2,201

(118 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Też nie wiem czy się załapiesz, ale jeśli nie, a zbierze się więcej osób, to zrobię drugą partię.

2,202

(118 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

uicr0Bee, odwrotnie: jest za duzo zapisanych o 1szt, a ja wziąłem jedną na zapas, więc jest idealnie. I tak zamawiam 20szt, jak będą chętni na więcej, to za jakiś czas się zrobi kolejne zamówienie, ale taki gabaryt jest nieszczęśliwy kartridża, że najlepiej się opłaca brać po 20szt. Jak wezmę więcej, to mi zostanie pełno i przepłacę strasznie ten cały interes. Na razie musi być jak jest, jak przyjdą płytki, a w międzyczasie się zbierze kolejna grupa, to domówię, a jak nie, to nie. Najpierw z resztą trzeba to przetestować.

2,203

(118 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ok, Panowie narysowałem projekcik, w załączniku wizualizacja jak mniej-więcej będzie wyglądała płytka.
Rezygnuję z jednej sztuki na rzecz grupy, żeby było równo 20szt, i tyle zamawiam.
Wykończenie ze złoceniem - jak ktoś będzie chciał, to może odzyskać złoto metodą chemiczną i być bogatym:-)
Kolor PCB zielony - nie licząc nawet mnie, żeby nie było, że narzucam, to jednak najwięcej jest głosów na zielony, a każdy chce inne, to tak się nie da, więc będzie zielony.

Płytka ma rozmiar idealny do obudowy Z-7. Złącza są usytuowane tak, żeby było wygodnie i dokładnie wymierzone, żeby się mieściło za Atari. Na płytce są otwory, żeby jakoś to przykręcić ewentualnie do połówki obudowy Z-7, otwory zrobiłem obok gniazd kartridży, wtedy jak dać dłuższe śrubki i przykręcić pod spodem od razu na nich jakieś małe nóżki, to jak się wszystko dobrze spasuje, będzie można wciskać spokojnie kartridże mając to postawione na biurku i nic się nie będzie wyłamywało.

1. sun - 2szt.
2. uicr0bee - 1 szt.
3. Sikor - 1 szt.
4. pancio.net - 2 szt.
5. JLS - 1 szt.
6. Mq - 2szt.
7. Cobol - 2szt.
8. mpolak - 2 szt.
9. perinoid - 1 szt.
10. lemiel - 1 szt.
11. hsimpson - 1 szt.
12. Mgor - 2 szt.
13. mcs - 1szt.
14. Antek - 1 szt.

2,204

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

A dlaczego robiłeś inny wsad? Zmieniałeś coś w nim?
I GAL 35ns... takich nie testowałem, a nawet nigdy nie miałem:-)
Taką kartę można gdzieś kupić bez problemu, czy przypadkiem trafiła Ci się?

2,205

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Wrzuć zdjęcie jaka to karta dokładnie. Napisz też jakich użyłeś dokładnie scalaków TTL i GAL-a i czy robiłeś jakieś modyfikacje już w układzie, czy tylko złożyłeś wg schematu?

Jak będziesz miał czas, to postaraj się skopiować większą ilość danych w tę i z powrotem, pomiędzy partycjami i porównaj na koniec pierwotne pliki z docelowymi (np. Total Commander ma opcję porównaj wg zawartości i pokazuje czy jakieś bajty uległy uszkodzeniu).

2,206

(88 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Jeszcze tego nie próbowałem, ale na pewno trzeba by też powyłączać wszystkie pozostałe kości ROM-u na płycie, a więc oprócz ROM2 trzeba by też odłączać ROM1 i ROM0. Wydaje mi się, że gdyby naprzemiennie wtedy przełączać linie /CE od ROM-ów na płycie i ROM-ów w c't IDE, to powinno dać się przełączać w taki sposób TOS-y. Tylko trochę mi się nie podoba mieć TOS-y w 8 kościach:-) Najfajniej było by, gdyby się dało jakoś tak spreparować TOS 1.04, żeby się dało go wsadzić "zamiast" TOS-a 2.06. Czy jest jakaś taka możliwość? Czy ktoś kiedyś wsadził jakoś TOS 1.04 np. do STE? Gdyby tak, to analogicznie można by 1.04 w c't IDE wsadzić i to by rozwiązało wszystko elegancko.

2,207

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Ten mój 520ST był mega żółty, a wyszedł dobrze. Z kolei mam STE, które jest tylko trochę żółte, ale też się boję tego ruszać, bo w STE ten plastik jakiś inny jest i tak gołym okiem widzę i mam przeczucie, że to się może nie udać. W STE też wiadomo powszechnie, że plastik jest o wiele bardziej kruchy niż w innych Atari i często wysyłki dochodzą w kawałkach:-(

2,208

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Tak Sikor, to prawda co piszesz. Mój ten akurat egzemplarz to jest wersja krzyżacka, ale made in Taiwan. Może faktycznie być z tym plastikiem tak jak mówisz, ten mój jak się dokładnie przyglądam, to ma bardzo podobny plastik do starych XE tych bez ECI, robionych też zawsze tylko made in Taiwan.

2,209

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Eeee tam, niektóre nie wychodzą, przyznaję, ale to są pojedyncze przypadki z tego co czytam a nie reguła. Powody niepowodzeń są wg mnie dwa: najczęstszy, to źle zrobiona robota, a rzadszy, to faktycznie są egzemplarze, które degradują tak bardzo, że zmienia się struktura plastiku, co pokazał Drygol. Jednak również Drygolowi większość wychodzi dobrze, więc nie mówmy tu o jakichś regułach dotyczących ST, żeby koniecznie musiał nie wyjść. Najprawdopodobniej te pojedyncze egzemplarze mają gorszy plastik, lub też leżały tak długo w złych warunkach, że plastik zdegradował za bardzo. Oglądałem tych kompów już bardzo dużo i obudowy są bardzo różne, więc widać wyraźnie gołym okiem, że plastik był różny, różne proporcje składu, barwników etc.

Minął ów dzień, a ja właśnie dokończyłem proces wybielania mojego 520ST. Wyszło mi idealnie, a obudowa wygląda jak nowa z fabryki (nie licząc kilku rys i obtarć). Nie mam jak pokazać tego na zdjęciach, bo nie robiłem tego egzemplarza pod opisy, blogi, czy inne pokazywanki, tylko dla siebie. Musicie wierzyć na słowo:-) W każdym razie _tzok_ możesz już opowiadać, że znasz gościa, który wybielił ładnie 520ST.

Dopowiem, że mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby mi nie wyszło dobrze wybielanie. A robiłem już ładnych kilka obudów od różnych kompów i niezliczoną ilość klawiszy oraz innych drobiazgów.

2,210

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Ja też robiłem XE i wyszło ładnie. Teraz ST bieli się już od czwartku, cały czas je oglądam, obracam, masuję, rozcieram itd:-) Najważniejsze to pełna kontrola nad procesem. Samo się nie zrobi dobrze, trzeba doglądać. Jutro kończę, bo widzę, że już jest ten moment, kiedy trzeba kończyć. Zobaczymy jak zdejmę folię i wszystko wymyję, ale na razie wydaje mi się, że wszystko jest na dobrej drodze.

2,211

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Artik, nie ma sprawy, ja po prostu wciągnąłem się w temat, bardzo podoba mi się IDE w Atari ST, a jak zacznę drążyć jakiś projekt, to jaram się tym straszliwie i bawię się tylko tym:-) Dla mnie dobrze jeśli więcej osób zajmuje się tym samym tematem, bo jest się z kim wymieniać wiedzą, doświadczeniem, plikami, pomocą itd.

Dzięki Artik za ten obraz, z miłą chęcią przetestuję również i to.

Mi z kolei przypadł do gustu najbardziej driver Putnika. Podoba mi się w nim to, że driver trzymany jest w bootsektorze i nie mamy żadnych plików na dysku. Z kolei hddriver wymaga umieszczenia swojego pliku sys na dysku C. Jeden i drugi driver obsługuje partycje FAT, a na tym mi zależało, bo to ułatwia przenoszenie danych.

Czy którykolwiek z darmowych driverów obsługuje FAT?

U mnie obecnie wszystko z powrotem rozgrzebane, więc nic nie przetestuję, ani nie sprawdzę chwilowo - teraz robię kosmetykę, wybielam obudowę etc. Następnie będę w nadchodzącym tygodniu rozszerzał pamięć, już trochę pod nią rozgrzebałem płytę, więc Atari na ten moment jest nieuruchamialne.

2,212

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@lopez: trochę nie ten wątek - jest osobny wątek o c't IDE, który założył Artik. Artik opisał że testował z różnymi driverami, tam doczytaj czy próbował z jakimś darmowym, a jak nie to jego pytaj, bo będzie chyba lepiej wiedział. Ja tylko próbowałem z HDDriverem najnowszym, ale mi jakoś tam się kłody pod nogi wykładały, ostatecznie używam drivera Putnika. Co do samej instalacji, to najlepiej jak masz możliwość odpalenia drivera i programu do partycjonowania z dyskietki i wtedy zrobić tą kartę na Atari. Ja próbowałem pod emulatorem, ale mi się nie udało. Z kolei nie mam zewnętrznego flopa, a robiłem swoją kartę na 520ST, więc się nieźle nakombinowałem i robiłem drogą baaaardzo dookoła:-) Najpierw zrobiłem sobie EmuTOS i zwykłe partycje FAT16 pod Windowsem, żeby mieć kartę widoczną na Atari. Przerzuciłem drivery, zrobiłem partycje na Atari kasując jednocześnie wszystko z dysku. Do czasu resetu widać jeszcze starą partycję, więc można było zainstalować sterownik, potem zmieniłem TOS-a na 2.06. Jakoś tak to robiłem, ale się nawalczyłem, żeby wykombinować jak to zrobić bez flopa, więc nie pamiętam jak to w końcu mi się udało:-), z flopem jest o wiele łatwiej, bo masz wszystko gotowe pod takie rozwiązanie.
Jak nie zależy Ci na wszystkich grach od Putnika, a chcesz mieć szybko, łatwo, przyjemnie i za darmo, to możesz wsadzić EmuTOS, on ma w sobie już drivery i jest bootowalny, więc nie wymaga kompletnie nic, a obsługuje zwyczajne partycje FAT16, które możesz założyć sobie pod Windowsem. Następnie wkładasz taką kartę do ST i ona od razu normalnie działa i widać te partycje w Atari.

2,213

(364 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak, mam jeszcze chyba ze trzy sztuki. Wyślę Ci szczegóły na PW.

2,214

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Na zdjęciach mojego egzemplarza może być GAL o różnych czasach propagacji, ale proszę się tym nie sugerować, bo przekładałem różne układy, a zdjęć robiłem dużo. Poprawnie działa mi tylko GAL o czasie propagacji 25ns. Pisałem ci to _tzok_ wcześniej w mailu. Na GAL-ach o innych czasach gry się uruchamiały, ale nie wszystkie, a przy zapisie występowały przekłamania niektórych bajtów w wyniku czego pliki były uszkodzone, a także psuł się system FAT oraz tablice partycji po jakimś czasie.

Natomiast karta CF działa mi poprawnie dokładnie ta widoczna na zdjęciach.

Co do rezystorów na liniach danych, to testowałem i nie było różnicy z nimi i bez nich. Ale to właśnie takie walki uprawiałem przez te wspomniane pół roku. Te rezystory dawałem zarówno między ACSI a interfejsem, jak również między interfejsem a kartą CF.

2,215

(364 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nie no czekam na te już kupione, pewnie w końcu kiedyś dojadą. A gdzie niby u nas je kupisz?

2,216

(364 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

O!, wątek SONari:-) Już o nim zapomniałem:-) Kurde czekam już prawie dwa miesiące na moje Yamahy od Chińczyka i nie wiem czy gdzieś nie zaginęły... Nawet tego ustrojstwa nie przetestowałem, zmontowałem dawno temu i leży czekając na Yamahy...

2,217

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Jest szybszy niż SatanDisk, ale jest to projekt eksperymentalny, który Putnik zbudował nie po to, żeby używać tego jako regularne urządzenie, tylko po to, żeby przetestować jakie maksymalnie transfery uda się wycisnąć z interfejsu ACSI.

Błędem moim była myśl, że uda się z tego zrobić regularne urządzenie i dziś uważam, że się nie uda, ale nie tylko ja jestem tutaj elektronikiem, więc może będzie ktoś lepszy ode mnie.

Wady: brak wsparcia (Putnik powiedział, że się tym więcej nie będzie zajmował), driver trzeba odpalać z dyskietki, brak autobootowania, działa tylko z kartami Sandisk Ultra II i to nie wszystkimi, wymaga indywidualnego odpalania z danym egzemplarzem Atari i z daną kartą CF.
Napisałem, że raczej dla zaawansowanych elektroników, ponieważ nie ma tak jak sobie myśli Atari-User, że może zadziała ten interfejs poprawnie z którymś egzemplarzem różnych Atari. To zadziała z każdym egzemplarzem, ale będą błędy w transmisji danych, czasem więcej, czasem mniej, czasem wydawać się będzie że jest ok, ale nagle posypią się partycje i tym podobne atrakcje. Nie ma też prostego remedium - moim zdaniem trzeba siedzieć z oscyloskopem i analizatorem logicznym i kopiować ogromne ilości danych milion razy w tę i z powrotem, porównywać błędy i walczyć z filtrowaniem na różnych liniach oraz kombinować z timingiem sygnałów. Jak ktoś znajdzie remedium na wszystko, to będzie wielki:-) U mnie pomogły diody schottky'ego zaporowo do masy na wszystkich liniach sterujących przy karcie CF, ale u xangela, który też zrobił ten interfejs diody nic nie zmieniły, za to pomogło podciągnięcie którejś linii danych.
Ogólnie ja z tym walczyłem pół roku poświęcając na to masę godzin, ale jak zrobiłem ten jeden działający swój egzemplarz ze swoim STE i tą jedyną kartą CF, to dalej już walczyć nie mam ochoty, nie będę już z tym nic więcej robił, nie mam na to czasu, poddałem się.

@Atari-User, czy ktokolwiek inny - jak chce ktoś płytkę i ma możliwości i umiejętności taką walkę samotnie stoczyć, to zapraszam na PW, mam kilka sztuk.

2,218

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Nie mogę:-) Nie mam obecnie żadnego rozszerzenia swojej produkcji. Kości pamięci mam zwykle z odzysku, więc robię na tym co mam. Nadają się jakiekolwiek kości DRAM fast page w odpowiedniej ilości, reszta, to druty. Wszystko zależy jaka płyta i jak chcesz to zrobić. Jak nalutowujesz na barana, to trzeba szukać podobnych, żeby pasowały wyprowadzeniami. Jak robisz pełne 4MB, to najlepiej pozyskać kości ze starych pamięci SIMM, albo wziąć w ogóle 4szt SIMM 30pin 1MB. Mogą być takie kości jak są w ST, albo jak w Amigach, albo w rozszerzeniach do Amig. Czytałem tylko, że często ludzie piszą, że nie mogą być pamięci EDO. Nie wiem czy to prawda, ale na wszelki wypadek ich unikam do ST. Chociaż w Amidze 500 robiłem rozszerzenia na EDO i działały poprawnie, nie wiem dlaczego w ST miały by nie działać, ale coś czytałem, że niepoprawnie się ponoć te pamięci odświeżają w ST.

Będę w przyszłym tygodniu robił sobie takie rozszerzenie, to mogę wtedy wrzucić info i zdjęcia jak to u mnie wygląda. Z tym że ja mam w swoim krótkim ST już rozszerzenie 512kB i będę w nim tylko wymieniał kości na 2MB na razie. Ponieważ w moim rozszerzeniu pół mega jest w 4 kościach o organizacji 4-bit x256k (takie kości jak w Amidze 500 i rozszerzeniach 512k do Amigi), to zamierzam w ich miejsce wlutować adapterki na SMD i na to dać kości 4-bit x1M. Będę musiał tylko dociągnąć linię a9, bo cała reszta już tam jest. Jeśli to zadziała, to już tak pozostawię, a jeśli nie, to wylutuję wszystkie pamięci z banku 0 i zamiast nich wlutuję też takie same 4 kostki SMD jak w rozszerzeniu, z tym że wtedy już raczej będę projektował pod to specjalną płytkę.
W tym moim przypadku zamierzam pozyskać kości z modułów SIMM 30pin 1MB. Mam na myśli takie same kości, jakich użyłem w rozszerzeniu "1MB bez kabli" na bazie SIMMexp - opisane w fabryce 8-bit.

2,219

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@_tzok_ - interfejs wykrywać będzie każdą kartę CF, ale tak jak napisałeś zadziałają tylko karty Sandisk Ultra II. Spowodowane to jest tym, że driver wykrywa każdą kartę, ale już transfer z nią przełączany jest na tryb DMA 8-bit, którego obsługują włąśnie tylko nowsze karty Sandiska. Teoretycznie powinny zadziałać każde karty, które obsługują tryb DMA 8-bit, ale w praktyce oznacza to, że prawdopodobnie są to tylko karty Sandisk Ultra II. Tryb ten obsługują również późniejsze wszystkie karty Sandiska, ale te z kolei nie działają w tym interfejsie poprawnie - chyba są już (kolokwialnie mówiąc) zbyt nowe/zbyt szybkie.

@Sikor, to jest projekt eksperymentalny. Wg mnie najprawdopodobniej nie da się go zrealizować w stabilnej wersji jako "gotowy produkt" tak, żeby działał z każdym komputerem i z każdą kartą. Mam oczywiście kilka płytek, jak ktoś by chciał powalczyć, to się podzielę, ale to raczej kieruję do zaawansowanych elektroników.

Ja swój egzemplarz uruchomiłem w wersji stabilnej z moim STE tylko z jedną jedyną kartą Sandisk Ultra II 2GB. Interfejs nie działa mi stabilnie z żadną inną kartą, nawet z identycznymi lecz o większych lub mniejszych pojemnościach.

Nie będę gorszy i też załączam zdjęcia:-)
Projekt układu i driver Putnika, projekt pcb, dopasowania obudowy i cała mechanika z lampkami włącznie mój:-)

Gdyby całość działała stabilnie bez półrocznej walki o odpalenie mojego jedynego stabilnego egzemplarza, to projekt ten był by mistrzostwem świata. Zapraszam bowiem do obejrzenia załącznika speed_test.jpg
Chcę powiedzieć, że u mnie to działa właśnie z takimi prędkościami i to jest odczuwalne, wierzcie mi:-)

Edit: @_tzok_ w trybie PIO powinien działać na tym interfejsie driver tylko dla karty slave, ale pod warunkiem, że wykryje również master w DMA 8-bit. Tak twierdzi Putnik, ale mi się nie udało uruchomić drugiej karty na tym w ogóle.

2,220

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Generalnie rzecz rozbija się o to, że w ST (wszystkich) mamy dwa banki pamięci: czyli bank 0 i bank 1. Oryginalnie jest tak, że w ST mających 512k obsadzony jest tylko bank 0. W Atari z 1MB obsadzony jest dodatkowo bank 1. W każdym z banków mogą być tylko dwie możliwe wielkości obsadzenia RAM: 512kB lub 2MB. To daje nam kilka kombinacji zrobienia 0,5MB, 1MB, 2MB, 2,5MB, 4MB.
2MB robi się tak, że wymienia się oryginalne 512kB na 2MB.
2,5MB robi się tak, że dodaje się 2MB w banku 1 a bank 0 zostawia się jako 0,5MB.
4MB robi się tak, że w oba banki wkładamy po 2MB.

Atari ST jest przygotowany na obsłużenie tych wszystkich ilości pamięci, więc nie potrzeba oprócz pamięci żadnej elektroniki dodatkowej. Wszystko rozbija się o to, że trzeba po prostu wszystko odpowiednio połączyć i już.
Nie ma jednoznacznego i jedynego opisu, ani jednego najlepszego rozszerzenia, bo rewizje płyt są tak różne i jest ich tak dużo, że nie da się tego zrobić tak samo fizycznie we wszystkich Atari. Ale zasada jest zawsze ta sama.
Wykorzystać można kości pamięci 1-bit lub 4-bit łącząc je w odpowiednie konfiguracje. Można też wykorzystać moduły SIMM 30-pin, lub 72-pin, ale uwaga: nie mogą to być nigdy pamięci EDO, muszą być fast page (czyli tzw. zwykłe SIMM, nie EDO).
Można to robić "na pająka" kabelkami, albo nalutowywać pamięci "na barana", albo też zrobić do tego osobną płytkę. Liczy się inwencja i fantazja osoby robiącej rozszerzenie:-)

Zasada jest taka, że do wszystkich pamięci musimy podłączyć równolegle linie adresowe. Wszystkie one są dostępne w miejscach oryginalnej pamięci, lub na odpowiednich rezystorach na płycie. Dodatkowo przy obsadzaniu w banku 2MB zamiast 512kB brakuje nam najstarszej linii adresowej, ale MMU ma tą linię i obsługuje ją, tylko jest niepodłączona, więc trzeba dociągnąć kabelek dla A9.
Do wszystkich pamięci też podłączamy równolegle sygnał RW/WE, on też jest dostępny na wszystkich pamięciach na płycie lub na MMU.

Reszta linii musi być podzielona odpowiednio na dwa banki i na części HI i LO magistrali danych. Linie danych D0-D7 to linie LO, a D8-D15 to linie HI. Doprowadzamy je do kości odpowiednio LO i HI w obu bankach. Istotne jest, żeby do tych kości pamięci, które obsłużą linie HI doprowadzony był sygnał CASH, a do tych, które obsłużą linie LO - odpowiednio sygnał CASL. Sygnały CAS i RAS w Atari mamy przydzielone odrębnie dla obu banków i mamy sygnały RAS0 i RAS1, które służą do banków 0 i 1, oraz CAS0L, CAS0H, CAS1L, CAS1H - wszystkie dla odpowiednich banków 0 lub 1 i dla części linii danych LO i HI.

Linie danych można wziąć z pamięci na płycie, lub z Shiftera, natomiast sygnały RAS i CAS również z pamięci na płycie lub bezpośrednio z MMU.

W "krótkim" ST linie dla banku 1 nie są dostępne przy pamięciach, bo oczywiście nie ma w tym Atari banku 1. Jednak konstruktorzy wyprowadzili na płycie punkty lutownicze z sygnałami RAS/CAS. MMU jest to samo we wszystkich Atari, więc rozszerzamy pamięć identycznie we wszystkich.

2,221

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Tak, zapytaj go - miał rozszerzenia 4MB łatwe w montażu z tego co pamiętam. Ja tam se robię sam takie rzeczy, ale ja z lutownicą to nawet śpię:-)

2,222

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Artik ma chyba najfajniejsze rozwiązanie na tą płytę - od razu do 4MB. Ewentualnie jak chcesz mieć tylko 1MB, to można dolutować te brakujące kości, ale to więcej roboty i większe koszty, oraz gorsza dostępność części niż od razu zrobić 4MB i już.

Sikor, bardzo fajnie napisane, przejrzyście, bardzo kompleksowo - mi się to podoba.
Wiesz oczywiście, że nikt Ci za to nie zapłaci?:-) Ale np. ja z miłą chęcią będę sobie czytał całość:-)

Podoba mi się, że załączasz wszystko co potrzebne w komplecie. Jakiś czas temu szukałem sobie Turbo Basica i znalazłem bez problemu wszystko, ale nie wiedziałem np. że jest jakiś poprawiony runtime. W necie krąży zawsze mnóstwo wersji wszystkiego, a dla mnie największą bolączką jest zawsze wybór odpowiedniej najlepszej z nich. Dlatego warto tu skorzystać z doświadczenia kogoś kto na tym przepracował już sporo i daje od razu odpowiedni zestaw plików. Dla mnie super - dzięki Sikor za ten wstęp.

2,224

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@lopez: hehehe, możemy sobie ręce uścisnąć:-) Ja siedzę od niepamiętnych czasów w małym Atari. Jakieś 2-3 lata temu kupiłem pierwsze ST i był to STFM:-) Później kupiłem STE i stwierdziłem, że STFM mi niepotrzebny, więc sprzedałem:-) STE jednak leży ciągle w szafie, bo mi niewygodnie go wyciągać wielkiego klamota. Dlatego zamarzyłem sobie o krótkim ST i mam go od jakiegoś miesiąca. Mój ma 1MB i muszę zmienić to rozszerzenie, bo jest kilka dobrych gier, które wymagają 2MB do pracy z dysku. Planuję najpierw wymienić jeden bank, bo łatwo przerobię posiadane przeze mnie rozszerzenie 0,5MB na 2MB wymieniając tylko kości i dopinając linię A9. Jak będzie wszystko śmigało to już tak zostawię, a jeśli mi jeszcze zabraknie RAM-u, to wymienię wtedy oryginalne pamięci też na 2MB i będzie pełne 4MB.

W STE mam flopa i Goteka, bawiłem się tym sporo. Mam też zewnętrzny dysk i to jest rakieta, a odkąd go mam, to Gotek przestał mi tam być potrzebny. Flop to tak tylko dla zachowania oryginału i dla folkloru:-) Dlatego stwierdziłem, że w krótkim ST nie potrzebuję w ogóle ani Goteka, ani flopa.

@Atari-User: nie mogę znaleźć gdzie to było z tymi przeróbkami TOS-a, ale na 100% gdzieś na stronie Putnika. Podaj mi maila na PW, to Ci wyślę co mam. Dragmar przerobił tego TOS-a 1.04 wg instrukcji Putnika i mówił, że działa i bootuje.

2,225

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

@lopez: tylko pamiętaj, że jest z tym związane grzebanie, dłubanie i trochę kombinacji.
- musisz mieć driver HDDriver, albo od Putnika - Artik używa pierwszy, ja polecam drugi:-)
- możesz wsadzić TOS 2.06, ale musisz sobie kości wypalić;
- możesz wsadzić TOS 1.04, ale na płytę wtedy, a nie do c't IDE - on nie będzie bootował z dysku, ale jest darmowa przeróbka od Putnika, żeby bootował i to działa;
- możesz podpiąć dysk twardy albo CD-ROM, ale musisz dociągnąć zasilanie jeszcze;
- zamiast dysku ja preferuję kartę CF, ale wówczas musisz mieć przejściówkę IDE-CF; jak chcesz zamknąć obudowę, to musisz dać tą przejściówkę poziomo, ale pokombinować, żeby się wszystko zmieściło. Jak chcesz dać taśmę, to odwrócą ci się piny, będą w złej kolejności, więc musisz je przelutować od dołu płytki, albo robić jakąś kombinowaną taśmę - jest z tym trochę zabawy wbrew pozorom, ale jak ktoś lubi/umie, to dość łatwo to zainstaluje sobie.
- no i trzeba lutować, tego się nie przeskoczy.
Do zabawy minimum trzeba mieć 1MB RAM, ale lepiej więcej. Przy 512 też ruszy, ale już prawie żadnego softu nie odpalisz, więc bez sensu.

@Atari-User: u nas się mówiło na tą Warszawę garbatą "Warszawa babcia" - i mój tata też taką miał:-) Ale nie porównuj zabytkowego auta-perełki do masowego rzęcha -starej zgniłej Astry.
Co do rozbudowy: ja nie jestem zwolennikiem dokładania rzeczy bezużytecznych do komputerów, które robią z nich Frankensteina. Dla mnie szczyt rozbudowy to 4MB RAM, interfejs IDE, na który wrzucamy wszystko, i odpowiedni TOS, który to wszystko obsłuży. I nadal zostaje nam to samo Atari, na zewnątrz się nic nie zmienia, za to odpalamy sobie na tym wszystko co chcemy. Większość pójdzie też na 1MB, ale jest sporo gier wymagających do pracy z HDD 2MB, a sporo programów potrafi też chętnie i dobrze skorzystać z 4MB. TOS w zasadzie wystarczy też 1.04, bo jest darmowy patch od Putnika pozwalający na obsługę HDD z bootowaniem włącznie. Co do przenoszenia softu, to zarówno HDDriver jak i driver Putnika obsługuje partycje FAT, więc taki dysk/karta są normalnie widoczne w pececie pod windowsem i wrzucamy sobie wszystko np. czytnikiem kart CF jak na pendriva i wkładamy do Atari.