176

(17 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Cóż, mam taką teorię tłumaczącą tak niewielką ilość demek na CPC w porównaniu do C64. Pomijając oczywistości że skoro C64 sprzedano ok 6 razy więcej niż CPC, to we większej grupie ludzi znalazła się większa ilość osób o programistyczno-artystycznych ciągotach, a i potencjalna sława w liczniejszym gronie posiadaczy pewnie zachęcała do takich prac...

Ale ilość sprzedanych sztuk nie zawsze jest proporcjonalna do ilości demek. Apple2 sprzedano 2 razy tyle co CPC, a gdzie są do niego demka? MXS-ów sprzedano tyle co C64 i to samo pytanie, czy ktoś jakieś widział choćby na YouTube? I nie mówcie że nie widzieliśmy bo one były popularne na innych kontynentach, bo dziś net daje dostęp do wszystkiego. ;)

Myślę że każdy z komputerów otaczała pewna fama, zależna po części od jego cech, a po części od dostępnego oprogramowania. A ta przyciągała do danej marki ludzi o pewnych skłonnościach czy też potrzebach. C64 z tych popularniejszych marek miał najbardziej toporny Basic, (przeciwnie do CPC) a to, chcąc nie chcąc, zmuszało do zainteresowania się kodem maszynowym by zrobić na nim cokolwiek fajnego. Prostsza budowa procesora i prostsza organizacja pamięci graficznej i sprzętowe sprajty też ułatwiała uzyskiwanie zachęcających efektów już początkującym koderom. No ale dość lania wody. Jeśli ktoś jeszcze na to nie wpadł to tu jest lista ponoć najciekawszych demek na CPC oraz na PLUSA. Uprzedzam że te grupy Semilanceata nie chodzą na emulatorach tylko wyświetlają komunikat że kup se prawdziwego lub coś podobnego. ;)

http://www.pouet.net/prodlist.php?type[0]=demo&platform[0]=Amstrad+CPC&page=1&order=thumbup
http://www.pouet.net/prodlist.php?type[0]=demo&platform[0]=Amstrad+Plus&page=1&order=thumbup

A tu to co powstało w ostatnie dwa lata:
http://pushnpop.net/_charts_winners.php

To prawda że 6128 miał wbudowaną stację, ale dwa razy więcej sprzedano o połowę tańszego modelu 464 z wbudowanym magnetofonem. Jednak tak jak ten ze stacją uwielbiałem i uważam że nawet Commodore 128 ze stacją do pięt mu nie dorastał użytecznością i fajnością, to gdybym miał wybierać kompa z magnetem, wolałbym C64 od 464. :)
A przynajmniej w Polskiej rzeczywistości przełomu lat 80/90.

178

(17 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Mogę się tylko cieszyć że kolejny Amstrad przestał się kurzyć. :)
Zapraszam do działu Amstrada na polskim forum
http://speccy.pl/forum/index.php/board,20.0.html

I co nie ma chętnych?

180

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tak się składa że na ppa niedawno pojawił się wątek o sytuacji w PL.
http://www.ppa.pl/forum/rzeznia/29856/j … e-sytuacje

181

(77 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Podobało mi się to demko. :)

A co to jest ten Spectrum Evolution?
Skąd taki format obrazków, na jakim sprzęcie to ma niby chodzić?

183

(50 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

W Bajtku nr 3 z 93 na stronie 5 jest news o karcie z 68k podkręconym na 20MHz a wtykanej w płytę w miejsce oryginalnego procka. :)

184

(2 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z tego co wiem to Bajtki w Reduxach od 1-85 do 9-86 już są. Nasz pracowity kolega co jakiś czas publikuje kolejny numer wraz z pliczkami z wklepanymi listingami. :)
http://www.t2e.pl/pl/435/434/435/Bajtek_Redux

185

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Czy ja dobrze widzę że ta kanciasta myszka z trzeba niebieskimi klawiszami i szeroką wtyczką to mysz AMX, produkowana do BBC Micro ale były też interfejsy by podłączyć to do Spectruma i Amstrada CPC/PCW ?

186

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

W myszkach do Amigi sygnały na pinach 2 i 3 są zamienione miejscami. Czyli zamiast 1 góra, 2 dół, 3 lewo, 4 prawo jak jest w dżojstikach oraz myszkach do Atari i Commodorka, w myszce Amigowej jest góra, lewo, dół, prawo. :)
Niektóre firmy trzecie robiły myszki z przełącznikiem Amiga/Atari. :)

187

(294 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dam da ram dam - param pam pam. :D

188

(3 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

http://www.youtube.com/watch?v=dmoDLyiQYKw
Bach na 4 stacje. ;)

189

(294 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Osobiście znoszę, a nawet pożądam poprawienie wszystkich parametrów sprzed lat tak razy 2. To więcej niż się w tamtej epoce marzyło, a co więcej to już przeginka.  Jak ktoś ma kompleksy do 16bitowca to niech se go kupi. Wyjątek to szybki i pojemny współczesny nośnik mieszczący cały soft jaki na daną platformę powstał. Pod warunkiem że nie jest większy, ani nie żre więcej prądu od komputerka. :) Jakiś umiar trzeba zachować by to cudo nie straciło uroku jaki na nas rzucało przed laty. ;)
Bo jaki jest sens podczepiać do Malucha przyczepę kempingową wielkości piętrowego autobusa?
Albo jakim trzeba być zwyrolem by dorysowywać 5letniej dziewczynce cycki od Pameli? ;)

190

(3 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Małe jest piękne ale duży może więcej. :) To w czym problem? - nie zapłacili za użycie tak samo zaokrąglonych rogów? ;)

191

(294 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Często zaglądam na ppa.pl a tam temat czy neo-amigi to są prawdziwe amigi wraca jak bumerang. A ten wątek ma zbliżony klimat. :) Ale to samo się dzieje z każdą, podkreślę to z KA-ŻDĄ, retro platformą. Jedni chcą z nich robić elektronicznego frankensteina by potrafił robić cuda na kiju, a inni czują do tego niesmak. :)

192

(16 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Stacje DD (80ścieżek dwu-głowicowe także te 5,25`) nieważne z jakiego kompa wyrwane, chodzą w CPC bez żadnych czarów z tym że bez zmiany ROMa na ParaDos CPC widzi tylko jedną głowicę i 40ścieżek. Czyli dorabiając sobie przełącznik stron/głowic wykorzystasz połowę pojemności każdej strony dysku, a to jest ok 180KB na stronę czyli tyle ile oryginalne dyski do CPC.  A po zmianie ROMu rozpoznaje także formaty ponad 700KB na dysku i nie trzeba w tym celu przełączać stron.

Ze stacjami HD jest trudniej bo trzeba je skłonić by zachowywały się jak DD, a w jednych wystarczy korzystać z dysków DD lub z HD ze zaklejonymi dziurkami, w innych stacjach HD są do tego jakieś zworki, albo trzeba jakieś piny zwierać na taśmie/kablu, a w jeszcze innych nie zadziała żaden z tych sposobów. Stosowne sprawdzone lub już przerobione że działają z CPC łatwo kupić na ebay, lub od martin381 o którym wspomniałem wcześniej. Wraz z odpowiednimi kablami/przejściówkami i/lub ROMami. Takie kable do zewnętrznych stacji zwykle mają przełącznik stron (przydaje się do czytania starszych formatów) oraz przełącznik ABBA czyli która z dwóch stacji jest A a która B, bo CPC zwykle lubi odpalać gry z A. A są tacy co chcą zachować sobie możliwość korzystania ze stacji 3` mimo dokupienia 3,5`.

Osobiście za CPCDiskXP nie przepadam (źle przegrywa pliki tekstowe choć do gierek czy demek to mało ważne), wolę MenageDSK ale ten w starszych wersjach (krążą jeszcze po sieci) przegrywa tylko miedzy plikami dsk a PC (dobre dla emulatorowców) i nie umiał jeszcze nagrywać dsk na fizyczne dyskietki w podłączonej do PC stacji. W tym także na 3` jeśli podłączysz to do PC. Jednak stosownych kabelków w sprzedaży nie widziałem a jak ktoś robi sam to niech nie myli napięć +5V i +12V bo stacja 3` ma odwrotnie niż 3,5`.

Co do kabli które łączą CPC i PC przez złącza drukarki by przesyłać dane, to nie korzystałem bo zniechęciłem się do takich pomysłów gdy jeszcze miałem Amigę i łączyłem takim kablem CPC z Amigą i wychodziło strasznie dużo błędów. Dlatego czekam aż Duddie zrobi kabelek PC USB <-> CPC Expansion Port. Choć współcześni zapaleńcy nie żałują kasy na HxC floppy emulator lub wynalazki typu CPC-IDE by przenosić soft na kartach SD lub CF.

Co do zabezpieczeń, to po sieci krążą praktycznie wyłącznie złamane gry często z nieśmiertelnościami. A prawdziwe oryginały zwłaszcza nowsze bywają kłopotliwe w przegraniu. Ale trudniejsze do przegrania są sprzedawane przez polskich piratów którzy wymyślili sposób by niektóre ścieżki miały sektory nagrane w innej kolejności, a kopiery kopiują je w standardowej. Co rozpoznają loadery które po uruchomieniu same swój kod zmieniają setki razy nim ujawnią adres startowy kolejnych plików, przez co dłubacze dyskietkowi nigdy tego nie złamali. W czasach przed internetowych krążyły legendy że najnowsze Discology których nikt jeszcze nie miał, potrafią to skopiować. Ja jednak by korzystać z tak zabezpieczonych dysków 5,25 dokupiłem sobie taką stację. ;) A w czasach internetowych już był łatwy dostęp do złamanych z dowolnego kraju. :)

Mniej rozbudowane gry (takie do maks 70-80KB) zwykle są zapisane plikami i można je przegrać i odpalić z dowolnego nośnika. I bez problemu nagrywać na jednej dyskietce po ileś gierek ile się zmieści. Tzn jeśli są już złamane a zwykle już są. :D  Jednak te obszerniejsze (więc i często lepsze) trzeba kopiować ścieżkami, bo każdy jej fragment musi być na odpowiedniej ścieżce i sektorze. W praktyce to oznacza że przegrane na dyski o większej pojemności chodzą, ale blokują możliwość użycia reszty pojemności dyskietki, (i to nawet jak masz ROM ParaDos). Przynajmniej mamy je na tańszych dyskietkach 3,5` a nie 3`. Cóż stopniowo kolejne tytuły są przerabiane na wersje plikowe ale ciężko to znaleźć bo zwykle gry do ściągnięcia nie mają określone w jakiej są wersji. Co najwyżej wielkość pliku może to sugerować. :)

A jeśli ktoś woli zrobić niż kupować kable itp.  http://www.cpcwiki.eu/index.php/DIY#Floppy_Drives

193

(16 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To od jak dawna go masz?
Wiesz jakby ktoś z chęcią do pomocy lub ostrymi zębami na soft mieszkał niedaleko ciebie to nawet jakby nie miał stacji na zbyciu, miałbyś dodatkową opcję by kupić stacje 3,5 cala* i przenieść z jego pomocą wszystko na takie dyski, a 3 calówki sprzedać i jeszcze byś na tym zyskał trochę orzełków bo dyski 3 cala nawet używane są w cenie. ;)  To tak na marginesie opcja do przemyślenia. :)
No chyba że sentyment nie pozwala ci się z nimi rozstać. I ja to rozumiem bo sam nigdy niechęci do 3calówek nie czułem, a nawet przeciwnie. :)  Ciekawi mnie też czy poczytałeś sobie trochę dział Amstrada na forum na którym gościnnie próbujemy zebrać do kupy polskich Amstradowców i Schneiderowców. ;)

* A stacje sprawdzone że działają z CPC (bo nie każde HD chcą z nimi chodzić) sprzedaje kolega martin381 z forum speccy.pl

194

(16 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Co do paska to polecam takie od rzodkiewek i to nie jest żart. Tyle że nie te wąziutkie o kwadratowym przekroju, ale te o szerokości ok 4mm, po prostu świetne są!  Opis jak go zmienić jest tu -> http://speccy.pl/articles.php?article_id=30
Kojarzę 4 rodzaje tych 3 calowych stacji, ale pasek wszystkie miały taki sam. :)

Co do polskiego softu to miałem na myśli raczej spolszczenia np Art Studio PL pewnie niejeden by wolał, choć mi tam nie zależy. ;)
Przed laty jak swojego CPC sprzedałem to pozbyłem się wszystkiego, a po iluś latach straaaasznie tego zacząłem żałować. A teraz tych własnych albo spolszczonych próżno szukać w necie.

Zaczynam rozważać by samemu Tasworda przerobić, bo nie mam pomysłu skąd polskiego wytrzasnąć. A jeszcze był taki świetny szybki estetyczny i wygodny kopier plikowy. W jednym pliku 15KB o nazwie DC. A sam program się nazywał chyba DosCopy albo jakoś równie oryginalnie. ;) Ciekawe było to że był w Basicu, ale w tym samym pliku końcówka była w kodzie maszynowym, jakoś sprytnie doklejona do Basica. I nie mówię o liniach data czy coś, ale normalnie kawał binarki. I coś mi świta że jednym z autorów był koleś o nazwisku Cieślikowski. Jakby ktoś miał dojście do któregoś z tych dwóch programów to ozłocę dostarczyciela. ;)
Poprzedni właściciel mojego CPC był autorem graficznych procedur do Turbo Pascala pod CPM i zrobił też bardzo efektowną demonstrację ich działania, pełną wykresów jak do programów biurowych. Mówię wam GE-NIAL-NE. Niestety nawet nie pamiętam jego nazwiska. Profesor z Torunia, mieszkał na ulicy Świętopełka. :)
Reszta polskich programów z jakimi się zetknąłem to były jakieś prowizoryczne Basicowe edukacyjne, nauka angielskiego, ortografii czy liczenia dla maluchów. Nic za czym bym tęsknił. Choć kto wie może czegoś nie widziałem, a też było dobre. :)

I nie mówię o bazach danych Policji czy o sterownikach do dział rakietowych. ;) A przecież Polska Milicja i Wojsko pełno Amstradów miała, a w szkołach oficerskich pisali soft jak najęci. ;)

Jedyna nadzieja to że komuś się coś na dyskach zachowało i jakimś zrządzeniem losu trafi na jakieś retro forum a stamtąd do działu Amstrada na Speccy.pl - Mile widziane też listingi przepisane z Bajtka czy IKS-a. Jestem w trakcie odtwarzania/wklepywania co ciekawszych, ale gotowe zaoszczędziłyby mi czasu. :) 

Jak macie kogoś znajomego z CPC schowanym na dnie szafy, piwnicy czy strychu - niech wyciąga, albo ukradnijcie. ;)
Amstradowcy wsi i miasteczek łączcie się. !!!

Dałem znać na Speccy.pl że poszukiwana stacja 3` a nuż może ktoś ma na zbyciu. :)
http://speccy.pl/forum/index.php/topic, … l#msg15658

195

(16 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A jakie są objawy?  Skąd pewność że to głowica? To byłby pierwszy taki przypadek w historii. O ile nie dłubałeś w niej ostrym narzędziem, lub nie traktowałeś jej młotkiem czy też imadłem, ani prądem minimum 220V, lub też kwasem to może się tylko zacięła miedzy ścieżkami i przez to nie chce czytać. To byłby bardzo typowy i powszechny przypadek tych 3 calowych stacji.
A naprawa tego jest banalna pisałem o tym tu  -> http://speccy.pl/forum/index.php/topic, … ml#msg9835
A tak przy okazji zapraszam na Amstradowe forum może się znajdzie ktoś kto pożyczy ci stacje jeśli faktycznie padła. I jestem bardzo ciekawy jaki masz soft zwłaszcza jeśli masz coś polskiego sprzed lat bo w necie polskiego softu do CPC jak na lekarstwo.

196

(1 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A czy to musi być Pegasus?

Współczesne kolny NES/Famicon czyli PolyStation i FunStation3 są na Allegro po 20zł w komplecie z tysiącami gier + 2x pad + pistolet świetlny. :)

197

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Moim zdaniem ma sens takie przerabianie czy rozbudowywanie, a nawet konstruowanie od nowa nowej wersji komputera sprzed lat, w konfiguracji o jakiej marzyliśmy wtedy, w latach 80ych czy 90ych, a nie jako coś co miałoby nam zastąpić współczesny komputer. Bo jeśli się z tym przesadzi, to maszyna straci urok za który tak uwielbialiśmy te stare komputery.
    Tak jak dla mnie, to najbardziej oczekiwanym rozszerzeniem jest coś takiego jak SIDE do Atari. Czyli coś co daje nam dostęp do całego softu jaki powstał na daną platformę, dzięki paru kliknięciom, bez irytującego użerania się z nośnikiem, a nawet bez pamiętania składni poleceń którymi się coś uruchamia. Plus możliwość wybrania listy ulubionych by była pod ręką. :)
    Po drugie programik do wyświetlania obrazków, tekstów i puszczania melodyjek, aby swobodnie wspominać oraz zapoznawać się z tym co artyści stworzyli na naszym komputerze. A także coś a`la Norton Commander czy FileMaster, by ogarniać te zasoby plików.
    Po trzecie dodatkowy ROM z lepszym Basic-iem i estetycznym systemem operacyjnym, ułatwiającym skorzystanie z tricków które dotąd mogli używać jedynie ci co znali kod maszynowy, (overscan, wąskie czcionki, sprajty, myszka), ale zachowującym prostotę i równowagę między tym co retro, a współczesnymi pomysłami na to jak można używać sprzętu. I nie wydaje mi się by naśladowanie okienkowych wielozadaniowych systemów było tu konieczne, bo nie są to wcale najwygodniejsze ani najprostsze sposoby na uruchamianie i tworzenie nowych aplikacji. Wszak OS powinien być "uruchamiadłem" programów a nie czymś co ma imponować sam sobą i pochłaniać zasoby pamięci i mocy procka. Mile widziany, nowy edytor do Basica coś jak Ced z Amigi albo WordPad z PC. Czyli koniec z komendą LIST, bo przecież wygodniej jest przewijać tekst strzałkami, zamiast tego możliwość wyszukiwania i kopiowania fragmentów itp. Oraz program graficzny korzystający z najlepszych wzorców, co do tego co jest użyteczne a co nie. Zwłaszcza że częściej przerabiamy grafiki niż je tworzymy.
    Po czwarte marzyłoby mi się coś co przyspiesza komputer 2, góra 4 razy, i daje nowe tryby graficzne, tak powiedzmy ze 2 razy więcej pamięci ekranu. A w tych platformach co mają ich mało poszerza paletę kolorów. Choć lepiej stosować rozwiązania sprzed lat z pokrewnych maszyn niż jakieś rozwiązania z kosmosu. Np w C64 paletę z C+4 a w ZX paletę ze Sam Coupe. Jeszcze trochę RAMu, ale nie za wiele, bo szybki nośnik pamięci Flash i tak jest bardziej użyteczny niż więcej pamięci. I na tym bym zakończył, bo co za dużo to niezdrowo. :) Dlatego wg mnie internet, albo długie animki czy mp3 odtwarzane na 8 bitowcach już psują ich charakter podobnie jak wielozadaniowe OSy. ;)

198

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Myślałem że określenie czy to widok na gniazdko czy na wtyczkę jest dostatecznie precyzyjny, zwłaszcza że wtyczki joyów są zwykle nierozbieralne, a w razie czego można dopisać że "od środka". :)
Tak na marginesie - Faktem jest że to Atari pierwszy wprowadził joye z takim kształtem wtyczki i taką kolejnością sygnałów na pinach (już w latach 70ych) jaki potem się przyjął w Commodorach i Amigach a z niewielkimi modyfikacjami (inaczej fajery oraz brak voltów i/lub wiosełek) także w Timexach, Spectrumach, Amstradach i MSX. A mimo takiej samej wtyczki konsolki Sega oraz te wczesne szare modele Spectrum+2 miały zupełnie inną kolejność sygnałów na pinach. I mniejsza o szczegóły.
Tak na marginesie to Kempston i Sinlcair to dwa różne sposoby podłączenia Atarko-zgodnych joyów do Spectrumów, tzn joye są takie same ale różnie je komputer "widzi". W Timexach i w przystawkach do starych ZXów stosowano zwykle pierwszy z nich, natomiast w tych nowszych Amstradowych Speccach jest ten drugi. Fajne w nim jest to że joy jest widziany jako klawisze strzałek i można nim przesuwać kursor. Ale starsze gry często obsługiwały tylko Kempstona i klawisze QAOP jako kierunki. I mniejsza o detale.

Moim zasadniczym pytaniem jest, czy w kablach przy padach do tych Nintendo-podopnych konsolek jest podłączony kabelek do pinu 1?  Jeśli tak, to proste przelutowanie kabelków w padzie da mi pad Atarko-lubny, a jak nie to mi komplikuje sprawę bo muszę szukać kabla. A najlepszy byłby taki od joya z przełącznikiem standardów, bo w nich jest aż 9 żyłek, więc można na nim podłączyć ekstra kombinacje. Noszę się z zamiarem ponownego kupienia sobie po latach Amstrada a w nim dzięki 3em fajerom i dwóch różnych masach można mieć 8 kierunków i 6 różnych fajerów, a właśnie tyle jest przycisków w tych padach. Mam tak ustawione wirtualnie w emulatorze w padzie na USB. :) A że nie ma gier co to wykorzystują? - Cóż, to się zrobi. ;)

PS.: Propo padów do PC. Polecam programik Xpadder, po skonfigurowaniu pozwala za pomocą pada obsługiwać to co normalnie obsługuje się myszką i/lub klawiaturą. :)

199

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z okazji że po paru latach grania na PSX wyleczyłem się z chęci posiadania dżojstika, zwłaszcza że te dostępne są strasznie nietrwałe. Rozglądam się za padem do 8bitowca. Na allegro jest zatrzęsienie od ofert konsolek PoliStation i FunStation3 które są klonami znanymi wcześniej jako NES/Famicon/Pegasus. Koszt ok 20zł za konsolkę + kordridż z tysiącami gier + 2 pady + pistolet świetlny. Cena tak niska że dla samych padów warto kupić, gdyby zechciały działać z Atari/C64/Amiga. :)

Kształty wtyczek takie same jak w normalnych dżojstikach, ale wyczytałem że to ustrojstwo nie styka pinów jak w dżoju, tylko wysyła info o wciśniętych klawiszach szeregowo na pinach 2, 3 i 4 do tego masa i volty na 6 i 8. Czy ktoś już próbował to jakoś dostosować do 8bitówek?  Choć raczej nie interesuje mnie robienie interfejsu tłumaczącego sygnały a coś prostszego jak pominięcie scalaczka w środku pada i polutować właściwe piny spod klawiszy do odpowiednich żyłek w kablu. Tyle że nie wiem ile żyłek ma kabel w takim padzie i czy we wtyczce ma na potrzebnych w dżoju pinach blaszkę z doczepionym kabelkiem czy tylko plastikowa dziurka na pin? :)
Właściwie to chodzi głównie o pin 1. Bo reszta potrzebna do dżoja bez bajerów już jest. A tak wygląda kolejność pinów patrząc na wtyczkę. :)
5 4 3 2 1
9 8 7 6

Jeśli na 1ce nie ma kabelka to trzeba by wymienić cały kabel np z jakiegoś padniętego dżoja. Czy jest tu ktoś kto już tego próbował albo przynajmniej ma taką zabawkę i powie mi ile żyłek ma ten kabelek i czy w innych pinach niż wymienionych wyżej też jest metal, zwłaszcza w tym pinie 1??

200

(1 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Piękny jest, a nigdy nie słyszałem o 3kasetowcach. :)