watch?v=pKC2yQODZU8

Ostatnio edytowany przez atari classic (2011-11-22 22:33:31)

Adam, a tak konkretniej to niby która z dużych stacji pokazywała sam marsz? Bo tak się składa, że ogladałem wtedy ze znajomymi telewizję na żywo i wszędzie łupali na okrągło tylko mordobicie, które było ułamkiem całego wydarzenia, zresztą zainicjowanego przez lewactwo.

Ostatnio edytowany przez atari classic (2011-11-22 22:49:06)

Widzę, że oglądasz...jaką więc masz głowę i czy jesteś lemingiem ?
Media prywatne maja to do siebie, że mogą przekazywać co chcą i jak chcą. Dzięki temu np. istnieje Gazeta Polska i do niedawna na prawie państwowym garnuszku dziennikarze, którzy Że pisali przez Rz mogli swoje poglądy przedstawiać.

Najelpiej zamknąć się w klatce z bananami, odizolowac od reszty świata i małpować samemu dla siebie.

Gepard...nie naprężaj się...żyłka Ci pęknie.....
Czy ja piszę, że "p***sz" głupoty ? Po raz kolejny zwracam uwagę, że chodzi mi o formę.
Mógłbym napisać" "Gepard...c**ju...je***y, nie pie***l" ale nie piszę tak. Kwestia podejścia do sposobu wymiany poglądów. Zresztą nie widzę w poście do którego się odnosisz abym jakkolwiek negował twoje zdanie.
Piszesz na podstawie tego co czytasz...OK...taka twoja wola...ale oczywiście tak jak w mediach różne wydawnictwa są mniejszą lub większa papką medialną. Dobór treści jest zawsze stronniczy. Niezależnie od źródła wiedzy.
Inna sprawa, że tak jak nielubiane przez Ciebie media używasz skrótów pojęciowych nie w celu argumentacji tylko obrażania i zmuszania innych do udowadniania, że nie są wielbłądami. A sam wiesz, że świat nie jest czarno-biały, pomiędzy Czarnymi Koszulami a białymi strojami Ku-Klux-Klanu jest całe spektrum poglądów a świat ma wiele odcieni i w tym nawet te tęczowe.

Ostatnio edytowany przez BartoszP (2011-11-23 08:23:13)

Marsz gostków, którzy swoje chore urojenia ukrywają pod płaszczykiem patriotyzmu? To nie miało nic wspólnego z 11 października.

"Lewactwo" to taki fajny buzzword, po którym można poznać zwolennika Młodzieży Wszechpolskiej lub jeszcze bardziej niestety, ONR-u...

A polskim środowiskom zwących się "prawicowymi" zależy na stabilizacji ?

Człowieku ja tak samo piętnuje faszystów i komunistów. Obydwa systemy były/są zbrodnicze. Każdy kto wykonuje gest "poproszę o pięć piw" nadaje się do wychlostania i wysłania w kosmos. Tyle, że niedługo dojdziemy do takiej sytuacji,  że wywieszanie polskiej flagi 11-listopada będzie przejawem nacjonalizmu i faszyzmu. Jakiekolwiek odwoływanie sie do przeszłości przed rokiem 1939 bedzie także czynem faszyzującym a postacie pokroju Piłsudski, Dmowski, Haller itp będą przez środowiska lewicowe wrzucane do jednego wora z Hitlerem. Natomiast niewątpliwie "zasłuzone dla światowego pokoju" persony typu Lenin, Stalin, Mao czy też Che będą gloryfikowane, tak jak sie to teraz robi z Engelsem w Niemczech...

Może i piętnujesz faszystów ale z wypowiedzi mniej jesteś przeciw "prawicowości".
Ostatnio usłyszałem takie coś: Największym politycznym powojennym sukcesem Austrii było spowodowanie, że Hitler nie jest kojarzony z Austrią.
Ja bym to sparafrazował, że największym sukcesem naszej "prawicy" jest to, że dużej części Polaków się wydaje, że te de facto narodowo-socjalistyczno-faszyzujące poglądy podlane kościelno-pobożnym sosem są patriotyczne i ku chwale Narodu i Państwa.

A nawiązując do "światowego pokoju", to zastanawia mnie jakie poglądy miała konkwista przyjaźnie "zdobywając" nowe terytoria co skończyło sie zniknięciem paru dużych kultur. Jak Amerykanie zdobywali "tanią siłę roboczą"...do teraz w Stanach najlepiej mają się WASPy czyli White Anglo-Saxon Protestant...?

I z ostatniej chwili: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tego-dni … omosc.html

Ostatnio edytowany przez BartoszP (2011-11-23 10:23:04)