201

(115 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

@sun: bardzo dobrze że wrzucasz takie linki! Nie ma że "nie powinienem" ;) strona XXL-a działa nieco inaczej, pewnie wymaga jakichś gier w postaci nieskompresowanej. Zresztą XXL wrzucał linka do swojej strony również w wątku o Stealth, przy okazji prośby Jaro o przerobiona wersję "Jet Boot Jack". Jeżeli chodzi o mnie to będę tutaj wrzucał zarówno nowe przeróbki jak i jakieś stare "releasy" od Clever People o ile uda mi się je odczytać ze starych kaset czy dyskietek. Z tym że do tych "zrobionych na nowo" dołączam cały kod źródłowy i krótki opis (pliki readme.txt w archiwum ze źródłami), może się kiedyś to komuś przyda jak będzie sam chciał powalczyć z tworzeniem trainerów, nieśmiertelności, etc. Nie wiem czy kogokolwiek to zainteresuje, ale może kogoś kiedyś zainspiruje.

@VLX: oczywiście że można, ten wątek to nie "moja własność" liczę że każdy doda coś od siebie jeżeli będzie miał chęci i ochotę. Po prostu wymyśliłem sobie żeby zebrać wszystko w jednym miejscu a nie mieć rozsypane w "bazylionie" miejsc po forum :D

Cześć!

Ponieważ jakiś czas temu forumowicz Jaro124 poprosił w innym wątku o przerobienie gry Stealth na wersję "z nieśmiertelnością", a cały wątek się rozwinął o inne tytuły, postanowiłem założyć nowy wątek w którym zbiorę dotychczasowe przeróbki aby wszystko było w jednym łatwiejszym do znalezienia wątku, zatem podsumowując dotychczas przerobione gry, na liście mamy:

W miarę czasu i możliwości pewnie pojawią się kolejne pozycje.

203

(90 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

WIELKIE DZIĘKI marekk! Kawał bardzo fajnej pracy wykonałeś! Bardzo fajnie że udostępniłeś wyniki swoich eksperymentów, schematy, etc. Bardzo lubię patrzeć na "cudze" schematy, to cały czas uczy człowieka czegoś nowego i pozwala to prześledzić tok myślenia konstruktora! W obecnych czasach taka wiedzie jest bezcenna, odnoszę wrażenie że nikomu nie zależy już na dzieleniu się wiedzą ... sztuka elektroniki i projektowania w formie nazwijmy to "patrzcie jakie to proste!" zanika, dzięki takim postom jak Twój człowiek ma od razu lepszy dzień! :) Także jeszcze raz dzięki!

No i  oczywiście bardzo chętnie poczytam i posłucham wszystkiego co masz do powiedzenia! Opis procedury strojenia jak najbardziej tak! Cały czas mam zamiar wykonać sobie i Twoją wersję interfejsu, jednak na razie nie wymotałem się z projektem PCB dla oryginalnego T2600... również cały czas jestem w posiadaniu interfejsu od Thomy-ego, i dziękuję mu za cierpliwość! Właśnie wygrzebuje się z kolejnych zadań w kolejce i niebawem będę wracał do T2600.

204

(55 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

No to jest coś niesamowitego! Naprawdę robi wrażenie! WOW!

solo/ng napisał/a:
eru napisał/a:

Stealth jest super, ale da się naprawdę przejść bez trainerów.

potwierdzam;)

Ja kiedyś na kasecie posiadałem tylko wcześniejszą/roboczą wersję tejże gry, która była zatytułowana "LANDSCAPE", oj grałem w nią jak nawiedzony, ta gra ma coś takiego w sobie że człowiek może lecieć i lecieć :) oczywiście walczyłem również bez trainera, wtedy nie potrafiłem go sobie jeszcze "dorobić" :D

No to jeszcze dorzucę tego "Jet Boot Jack", zajrzałem z ciekawości do oryginałów (tzn. obrazów ATX i CAS utworzonych z oryginałów). Powiem że loader gdy w wersji ATX jest bardzo fajnie pomyślany, debug tego i analiza bez emulatora w dawnych czasach musiała być bardzo niewygodna i czasochłonna, świetne tricki ze zmienianiem wskaźnika stosu (TSX, TXS) i "skoki (a właściwie powroty) "za pomocą instrukcji RTI zamiast RTS, super pomysł. Wielka szkoda że do Polski w tamtym czasie docierały już tylko "połamane" wersje tych wszystkich gier. Ile to by się człowiek wtedy ciekawych rzeczy naoglądał i ile nowego nauczył ;-)

A skoro już zagrzebałem się w dłubaniu w tym to koniec końców zrobiłem jednak wersje file z wersji kasetowej, chciałem mieć pewność że niczego nie zepsuję, a nie chciało mi się aż tak dogłębnie grzebać w loaderze z wersji dyskowej.

Jak zwykle dołączam zarówno wersję file z trainerem jak i również wszystkie materiały źródłowe.

W trainerze mamy możliwość wyboru zarówno nieograniczonej liczby żyć jak i nielimitowanej energii na "odrzutowych" butów Jacka ;) "Poprawki" działają dla obu graczy, oczywiście gdy wybierzemy taki tryb gry.

QTZ napisał/a:

Atari spróbowałem uruchomić Simple Cart Dumpera i zgrałem mój kartridż KSO 2T12. Zawiesza się z emulatorem. Nie porównywałem z plikami, które mam do tej pory... wrzucam do sprawdzenia.

Wszystko w jak najlepszym porządku. Nic się nie zwiesza, tylko czeka na odłączenie carta, normalnie robił to układ czasowy zawarty w carcie, ale pod emulatorem trzeba wysunąć cart za pomocą menu (przestawiając wcześniej opcje aby emulator nie robił reset po wyjęciu carta) ... wtedy pętla oczekiwania z napisem "Czekaj...." zostanie zakończona i cart zostanie uruchomiony.

Drugi sposób to prosty patch w kodzie aby cart sam się wyłączał poprzez wyzwolenie sygnału ~CCTL (dostęp do dowolnej komórki pamięci z zakresu $D500...$D5FF).

Dzięki temu że zrobiłeś ten dump mamy pewność ze zawartość carta który znajdował się w tym poście: Turbo 2000 Copy, została poprawnie zgrana. Dzięki możliwości porównania Twojego pliku z tamtym mamy 100% pewność że zawartość jest poprawnie zarchiwizowana!

Dodaję do załącznika archium zawierające pliki:

KSO2T12_QTZ.bin
KSO2T12_QTZ.CCTL_patch.bin

gdzie "KSO2T12_QTZ.bin" to zawartość pamięci EPROM z  Twojego carta identyczna z tą do której podlinkowałem wyżej, suma SHA256 pliku:

2821fec46fb1caf4ad75f0f2f5905987671df0d5d18c7f9d098d95a23ae7154b  KSO2T12_QTZ.bin

Natomiast plik "KSO2T12_QTZ.CCTL_patch.bin" to wersja z poprawką która potrafi się sama wyłączyć (nie trzeba robić miąchów z odłączaniem carta z emu), wystarczy wybrać typ carta:

Blizzard 4kB Cartridge w przypadku Atari800:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9663&download=0

I tak samo Blizzard 4K w przypadku Altirra:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=9664&download=0

Także jeszcze raz dzięki za dump! dzięki temu można się upewnić że mamy właściwie zrzucone obrazy. Weryfikacja z dwóch źródeł to jest to czego potrzebujemy.

baktraaa napisał/a:

Jedna wersja (nie od Palmasoft) wykonuje instrukcję KIL, zawieszając komputer.

Ja też się na to nadziałem, ale potem zorientowałem się że to KIL jest celowe, tzn. to jest zamiennik "JMP *", i ta instrukcja jest wykonywana gdy coś loaderowi się nie podoba (CRC, czy nie wyjdzie mu jakaś inna operacja, np.  długości impulsów są poza dopuszczalnymi normami).

Użycie KIL pozwoliło autorowi loadera zaoszczędzić 2 bajty, a on chyba walczył tam o każdy bajt.

eru napisał/a:

Stealth jest super, ale da się naprawdę przejść bez trainerów.

Jak kiedyś grałem w tę grę i ją ukończyłem, to ona wypisała na koniec cytat... potem zagrałem jeszcze raz po jakimś czasie i zobaczyłem znowu cytat ze słów znanej osoby (chyba był to Albert Einstein)... gdy robiłem ten trainer i przeglądałem pamięć którą zajmuje gra, ze zdziwieniem zobaczyłem że tych cytatów w grze jest naprawdę cała masa, nie liczyłem dokładanie ale gro pamięci zajmują te cytaty jest ich chyba "dziesiąt"... dużo pracy zajęło samo wybranie tychże cytatów... :) Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy że ta gra została dopracowana w takich szczegółach :)

@Jaro124: Jeżeli chodzi o "Jet Boot Jack" rzucę okiem jak będę miał chwilę wolnego czasu, jeżeli nie będzie w tej grze jakiegoś strasznego zamiąchu to również spróbuję zrobić wersję z nieśmiertelnością, proszę jedynie o cierpliwość :)

Hejka!

eru napisał/a:

Seban jest wielki.

No nie przesadzajmy, czasami człowiek musi zająć się jakimi innymi tematami aby głowa mogła odpocząć od spraw bieżących i monotonnych. Tak traktuję takie mini-zadania :) Są po prostu relaksująco odprężające (jeżeli mam oczywiście czas aby się czymś takim zająć).

Jaro124 napisał/a:

Natomiast nasuwa się kolejne pytanie, czy byłbyś w stanie zrobić to samo w grach - Jet Boot Jack oraz H.E.R.O.?

H.E.R.O. było nawet dość proste ... dołożyłem "trainer" i spakowałem packerem SoTe. W załączniku jak zwykle dodaję wersję gry z trainerem oraz źródła, dla zainteresowanych, może kogoś to zainspiruje do własnego wykonywania tego typu przeróbek.

Tę wersję przygotowałem bazując na obrazie carta który leży na atarimania, trzeba było wykonać również minimalny "crack", bo gra próbowała zamazywać obszar $8000-$BFFF w którym się znajdowała, to oczywiście nie przeszkadzało w niczym gdy gra odpalała się z cartridge, ale jeżeli próbowało uruchomić się "dump" z pamięci RAM to tak prymitywne "zabezpieczenie" skutecznie blokowało taką możliwość.

eru napisał/a:

A co do trainerów, fajnie by było, jakby emulator miał je wbudowane - może wrócę do pomysłu z tego wątku, dodanie prostych trainerów to oczywista oczywistość :)

W jakimś stopniu jest to wbudowane a Altirra (menu "Cheat", opcja "Cheater") ale nie jest to zbyt intuicyjne narzędzie dla nazwijmy to "zwykłych" użytkowników. Jeżeli swój projekt rozbudowałbyś o coś na ten kształt ... to mógłbym się jedynie cieszyć :) Zawsze to fajna dodatkowa opcja dla atari800! (Altirra co prawda działa z wine, ale czy odpalanie emu w ten sposób jest mało wygodne :) zdecydowanie wolę atari800 na platformach *.nixowych).

Super! Dzięki WIELKIE! :D

Sądzę że określenie Turbo Rapier 7500 pochodną czy mutacją "Dolnośląskiego" Turbo 2000 jest jak najbardziej prawidłowe. Softu dla tego systemu powstało wiele wersji, wszystko zgromadził Voy i udostępnił tutaj: Turbo Rapider 7500.

Prawdę mówiąc nie porównywałem formatów zapisów wszystkich tych systemów, jednak na ucho brzmią podobnie, ich loadery też zachowują się podobnie... i wyglądają też czasami podobnie. Próbowałem dojść który z tych systemów był pierwszy, tzn. z którego ewoluował Turbo Rapider 7500, ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi, pytałem o Krzysztofa Polaka również na AoL, o tutaj... Krzysztof Polak, Rapider, MoNaMik. Ale nie pojawiła się żadna sensowna odpowiedź. Chciałem mieć pewność że pierwowzorem dla Rapider-7500 był właśnie Speed Tape autorstwa Krzysztofa Polaka. Niestety co do tego nie mam żadnej pewności, jedynie daty umieszczone w programach mogą sugerować że Rapider-7500 wyewoluował ze Speed Tape. Wszystko oczywiście działo się na terenie Wrocławia.

xxl napisał/a:

dodaj jeszcze to i niech sie chlopak bawi..

ale ja celowo zostawiłem możliwość śmierci, takie ułatwienie to byłoby już zbyt daleko idące ułatwienie i zepsucie radości z gry :)

No ale jeżeli ktoś chce się bawić w dalsze przeróbki, to załączam wszystkie pliki + źródła dzięki którym powstała wersja file z trainerem.

Mq napisał/a:

Ale pięknie ten trainer zrobiony! Super:-)

Dzięki! Cieszę się że się podoba! :)

Hej!

Co prawda nie chciało mi się nic wycinać z załączonego wyżej źródła, ale zrobiłem od nowa wersję file z trainerem bazując na tym co jest dostępne na atarimania.com.

Mam nadzieję że ta wersja będzie przydatna, masz w niej możliwość wyboru nieskończonej liczby żyć i nielimitowanej energii, nadal jednak można zginąć rozbijając się o atakującego przeciwnika. Plik dodaję jako załącznik do tego posta.

UPDATE: Podmieniłem plik, zmiana jest kosmetyczna, spakowałem dodatkowo segment zawierający logo "Broderbund", na początku nie chciało mi się tego robić, ale zawsze to 2kB mniej.

No dokładnie tak... tak jak napisałem wyżej Turbo7500/Rapider7500 to oczywiście sprzętowo klon Czeskiego Turbo 2000 od J.Richtera i to tej wersji która wykorzystuje kabel "audio in" jako linę którą leci sygnał z linii COMMAND, a "audio" in jest sprzężone kondensatorem z COMMAND.

Wkleiłem ten skan z pobudek czysto historycznych, gdy kiedyś dostałem to "xero" (naprawdę nie pamiętam jak wszedłem w posiadanie tychże odbitek) nie wiedziałem że istnieje coś takiego jak "Wrocławskie Turbo 2000" i  wszystkie te odmiany Turbo7500/Rapider7500 wykorzystujące tę samą płytkę bazującą na Czeskim Turbo 2000 i pomysłach J.Richtera.

Dopiero po wielu latach, gdy zająłem się przeglądaniem tych wszystkich systemów turbo okazało się że zacząłem odkrywać rzeczy oczywiste, które w dodatku leżały pod moim nosem przez tyle lat :)

A jeszcze jedno... o "Rapider 7500" pisałem już w tym poście: Rapider 7500

Hej!

Dawno wam głowy nie zawracałem w tym wątku, ale znalazłem skany starych zmiętolonych kartek z segregatora w którym gromadziłem materiały dotyczące Atari... właśnie zorientowałem się ze jedna z tych kartek to może być opis Wrocławskiego Turbo 7500 (a.k.a. Rapider 7500) ... prawdę mówiąc w czasach gdy te materiały miałem w rękach wieki temu nie wiedziałem co to jest (tzn. nie byłem świadomy istnienia czegoś takiego jak Turbo 7500),  wychodzi na to że jest to schemat + opis montażu tegoż turbo magnetofonach XC11, XC12, CA12 no i CA11 :P ... nie wiem czyje to są zapiski od kogo je otrzymałem, a więc w ramach archiwizacji przeszłości załączam w tym wątku ...

http://seban.pigwa.net/atari/Turbo7500/Turbo_7500.jpg
^^^ otwórz w "nowej karcie" aby otrzymać obraz wyższej rozdzielczości.

ps1) Być może autor tych notatek rozpozna swój charakter pisma? To co prawda niezwykle mało prawdopodobne, ale teraz chociaż będzie szansa... bo do tej pory gniło gdzieś w czeluściach moich backup-ów.

ps2) Oczywiście Turbo 7500/Rapider 7500 to sprzętowo klon czeskiego Turbo 2000.

217

(53 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hejka!

Dzięki uprzejmości RZóG-a który wydrukował mi te elementy które polecił Zgrd:

http://seban.pigwa.net/aa/3d_printed_atari_joy.jpg

... udało się doprowadzić do porządku oba Joye... co prawda była jeszcze walka z blaszkami, ale koniec końców na chwilę obecną wszystko działa poprawnie... była co prawda jedna drobna poprawka... trzeba było trochę rozwiercić i pogłębić centralny otwór od spodu, gdyż bez tej poprawki nie udawała się przegiąć wajchy w żadnym kierunku (nawet blaszki nie pykały), ale po poprawkach wszystko wydaje się działać na dobrze, zobaczymy jak długo to wytrzyma... RZóG stwierdził że wydrukował to z PLA aby nie było to zbyt twarde ... gdyby PLA nie wytrzymywało próby wydrukuje mi z czegoś twardszego. Będę dawał w razie czego znać jak coś takiego znosi próbę czasu... na razie pare rund w pac-mana, moon-patrol i megablast i joye żyją. chociaż mam wrażenie że w jednym z nich kierunek "góra" wymaga trochę więcej siły aby zadziałał.

218

(10 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Są też inne... co prawda już nie dokładnie w tym temacie, ale też ciekawe.
Niestety co do regeneracji tych CRT to tylko eksperyment, nie da się tego robić na większą skalę bez parku maszynowego.

Obawiam się że również że skomplikowanie operacji w przypadku kolorowych kineskopów jest nie do przeskoczenia przy takich metodach jakimi dysponuje Pan Aleksander. Niemniej jednak mega szacunek za to udaje mu się zrobić.

219

(10 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Ja od siebie dodam tylko jeszcze że na kanale Marcina Marciniaka jest dużo materiałów video z Aleksandrem Zawadą w roli głównej, np. ten o regeneracji kineskopów:

220

(53 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

o widzisz! może to i jest jakiś pomysł! dzięki za linka! jak sprawdzę to nie omieszkam opisać efektów!

221

(53 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

"odkopię" wątek... Joye długi czas przeleżały praktycznie nie były używane, wyciągnąłem z szuflady jak widać po dość długim okresie czasu... zacząłem grać w różne gry... aby przetestować współpracę OSSC z VBXE jeden z joy-ów poległ przy spokojniej grze w pac-mana, pękła blaszka od kierunku w dół i robi permanentne zwarcie. Drugi przy partyjce w DropZone:

http://seban.pigwa.net/aa/china_atari_joy_clone_failled.jpg

Pozostało mi wywalić to do elektrośmieci, albo z dwóch złożyć 1 sprawny... tylko nie wiem czy to jest warte poświęconego czasu, bo pewnie druga partia w cokolwiek i druga sztuka też padnie.

222

(4 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

stryker napisał/a:

Jak już jesteśmy przy atari8 to czy dało by radę przywrócić zdjęcia ?

Nie wiem jakiej przeglądarki używasz, ale np. pod FireFox zdjęcia widać bez problemu.

A o tym samym była mowa też w tym wątku.

223

(18 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Azbest napisał/a:

Na wstępie wielki dzięki dla Sebana - za to, że ogarniasz pięknie moje zdvpy wrzutki na atariki. I za piękne prowadzenie tejże.

Nie przesadzajmy... mój wkład jest minimalny. Atariki tworzyła masa ludzi, ja tylko "wtrącam" się chwilami jak mam możliwości i czas i zajmuję się niejako z doskoku. Jeżeli coś mogę poprawić to poprawiam, jak mam jakiś pomysł na artek/wpis lub akurat nad czymś pracuje, staram się po prostu to udokumentować i spisać przemyślenia, etc. Inaczej wszystko by ulatywało w niepamięć.

Ja jestem zwykłym użytkownikiem, każdy takim może zostać. Na pewno nie jestem żadnym "prowadzącym" ... Nie mam tam żadnych praw administracyjnych, etc. I jak widać nie jest to potrzebne. Po prostu jak mam okazję to jak pisałem wcześniej to się 'wtrącam" ;D

224

(29 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Panowie,

Rzuciłem sobie na szybko okiem co robi ten obraz cart-a. To jest jakaś przysłowiowa kicha... po wybraniu "A" oprócz odpalania Turbo Basic-a czy tam wczytywania DOS-a... obszar $0700-$1C7F jest nadpisywany jakimś DOS-em znajdującym się w obrazie cart-a. Nie wiem dokładnie jaki to DOS bo dalej nie wnikałem... ale taki CART nie tak powinien być zrobiony. To powinien być normalny cart który ma dopuszczoną opcję BOOT z dyskietki, a nie nadpisywać zawartość pamięci jakimś tam DOS-em zawartym w obrazie carta.

Reasumując w stacji nie musi być obecna żadna dyskietka z DOS-em, bo i tak boot z niej nie jest wykonywany.

EDIT: sprawdziłem bazując na archiwum utilsów AtariOnline, wychodzi na to że przepisywany w obszar $0700...$1C7F to MyDOS 4.53 lub 4.54 ... ale wygląda na to że albo przepisywany fragment pamięci jest uszkodzony albo nie przepisują całości ... i stąd wynika błędne działanie DOS-a.

Widzę że polecenia DIR, SAVE, LOAD, etc. działają (oczywiście jeżeli dyskietka jest w formacie MyDOS) natomiast napisanie polecenia DOS poziomu TBXL powoduje próbę przejścia do DOS-a, który to powinien podjąć próbę załadowania z dyskietki pliku DUP.SYS, niestety ta operacja się totalnie wykrzacza (jeżeli użyjemy obrazu/dyskietki z MyDOS 4.53/4 podlinkowanej niżej to wszystko działa)

Szkoda chyba czasu na wnikanie w ten obraz cara, on jest po prostu źle zrobiony, ew. działa z jedną konkretną konf. MyDOS, tzn. gdyby na dyskietce mieć tak samo skonfigurowany MyDOS jak autor tego carta to być może by to działało (chodzi mi konf. DOS-a, tzn. liczbę buforów, liczba jednocześnie otwartych plików, ilość aktywnych napędów, etc.)

EDIT: dobra... jeszcze pogrzebałem... gdy stacji umieści się ten obraz: MyDOS 4.53/4  z archiwum AoL to zaczyna działać nawet  przejście do DOS z poziomu TBXL.

Ale jak pisałem wcześniej, to nie powinno być tak zrobione ;/ To jest typowy "dirty hack", działa cudem :P i to z jednym konkretnym DOS-em.

Hej!

Jeżeli chodzi o Iron Turbo, bo w jego przypadku nie było możliwości zmiany prędkości, no chyba że zapisywałeś w opcji "standard", wtedy prędkość wynosiła 800bps lub 900bps i zapis był wykonywamy jako standardowe bloki po 128 bajtów.

Wybór różnych prędkości był za to możliwy w innych programach kopiujących od IRON SOFT. Dariusz Rogoziński napisał ich naprawdę całą masę.

Jeżeli chodzi o Iron Turbo to kasety w tym systemie jeszcze od Ciebie jeszcze do mnie nie dostały :)

A jeżeli chodzi o e-mail to jak najbardziej dotarł, tylko ja byłem jakoś mocno zajęty, przeczytałem go na telefonie, a potem jako że "zniknął" z nieprzeczytanych, to zupełnie o nim zapomniałem i nie odpisałem koniec końców. Nadrobię zaległości i zaraz odpiszę.