2,001

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Skoro biskup jest przedstawicielem kościoła i reprezentantem duchowości na ziemi... to winien się zajmować sprawami ducha a nie polityki, dlaczego polityka ma być obecna w kościele? zostawmy to politykom... Przedstawiciele boga mają chyba inne zadanie? nieprawdaż? Biskup czy ksiądz musi bardzo ważyć swoje słowa i mimo iż jest człowiekiem z krwi i kości nie powinien przekazywać swoich prywatnych negatywnych emocji wiernym... niech każdy w wiernych sam oceni co dla niego jest prawdą a co nie, ma każdy przecież swoją "wolną wolę" i sam może dokonać wyboru po której stronie stanąć i jak ocenić to co widzi. Skoro biskup staje po jedynie słusznej stronie, jedynie słusznej prawdy to przecież skoro on jest reprezentantem boga to dla większości wierzących musi on mieć rację, być nieomylnym, itd.

Trochę to dziwne dla mnie to jest, ale być może to tylko moja subiektywna opinia.



Po raz kolejny zapytam dlaczego wiara ma mieć coś wspólnego z polityką?

2,002

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

...i jeszcze jedno... jak słucham wypowiedzi Jarosława K., który zarzuca innym sianie nienawiści, podział polaków, zdradę Polski, działanie na korzyść tego i owego oraz tamtego, oraz biorąc pod uwagę setki innych jego wypowiedzi... to mam nieodparte wrażenie że gość opisuje swoje własne działania... robi dokładnie to co zarzuca innym, czy tylko ja mam takie wrażenie?

2,003

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Cześć!

Nie chciałem znowu się wtrącać w wątek, ale skoro już zeszliśmy na tematy związane z kościołem to ja mam jedno pytanie, które zadawałem już wcześniej... chodzi mi o drażliwą sprawę Ojca Tadeusza R. i tego jakie dość radykalne poglądy które głoszą jego media...

Jak patrzy się efekty jego działalności i widzi się starszych schorowanych ludzi pełnych agresji i obłędu w oczach... a wszystko oparta na skrajnie prawicowych i praktycznie nacjonalistycznych poglądach... to w mojej głowie rodzi się pytanie, skoro osoba Tadeusza R. jest związana z kościołem... a on głosi takie poglądy a nie inne, to czemu kościół który teoretycznie nie popierając jego poglądów nic nie robi w tej sprawie?

Nie wiem czy dobrze pojmuję ideę kościoła, ale on chyba powinien być niezależny politycznie... powinien się zajmować sprawami wiary a nie agitacją polityczną... nie rozumiem dlaczego tak się dzieje iż instytucja która od polityki powinna trzymać się z daleka, uparcie próbuje pokazywać swoim wiernym co mają robić i jak wybierać... naprawdę trudno tutaj nie dostrzegać agitacji politycznej.

Chyba nie powinna tak być?

2,004

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale DTV ma zrąbanego SID-a :( nie emuluje filtrów :(

2,005

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

ale co mnie obudowa jak w środku jest jakaś płyta micro-ITX ;) Chociaż mogli prawdziwego SID-a w to włożyć :)

2,006

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Panowie, ale o czym my mówimy? Jakie to C64? Toż to zwykły PC, nic więcej :(

2,007

(68 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

AS ale możesz powiedzieć co się właściwie stało? PayPal używałem tylko do płatności za jakieś drobne aukcje na ebay. Co oni właściwie Ci zrobili?

2,008

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

bezrobotny napisał/a:

...w połowie linii zmieni się tryb graficzny... co to za sztuczka?

np. tutaj:

http://atari.fandal.cz/files/binaries/demos/o/our5oft.png

http://atari.fandal.cz/detail.php?files_id=736

2,009

(135 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

ja chyba jestem jakiś dziwny w takim razie :( to demo wcale mi się nie podoba... jest nudne, wszystko się w nim dłuży i nie widzę w nim czegoś co by mi zaparło dech w piersiach :)

edit:

to znaczy Panowie... no tak patrzę na to demo po raz kolejny. Chyba trzeba spojrzeć na to od innej strony. CPC ma układ graficzny jaki ma... zero wspomagania sprzętowego, odpalenie wyższej rozdzielczości zabija dostęp CPU do pamięci. Nie wiem w jakich trybach graficznych są zrealizowane efekty, ale wydaje mi się iż skoro XXL wypatrzył masę cyklowania to chyba koder, autor tego dema wykorzystuje jakieś "nieudokumentowane" właściwości 6845 :) Ten układ nic sprzętowego nie posiadał ;)

'Wikipedia' napisał/a:

Linear framebuffers

As described above, the 6845 is not ordinarily able to provide large linear framebuffers. A design could use only the 14 bit character address and set the number of rows per character to 1 but it would be constrained to 16 kB of addressable memory.

A solution is found in the Amstrad CPC, which combines the row address and character address to provide linear scanlines within a non-linear buffer. It maps row address RA0-RA2 to memory address MA11-MA13 and character address CA0-CA10 to memory address MA0-MA10. This has the advantages of easier programming for non-character display and easy smooth horizontal scrolling but can impede smooth vertical scrolling.

i jeszcze jedna ciekawostka:

'Wikipedia' napisał/a:

The 6845 reads the start address for its display once per frame. However, if the internal timing values on the chip are altered at the correct time it can be made to prepare for a new frame without ending the current one - creating a non-continuous break in generated addresses midway through the display. This is commonly used by games to provide one moving area of the display (usually the play field) and one static (usually a status display).

Vertical scrolling appears constrained because only the character start address can be set and the row address is always zeroed at frame start, but by adjusting border times it is possible to shift the position the framebuffer is shown on the raster display for increments in between whole characters. With drawing of blank pixels at the screen edges, this can be made invisible to the user creating just the illusion of a smooth vertical scroll.

... i jednak się okazało że nawet 6845 ma swoje tajemnice :)

Tak więc chyba trzeba podziwiać iż ktoś potrafił ten układ zmusić to takiej pracy która powoduje iż wydaje się iż ten układ posiada coś na wzór Display-List ;)

2,010

(162 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@tinctu: this housing is produced by polish manufacturer named "Maszczyk".

You can buy it here: http://www.maszczyk.pl - search for KM-20 or KM-20B.

then you go there: http://maszczyk.polandtrade.sk/
or there: http://maszczyk.polandtrade.cz/

with greetings
Seban

2,011

(70 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

1 sztuka

2,012

(486 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@sikor: chyba chodziło o to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mebibajt ;)

2,013

(486 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Hej!

Dzięki za informacje :) Jeżeli to druk dwustronny to tym bardziej dużo pracy włożyłeś aby to zroutować :) Moje pytanie nie było spowodowane zarzutem że źle projektujesz PCB, było wprost przeciwnie... płytka zrobiła na mnie wrażenie, zdziwiło mnie iż chciało Ci się tyle pracy wykonać (spora ilość układów, dużo ścieżek do routowania).  Ja z lenistwa pewnie bym wsadził jakieś CPLD :)

a mogę zapytać jeszcze to te 3 kości flash? Rozumiem iż te "flaszki" mają dawać ten 1Mbajt dla Sparty i tajemnicze 96kBajtów ISP FLASH (in system programming?) Dwie pamięci po 512KBytes i wychodzi 1Mbajt dla Sparta DOS X... dobrze rozumiem? Trzecia kość jest po to aby mieć te dodatkowe 96KBajtów? Rozumiem iż ta wielkość wynika z jakiegoś ograniczenia w adresowaniu? (1,5Kbajtowe banki?).

pozdrawiam
Sebastian

2,014

(28 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@xxl: jeżeli nie znasz to rzuć okiem może na http://winmerge.org/ może Ci będzie pomocny dopóki Mikey swojego edytora nie zrobi :)

2,015

(486 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Gratuluje zapału!

Podziwiam prawdę mówiąc tą konstrukcję, zrobienie tego z takiej ilości układów TTL... masa zacięcia i długie godziny spędzone nad koncepcją :) routing PCB musiał być koszmarem :) Tym bardziej podziwiam... czy to jest druk 4-warstwowy? RTC nawet widać na fotkach (mały SO-8)... ma to jakieś podtrzymanie bateryjne?

pozdrawiam
Seban

2,016

(28 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Hej!


Skoro nosty poruszył temat edytora HEX, to owszem xvi32 jest OK, ale jeżeli twój edytor będzie miał "karty/zakładki/taby", to super byłaby możliwość otworzenia jakiegoś pliku binarnego i edytowania go w hex (również wpisanie wartości w BIN też byłoby fajnym ułatwieniem). Np. w pierwszej karcie mam źródło w którym mam ins './data/zulugula.bin' a w drugiej karcie mam możliwość otwarcia tego pliku formie hex.

A gdyby hex-editor mógł jeszcze robić podgląd atarowskimi fontami to byłby odlot :)

fajną funkcję byłoby również możliwość podglądu struktury atarowskiego pliku binarnego (taki file tracer, czy chkxex)

ps) ja używam scite i fox-owego xasm-a.

2,017

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Harry: No pewnie że trudno opanować emocję, jednak chyba powinienem był skomentować ten link i dlaczego go wkleiłem bo nie domyśliłeś się. OK, nie było łatwo pojąć o co mi chodzi więc dopiszę swoje przemyślenia:

Wytłumacz mi proszę dlaczego dlaczego rozgłośnia katolicka dopuszcza do takich praktyk na antenie? Dlaczego grupie starszych ludzi mocno wierzących chyba skoro potrzebują radia i wskazania kierunku w jakim mają iść, przekazuje się takie brednie i treści które wywołują u nich nienawiść i agresje do jakichś tam zdefiniowanych wrogów? Czyż religia ta nie nakazuje miłości bliźniego i wybaczania mu? Życia w pokoju i miłości? Czemu prowadzący nie próbują wyprowadzić tych wszystkich ludzi z błędu, lub chociaż próbować zrozumieć dlaczego tak myślą?

Wybacz ale sądzę że nie ma to nic wspólnego z wiarą tylko czystym biznesem. Konkurencje na rynku trzeba tępić, zdyskredytować, bo jeże jakiś klient by się od nas odwrócił i wspierał produkty konkurencji. Nie bardzo pojmuję po to wszystko po prostu.

Pomyślałeś że tym post-em chciałem obrazić atari classic? Nie, chciałem sprowokować go dalej do dyskusji. Ta dyskusja nie ma na celu obrażania nikogo, ja próbuję zrozumieć drugą stronę, ale niestety nie doświadczam "łaski" zrozumienia, im bardziej kontynuujemy dyskusję tym bardziej nie rozumiem argumentów niektórych osób.

Nawiązałeś do szkła kontaktowego, obejrzałem kiedyś kilka początkowych odcinków. Jak jeszcze PiS był u władzy. Tamten program jednak przypominał bardziej "naśmiewanie" się z różnych osób głownie wówczas panującego rządu. Nie widziałem tego programu od miesięcy, może sobie coś poszukam na YT. Teraz żadnej oceny tego programu dokonać nie mogę. Różnica chyba jest taka iż tego nikt nie traktował poważnie bo jest to program satyryczny. Natomiast to co się działa na antenie radia M... jak widzę Ci ludzi traktują zupełnie poważnie? nieprawdaż? Ojciec prowadzący nikogo z błędu nie wyprowadzał? ;)

Teraz na szybko odpowiedzi na pytania atari classic dotyczące działalności caritas:

ad 1) nie wiem, nie sprawdzałem tego. mają jakieś informacje na swoich stronach WWW dotyczące rozliczeń? (to nie jest złośliwe pytanie, ja nie wiem, nie interesuje się Caritasem). Moje datki przeznaczam na bezpośrednio na fundacje i szpitale ktore pomogły mi w moich problemach z dzieckiem na przykład. Na co pójdzie moja kasa gdy ją wpłacę do caritas? nie wiem. Wolę dawać pieniążki tam gdzie będę doskonale wiedział na co zostanie przeznaczona.

ad 2) nie wiem czy bez pompy, faktem niezaprzeczalnym jest iż nie widziałem ich w mediach (ale tych nie oglądam). Natomiast widziałem plakaty na billboardach i reklamy w gazetach zachęcające do wspieranie tej organizacji (nie mówię iż jest to coś złego).

ad 3) pewnie że koszty są, ale z tego co wiem to obecnie ponoszą je firmy które chcą sponsorować to przedsięwzięcie. Oczywiście może ci się nie podobać iż publiczne pieniądze musiały zostać wydane na jakieś służby (policja, straż miejska, itd). Nie wiem na jakiej zasadzie się odbywało rozliczenie i czy się odbyło w ogóle. Ale tutaj możemy się spierać ile pieniędzy poszło w czasie kiedy "obrończy krzyża" pikietowali tyle czasu pod pałacem prezydenckim.

ad 4) Nie wiem co robi caritas, nie jestem grupą docelową dla tej organizacji. Naprawdę nie interesowałem się tym zagadnieniem.

Aby już dać spokój Owsiakowi... (nie każę nikomu go szanować ani wpłacać na jego fundację pieniędzy).  Zastanawia mnie zawsze iż Owsiak jest zestawiany z Caritas? Skąd ta zależność? Dlaczego nie np. Owsiak kontra polska akcja humanitarna (PAH), albo nie PAH i Caritas? To zawsze WOŚP/Owsiak jest solą w oku katolickich kręgów. Co on takiego złego zrobił iż jest tak dyskredytowany w tych kręgach?

Ale do czego dążę... dlaczego wypaliłem z tekstem o ataku na WOŚP. Bo to taki ulubiony temat do kłótni w sieci. Ojciec Tadeusz i jego zwolennicy promują caritas i zawsze negatywnie się wyrażają o WOŚP. Nie chce zamieszczać kolejnych przykładów z YT bo znowu będzie to potraktowane jako mój atak na wasze poglądy.

Jak wcześniej pisałem o "z góry ustalonych wrogach" to właśnie miałem na myśli właśnie wytypowanie wrogów PiS/Kościoła typu: tvn, gazeta wyborcza, komuchy, żydzi, WOŚP... no jest taki krąg zdefiniowanych już instytucji które są "wrogami".

Po drugiej stronie wcale nie jest lepiej bo stoi Radio Maryja, Telewizja Trwam, Kościół Katolicki i jego poglądy, Ojciec Tadeusz zaangażowany w politykę.

Dlaczego jednak nikt z obozu przeciwnego nie atakuje np. wspominanego caritas? (przynajmniej nic o tym nie słyszałem). Dlaczego nagle WOŚP staje się wrogiem?

dziwisz się iż zareagowałem tak jak zareagowałem? dlaczego odebrałem ten przykład jako atak?

Wydaje mi się jednak że to jest cały czas walka o wpływy pomiędzy kościołem katolickim a innymi organizacjami. Możecie się obrażać ale ta instytucja straciła w moich oczach wszystko. Jest to po prostu korporacja nastawiona na zyski. Nic więcej.

2,018

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

pozostawię to bez komentarza: http://www.youtube.com/watch?v=in_XZnAyc8w

Było jeszcze jedno piękne video z demonstracji przeciwników WOŚP, ale nie chce mi się już szukać :)

2,019

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

'atari classic' napisał/a:

Co ciekawe organizacje chrześcijańskie zaproponowały urzędnikom Unii, że skoro nie ma  Świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy czy Wszystkich Świętych w kalendarzu, to powinni w tych dniach przyjść normalnie do pracy. Jak myślicie stawili się w robocie?  No właśnie.

Przykład z własnego podwórka, najchętniej w te dni chodzę właśnie do pracy. Jeżeli mam możliwość biorę dyżur, pracuję sobie w spokoju, załatwiam wszystkie związane z pracę zaległe sprawy. Nikt nie zawraca głowy i spokojnie robię co do mnie należy. A dni wolne wezmę sobie wtedy kiedy będzie mi pasowało :)

Jak już wspomniałeś o wszystkich świętych... to następna przykra refleksja mnie ogarnia... cały rok większość ludzi nie pamięta o grobach bliskich. A tego jednego dnia, kurka wodna... pospolite ruszenie... szajba, korki, miliony ludzi podążających w obłędzie na grobu bliskich... gdzie byli przez cały rok?

Sam odwiedzam groby zmarłych bliskich mi osób przez cały rok, nie przypomina mi się tego jednego "świętego" dnia, nie robię tego na pokaz, nie robię tego bo tak każe mi tradycja, nie robię tego bo "co inni powiedzą". Tego dnia dnia spokojnie siedzę w domu, czekam aż to wszystko minie.

Każdego dnia i w każdej chwili mogę odwiedzić grób bliskiej mi osoby. Nie robię tego z przymusu ani w określony przez kościół dzień. Robię to bo pamiętam o zmarłej osobie. Nie potrzebuję do tego nakazu, święta, dnia wolnego od pracy.

2,020

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

skąd ja wiedziałem że to się tak skończy... czyli atakiem na WOŚP i wychwalaniem Caritasu.  Jak powiem że dokładnie to samo i w ten sam sposób mówi mój kolega skażony ojcem R to znowu się zacznie?

ps) mój szanowny przyjaciel mówi jeszcze taki frazes "dobro jest niewidoczne, nie trzeba go reklamować, nie widać go". Caritas się nie reklamuje i jest 1000-razy lepszy od WOŚP. A owsiak to zło... i tutaj leci milion argumentów dlaczego Owsiaka należy tępić, zniszczyć, itd. Prawda w/g mnie jest taka że WOŚP jest zajebistą konkurencją dla KK i tą instytucje szlag trafia że ta cała kasa mogła by trafić do nich... a tutaj jakiś Owsiak (pewnie komunistyczny lewak powiązany z talibami, WSI, Ruskimi oraz żydami) taką kasę zbiera... mogło być tak pięknie... ta cała kasa mogła trafić do nas... jakim prawem  Owsiak to robi! Mamy monopol! Gdyby tylko mu łepek ukręcić to moglibyśmy mieć tą kasę, rzucilibyśmy parę ochłapów biednym a reszta nasza! YEAH! :)

I nie tłumacz mi proszę że ludzie mają wolną wolę i nie wszyscy są źli :)

Nie jestem zbyt dobrą osobą do dyskusji o caritas bo moja babcia skończyła żywot w hospicjum tej "firmy". Emocje nie pozwolą mi na wypowiadanie się z jakimkolwiek szacunkiem o tej instytucji.  Zakończę więc temat bez wdawania się w dalsze szczegóły. Dobrze?

Co do islamu i twoich obaw o ich chęć zalania świata swoją jedynie słuszną religią. Tak sami mi to przeszkadza jak i Tobie. Z tym że ty nie pojmujesz że nie chcę was nawracać i odżegnywać od wiary. Wierze sobie w co chcecie, to wasz wybór. Każdy w was ma swój rozum, swój światopogląd.

edit: dodam jeszcze że nie chcę żadnej religii powiązanej w państwem i szkołami świeckimi. czy to będzie chrześcijaństwo, islam, buddyzm, czy cokolwiek jeszcze innego. Jeżeli "zostanę" obdarzony "łaską wiary", to na pewno znajdę odpowiednie miejsce do tego aby się nawrócić ;) Nie potrzebuję do tego instytucji publicznych ani państwowych.

Ja tylko mówię aby sprawy ducha i religii trzymać tam gdzie ich miejsce, a więc w kościele. Nie narzucać na siłę jedynie słusznej wiary. Rozdzielić raz na zawsze Państwo od kościoła. Czy ty nie pojmujesz ze narzucając w ten sposób religię w np. szkołach, przekazując pieniądze publiczne na cele związane z kościołem katolickim... to właśnie wasza wiara na tym cierpi? Wychowujecie pokolenie młodych ludzi bez szacunku do tej religii. Ot kolejny przedmiot do zaliczenia, katecheta/księżulo coś bredzi... powiemy to samo co chce i będzie GIT! 6-ka z religii.

Co to za wiara która musi nakazami walczyć o wiernych. Posłużę się drażliwym przykładem aborcji i "ochrony życia poczętego". Skoro 90% ludzi w Polsce deklaruje się jako katolicy. Skoro Bóg jest tak zajebisty że dał każdemu wolną wolę, to do cholery jasnej czego się boicie? Czemu zakazujecie "zabijania płodów" ustawą prawną? Przecież nawet mimo wolnej woli to wiara wam nie pozwoliłaby na dokonanie takiego czynu. Skoro po śmierci każdy w/g waszej wiary zostanie rozliczony, z zabity płód (aborcja) trafi i tak do nieba to czemu tak nagle chronicie życie poczęte?!?

Pozwólcie tym mało wierzącym na wybór własnej drogi i decydowania o swoim życiu. Słaba coś ta wiara skoro boicie się iż wszyscy Ci wierni katolicy zaczęliby uśmiercać swoje embriony. Zabijać nie wolno, ale rodziny patologiczne z 12-ką dzieci na 30 metrach kwadratowych to norma? nie? Gdzie jest kościół w takich wypadkach? Dlaczego nie pomaga? Rodzina żyjąca w ubóstwie z 12-ką dzieci, matka umierająca przy porodzie kolejnego... a gdzie ksiądz/kościół i Ci wszyscy głęboko wierzący ludzie? czemu oni nie pomagają? Ale kasa na stawanie kolejnych pomników, kościołów pełnych przepychu i figurek/obrazów do których się modlić można to jest?

zaraz, zaraz jak to było?

God napisał/a:

Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich.

Ale samochody dla księdza też trzeba kasy i wierni dają, OK. No problem. Ale skoro ta wiara głosi iż trzeba pomagać bliźniemu w potrzebie to gdzie wszyscy skorzy do pomocy są? Gdzie był wspominany np. caritas?

2,021

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@gepard: co do komentarzami pod forum... tu muszę Ci powiedzieć jeżeli coś czytam w sieci i jest do dyspozycji użytkowników forum publiczne to też czasami mimo tego iż wiem ża na forum będzie polskie piekiełko zaglądam tam aby zobaczyć czy coś się zmieniło, po przeczytaniu parunastu komentarzy upewniam się po raz tysięczny iż nic się nie zmieniło a sprawa nie do końca wygląda tak jak to napisałeś... nie jest tak spolaryzowana jak napisałeś :)

Według mnie mniej więcej wygląda to tak iż użytkowników forum możemy podzielić głównie na dwie grupy. Jedna wypisuje tekstyty na poziomie "wy POpoarańcy", "POjeba#% wyborcy", itp., itd... druga frakcja wypisuje "wy PiSd# jeb&#&", "zaPiSdo#$%& chu$%". I taką wymianę zdań możemy czytać np. po artykułem jak to Adam Małysz kończy karierę ;) Zaczyna się stos obelg i wyzwisk a potem jak to PO/PiS* jest wszystkiemu winne.

*) niepotrzebne skreślić

Dokładnie to samo możemy powiedzieć o kłótniach pomiędzy zwolennikami założyciela medialnego imperium z Torunia, którzy bronią jego honoru w sieci sypiąc wyzwiskami i inwektywami pod adresem "niewiernych i niewierzących". Poczytałbyś to to byś miał wrażenie iż niewierzących zaraz będą palić na stosach i zrobią za chwilę "polską inkwizycję", tzn. wezmą sprawy w swoje ręce i zrobią porządek z niewiernymi.

I tutaj nie ma czegoś takiego jak napisałeś iż większość wypowiedzi dotyczy ataków na Kościół czy wierzących. Zrobiłem kiedyś eksperyment i przejrzałem fora dyskusyjne różnych portali. Powiem tak... w zależności od tego do jakiego rodzaju wroga jest zaliczane forum, np. zacznijmy od forum portali typu gazeta.pl, tvn24.pl, onet.pl - tam doskonale widać jak bojówki przeciwnika plują jadem ile mogą na PO, komuchów, itd. w tym tonie...

będąc jednak ciekawym co dzieje się po drugiej stronie barykady zajrzałem na forum (gazety polskiej, tzn. stronę "niezależna.pl"), tam się dzieje dokładnie to samo bagno... bojówki przeciwnika politycznego nie usatają w złośliwych komentarzach na poziomie "kreta na żuławach".

Zero merytorycznej dyskusji w obu przypadkach, tylko wzajemne oskarżenia i wyzwiska. Nie będę się zagłębiał w szczegóły czy to jest działanie wyszkolonych i zorganizowanych komórek "walczących" w internecie. Czy też są to rzesze ogłupionych ludzi słuchających bredni z jednej lub drugiej strony.

Jedyne co widać to wzajemne oskarżenia o plucie jadem, agresję nienawiść oraz próbę podziału narodu. A ja Ci Gepardzie powiem tak... zarówno jedna jak i druga strona święta nie jest. Ty będąc nazwijmy to w grupie wierzących widzisz w tych komentarzach ataki na wierzących, ja przeglądając takie fora widzę w większości np. ataki typu "ty ateistyczny #%$%#^", co ciekawe podpisują się pod tym głęboko wierzący katolicy. Jeżeli ktoś śmie wyrazić opinię że krzyże nie powinny wisieć w szkołach lub sejmie, natychmiast zostaje obrzucony błotem.

Więc nie jest to takie proste i spolaryzowane jak piszesz. Chciałbym mieć wiarę w ludzi i wierzyć iż całe to bagno to jednak robota wynajętych przez obie walczące frakcje zaślepionych ludzików. Dla mnie takie coś tylko i wyłącznie dzieli ludzi. Dlatego nie komentuję, nie piszę na tego typu forach. W pewnym momencie forum AtariArea było oazą spokoju wolnym od dywagacji politycznych/religijnych... i siedziałem sobie tutaj spokojnie, od jakiegoś czasu niestety zaczęło się i tutaj to samo... wybacz nie wytrzymałem, nie będę siedział cicho i pozwolę sobie wyrazić swoje poglądy także i tutaj. Nie prowadzę statystyk kto i ilu z nas jest tutaj wierzących i niewierzących ale nawet jakbym był sam to zasygnalizowałbym wam iż jest ktoś kto może się nie zgadzań z głównym nurtem.

Swoją drogą ciekawe gepard skąd w tak głęboko katolickim kraju przy tylu deklarujących wiarę w polakach znajduje się tulu agresywnych i atakujących instytucję kościoła katolickiego? Zresztą druga stronę nie pozostaje również święta dokonując aktów "świętej inkwizycji" niewiernej masy i ludzi myślących nieco inaczej niż ogół.

ps) żeby było jasne nie jestem zwolennikiem ani PO ani PiS, to co zrobiła/robi jedna jak i druga strona jest jakimś cyrkiem na kółkach. Tego nawet nie da się komentować. Na chwilę obecną nie mam na kogo głosować, przykre jak cholera.

2,022

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

oj gepard... pomijam już poziom całej tutejszej dyskusji... ale czy naprawdę tak trudno byłoby uzyskać faktyczny rozdział państwa od kościoła, i religię tak jak było kiedyś przenieść na teren instytucji odpowiedzialnej za religię? Czy tak nie byłby lepiej? Uważam iż wtedy religia zyskała by na "wartości" dla osób naprawdę wierzących.

Czy to wierzący uważają taki pogląd jako anty-katolickie fobie? Świecka szkoła, świeckie państwo, tak? Przynajmniej tak napisano w konstytucji.

To pojedźmy po bandzie i weźmy na tapetę przykład wieszania wszędzie krzyży... przedstawiciele kościoła katolickiego oczywiście mają swoją prawdę i interpretują to po swojemu:

http://www.rp.pl/artykul/393890.html

i przy okazji jeszcze jedna ciekawostka:

http://twitter.com/JapanPhotos/status/46409085335252992

2,023

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@atari classic:

ależ ja się nie obraziłem. być może faktycznie dokonałem błędnej oceny twojej osoby bo nie znam Cię osobiście. Niejako zaszufladkowałem Cię... zaliczając cię do typu ludzi bardzo podobnych do wyżej wymienionego kolegi. Styl wypowiedzi leżał bardzo blisko,  nie ukrywam iż pisałem tamto pod wpływem dużych emocji. Już po napisaniu wiedziałem że nie będzie to dla Ciebie miłe, ale skoro się powiedziało co się myśli (nawet pod wpływem emocji) to trzeba mieć odwagę przyjąć słowa krytyki. Być może przesadziłem i ten mój post powinien iść na priv a nie forum publiczne.

Nie jestem chyba już małolatem (jak pisałem paręnaście postów wcześniej rocznik '75). Nie jestem jakimś specjalnym fanem twórczości Johna Lennona. Jednak nie mogę zaprzeczyć iż niektóre z jego piosenek podobają mi się, zarówno pod względem muzycznym jak i przekazywanych treści. Tutaj oczywiści interpretacja utworu należy do każdego z nas, nie każdy rozumie to samo. Nie sądzę iż każdy dokładnie wie co "autor" chciał powiedzieć, co "autor" miał na myśli :)

A co do hipokryzji Lennona, chyba zbyt mało wiem na jego temat abym mógł z tobą polemizować w tej kwestii. O tej piosence wiedziałem tylko mniej więcej tyle co przeczytałem kiedyś na wiki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Imagine_%28utw%C3%B3r%29).

Co do twoich poglądów, nie mam zamiaru ograniczać swobody twoich wypowiedzi. Ja chyba po prostu nie rozumiem drogi którą idziesz, być może za mało jeszcze wiem o tym świecie. Miałem kiedyś misję aby naprawiać świat, ale czasami naprawianie świata i próba uświadomienia innym iż mogą tkwić w błędzie nie zawsze wychodzi tym ludziom na zdrowie. Dlatego chciałem już odpocząć od tej dyskusji... ale może jednak spróbuję dalej, temat będzie nadal drażliwy ;)

Nie ukrywam iż mimo emocji (czasem tych negatywnych również) temat wydaje się być ciekawy. Posłużę się przykładem/linkiem:

http://pclab.pl/news45212.html

Kultura oraz obyczaje Japończyków wielokrotnie zadziwiały świat. W obliczu trzęsienia ziemi oraz fali tsunami, obywatele tego kraju stanęli na wysokości zadania. Bez paniki, histeryzowania pomagają sobie nawzajem. Wiele agencji medialnych informuje o tym, że do tej pory na obszarach dotkniętych kataklizmem nie ma doniesień o szabrownictwie. Wybite okna w sklepach nie zachęcają nikogo do kradzieży.

Czy myślisz że ludzie z naszego kraju w obliczu takiego kataklizmu też potrafili by się tak zachować? Tego nie wiem, ale mam bardzo mieszane uczucia co do tego faktu. Skoro skaczemy sobie do oczu z o wiele bardziej błahych powodów, co do by się działo w obliczu tragedii? Nawet nie chcę myśleć...

Dodam jeszcze jeden cytat w wikii o japonii:

'Wikipedia' napisał/a:

W obowiązującej od 1946 r. nowej konstytucji Japonii istnieje 20 artykuł gwarantujący całkowitą wolność wyznania oraz sumienia, a ustawa rozdzielająca religię od państwa sprawia, że Japonia jest krajem świeckim oraz neutralnym światopoglądowo. Artykuł ten zaznacza, że żadna organizacja o charakterze religijnym nie ma prawa pełnić władzy politycznej, ani nawet pośrednio wywierać na nią wpływu. W państwowych szkołach praktyki religijne są zakazane. Wszelka działalność religijna, osoby duchowne oraz wznoszenie obiektów sakralnych nie jest dotowane z budżetu państwa.

Mimo braku powszechnej wiary w jedynie słuszną religię, oraz mnogą ilość sekt oraz innych "nowych religii":

'Wikipedia' napisał/a:

Podobnie jak w Korei i Chinach, w Japonii występuje wiele rozmaitych i powstałych niedawno sekt i nieoficjalnych odnóg większych religii określanych mianem shin-sh?ky? (nowe religie).

To społeczeństwo nadal żyje i funkcjonuje o chyba na wyższym poziomie świadomości. I nagle się okazuje iż można bez łączenia kościoła z państwem oraz mieszania kościoła i religii w sprawę polityki sprawnie działać? Wydaje mi się iż można.

I jakoś żaden "ktoś" pokroju stalina lub hitlera u nich nie rośnie, a przynajmniej nie próbuje opanować świata.  To nie kwestia w wiary lub niewiary w boga.

pozdrawiam
Seban

2,024

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

no tak... niestety tego się obawiałem. Ty jak zwykle wiesz co jest najlepsze i znasz jedynie słuszną drogę. Mam nadzieję iż kiedyś otworzysz umysł i zrozumiesz trochę więcej. Masz jedną słuszną wizję, jedyną słuszną drogę. Cały świat i w wszyscy dookoła którzy myślą inaczej w/g Ciebie są w błędzie... nic i nikt nie zmieni twoich poglądów... i ostanie słowo w dyskusji musi być twoje :) wtedy czujesz się wygrany, prawda?

Ja w tym momencie odpuszczam. Nie mam żadnego racjonalnego powodu aby prowadzić dalszą dyskusję. Jak to napisałeś nie jest mi dana łaska zrozumienia twojego toku myślenia, przykro mi. Musisz sobie znaleźć kogoś kto będzie akceptował twoje mądrości życiowe.

Nie będę to ja i cieszę się iż nie dostąpiłem "łaski wiary" i "łaski zrozumienia".

pozdrawiam
Seban

2,025

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@atari classic:

http://www.youtube.com/watch?v=-b7qaSxuZUg

magine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky
Imagine all the people
Living for today

Imagine there's no countries
It isn't hard to do
Nothing to kill or die for
And no religion too
Imagine all the people
Living life in peace

You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one
I hope someday you'll join us
And the world will be as one

Imagine no possessions
I wonder if you can
No need for greed or hunger
A brotherhood of man
Imagine all the people
Sharing all the world

You may say I'm a dreamer
But I'm not the only one
I hope someday you'll join us
And the world will live as one