1,801

(35 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Zrób jeszcze odcisk ust szminką:-)

1,802

(52 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja pamiętam, że mówiłeś o przelotowości przy okazji jak robiłem SONari, tylko że tam już była gotowa płytka, a ja tylko nanosiłem drobne poprawki. Poza tym właśnie tak sobie myślę, że lepiej by było jak by przelotowy był zawsze kartridż, który stanowi serce całego systemu, a nie wszystkie dodatkowe zabawki. Już w dawnych czasach Sparta była przelotowa i w przypadku SIDE, to mi się tak wydaje, że to by była rewelacja. Kto wie, może nawet taki zatwardziały przeciwnik kombajnów jak ja by się na takie SIDE skusił:-)

Już w ogóle idealnie było by gdyby przelotowe wyjście było dodatkowo w całości zbuforowane (wszystkie sygnały i magistrale). To co pisał powyżej Toriman, że pracują z pancio.net nad takim buforowaniem. Chodzi o to, że robiąc różne przelotki, rozgałęźniki, ekspandery itp., oraz nawet same kartridże, widzę wyraźnie jak słabe jest operowanie na gnieździe kartridża i jak łatwo jest uzyskać niestabilność zwłaszcza w rozszerzonych Atarkach. Taki bufor dobrze zrobiony być może załatwił by temat, bo na razie to jest wachlowanie układami 74LS08/HCT/ACT/F, ale to są wszystko protezy, półśrodki i patenciarstwo tak na prawdę.

To oczywiście życzenie idealne do przekierowania na napisz.se, ale fajna była by nowa odsłona konfiguratora alternatywnego, który by miał opcje operacji na plikach na SD. Czyli taka uruchamiaczka z prostym menadżerem plików. W zasadzie konfigurator już prawie wszystko co trzeba robi, więc gdyby dodać kopiowanie plików i ich przenoszenie do innych katalogów, ewentualnie tworzenie/usuwanie katalogów, to było by w pełni możliwe operowanie sobie na karcie SD w dowolny sposób.

1,804

(9 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Prowizja nie jest ściągana z automatu znikąd, tylko dopisuje się do rachunku do zapłaty. Prowizję naliczają natychmiast, ale zapłacić można ją w przyszłości kiedykolwiek bądź. Niedawno miałem sytuację, że coś tam sprzedawałem i kupujący nie zapłacił. Wystarczyło kliknąć tam odpowiednią opcję zwrotu prowizji i zarejestrował się wniosek o zwrot. Trzeba zaznaczyć powód zwrotu, że nie zapłacił. Po kilku dniach dostałem informację, że uznali wniosek i zmniejszyła mi się ta kwota prowizji do zapłaty, w sensie, że zdjęli prowizję od tej sprzedaży z mojej należności.

Akurat skasować plik z karty SD na SIO2SD da się w konfiguratorze. Clear chyba się wciska na pliku i potem potwierdza klawiszem tak/nie. To da się na pewno, bo nieraz tak robiłem porządki na karcie jak wrzucałem sobie do testów kilka plików.
W konfiguratorze chyba można też dodać nowy pusty atr jeśli dobrze pamiętam, ale tego pewny już nie jestem.
Nie wiem czy coś jeszcze z tego typu operacji da się zrobić konfiguratorem bezpośrednio na karcie pamięci.

1,806

(52 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Pin, to rozwiązanie z niniejszego wątku, to jest prosty przełącznik kartridży i nic więcej nie umie.
Natomiast ECI Expander, o którym wspomniałeś, to bardzo rozbudowany projekt z tego co pokazywał mi Toriman i on będzie umiał wszystko w zasadzie, bo będzie w pełni programowalny, ale to z tego co wiem wszystko na razie jest na papierze dopiero, więc trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

A co do "bo coś tam side", to taki skrót miał być :) Po prostu chciałem się odnieść do tego co wcześniej pisałeś :)
Ogólnie uważam, że SIDE jest bardzo fajnym wynalazkiem i wszystko super, tylko mi w tym właśnie brakuje, żeby to on był przelotowy. Zakładam że mając SIDE masz w tym twardy dysk, Spartę, możliwość odpalania programów, gier itd., czyli wszystko w jednym. Z tego punktu widzenia wydaje się, że jak wsadzisz raz SIDE do kompa, to już go nigdy stamtąd nie masz potrzeby wyciągać. Tak że przydało by się, żeby miał to wyjście na kartridż, w które dało by się wpiąć np. SONari, YAMari, SIDari, LODari ;) itp.

1,807

(52 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

SONari może zadziałać teoretycznie, ale nie mam tego jak u siebie sprawdzić, bo z kolei SpartaDOS X, którą posiadam w kartridżu nie działa mi na ekspanderze - z tym że to nie wina ekspandera, tylko tej Sparty, a to z kolei wiem na pewno, bo ta moja Sparta jest mocno kapryśna i ona w ogóle nie działa na żadnych ekspanderach/rozdwajaczach, a nawet na stockowych płytach nie na wszystkich działa, na niektórych dopiero wymiana na 74F08 pomaga. Dlatego tą Spartą się nie sugeruję w żadnych testach.

1,808

(10 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Eee, no Fox, ja rozumiem, że nie wiesz na czym polega poprawka wprowadzona przez antrykota, ani nawet nie chcę o niej samej dyskutować. Bardziej chodziło mi o rozwiązanie mojego problemu z głównego tematu tego wątku. Bardzo fajnie było by, gdyby dało się w RMT słyszeć bezpośrednio dźwięk taki jak na real Atari. Czyli emulować efekty uboczne sumowania kanałów przy zbyt dużych głośnościach, które objawiają się zniekształceniami, kompresją etc. Biblioteka zmodowana przez antrykota robi to bardzo dobrze, ale fajnie by było móc używać Twojej oryginalnej biblioteki zamiast pokątnych modów...

1,809

(52 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

No to od razu: faktycznie mam zmontowaną sztukę na zbyciu jak by ktoś chciał. Czyli gotowiec w sensie. Żeby było proporcjonalnie do cen Toriego, to proponuję 110zł z przesyłką już wliczoną w cenę do wyboru kurierem lub pocztą. Jak ktoś z wcześniej zgłoszonych osób reflektuje, to wystarczy dla tej jednej dodatkowej osoby i wszyscy, którzy się zgłosili dostaną. Mój egzemplarz jest przetestowany tylko z jednym kartridżem SIC!, którego podpinałem do kolejnych slotów i sprawdziłem, że działał na każdym z nich. Niestety okazało się, że nie mam żadnych innych kartridży, na których mógłbym to sprawdzić, bo jakoś tak się wyzbyłem wszystkiego...

Edit: poszło, nie ma.

1,810

(52 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

To rozwiązanie jest do tego, żeby podpinać sobie kilka cartów i nie męczyć ciągle gniazda w Atari. Stawiamy sobie takie coś z tyłu za kompem i wrzucamy np. cztery karty z grami. W łatwy sposób możemy wtedy przełączać sobie te carty i już. Zwróćcie uwagę, że to nie jest rozgałęziacz, tylko przełącznik. Carty nie działają tutaj równolegle jednocześnie, tylko zawsze działa jeden wybrany cart.

Pin wspomniał, że bez sensu, bo coś tam SIDE... No to właśnie że nie jest bez sensu, bo jak ktoś ma SIDE, a oprócz tego lubi AVG, SIC! i jeszcze np. jakiegoś starego Assemblera, czy inny Action!, to może mieć wpięte cztery carty jednocześnie, nie musi ich ciągle przekładać, tylko wciska odpowiedni guzik i reset w kompie i już działa sobie na wybranym kartridżu.

Poza tym mamy nowy gadżet, a generalnie w 2019 roku używanie Atari jest bez sensu, jednak wszyscy to dzielnie robimy:-)

Pajero jeszcze pytał jak to wyłączyć czy tam coś w ten deseń. Na płytce są cztery przyciski do wyboru jednego z cartów, oraz jest piąty przycisk reset, który służy do odłączenia wszystkich, wówczas komputer działa tak jak by nie miał nic podpiętego do portu cartridge'a.

Edit: aha, a piszę to wszystko, bo mam ten ekspander również, poskładałem sobie, to wiem:-)

1,811

(10 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

@Fox, dziękuję za sprostowanie, a też chylę czoła w takim razie, bo to kawał dobrej roboty:-)
Co do wersji wrzuconej przez antrykota i opisanego przeze mnie zachowania, coś byś podpowiedział dla potomnych, którzy chcą sobie coś tam w RMT podłubać? Chodzi mi o kwestie techniczne, albo raczej bardziej kwestie praktyczne dla muzyków. No i pytanie, co sądzisz o tej poprawce antrykota (jeżeli mogę prosić o podejście od strony użyteczności, nie tego, że pogrzebał w Twojej bibliotece, bo się wystraszyłem, żeby znów jakichś burzy nie było, miałem raczej nadzieję na zbudowanie sobie wygodnego środowiska do popisania muzyczek:-)).

1,812

(10 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Dzięki tebe za odpowiedź. Oczywiście soft do robienia muzy na Atari znam, cenię, ale pomimo, że lubię bawić się fizycznym sprzętem i kiedyś dużo muzy robiłem na Atari, to w dzisiejszych czasach bardzo spodobało mi się tworzenie w RMT, bo jakoś szybciej i wygodniej mi się tym bawi klikając myszą:-)

W międzyczasie poszperałem trochę i faktycznie cała odpowiedź zawiera się w tym, że używamy zewnętrznego emulatora (a dokładniej dll-ki emulatora pokeya). I faktycznie cały mój problem polegał na użyciu standardowego w RMT sa_pokey.dll

Jest jednak alternatywa w postaci takiej, że ostatnia wersja RMT potrafi oprócz sa_pokey.dll również obsłużyć inną alternatywną bibliotekę emulującą, mianowicie apokeysnd.dll
Standardowo ta druga biblioteka również nie poprawiała tego problemu, który opisałem, ale najwyraźniej więcej ludzi się z tym borykało, bo znalazłem na atariage wątek o tym i okazuje się, że w 2018 roku antrykot zrobił nową wersję biblioteki apokeysnd.dll w dodatku od razu w wersji stereo, która ma właśnie zaaplikowaną obsługę tych zniekształceń wynikających z sumowania kanałów:-)
W tym poście jest do ściągnięcia, a w wątku jest też dyskusja wcześniejsza na ten temat:
https://atariage.com/forums/topic/27573 … nt-3975190

Przed chwilą wrzuciłem sobie tą bibliotekę do RMT i jest niebo a ziemia w porównaniu z tą wcześniejszą:-) Brzmi elegancko, wydaje mi się po szybkim teście, że bardzo realnie.

W sumie mam temat załatwiony na tyle na ile potrzebowałem, ewentualnie jeszcze pytanie, czy ktoś wie czy jeszcze jakieś późniejsze wersje apokeysnd.dll mogły się ukazywać, czy ta jest aktualna?

Edit: ten EnoTracker wygląda bardzo obiecująco też, ale to jakaś wczesna alfa jest, czy powstało to do końca, i czy jest jakaś dokumentacja, bo nie kumam o co tam chodzi:-) Udało mi się tylko muzyczkę załączoną odpalić:-)

Próbuję sobie porobić jakieś muzyczki w RMT na pececie celem ich późniejszego odtwarzania na real sprzęcie. Natknąłem się na pewien mocno przeszkadzający problem przy tworzeniu w RMT.
Otóż, robię sobie jakąś muzyczkę (jakąkolwiek) i w RMT buduję sobie instrumenty, układam ścieżki, kształtuję brzmienia takie jakie chcę, i mam fajną muzyczkę dokładnie taką jaką chcę. Tylko teraz jak przeniosę sobie muzyczkę na prawdziwy sprzęt, to brzmienie jest mocno inne, a przede wszystkim zniekształcone. Konkretnie chodzi o to, bo już doszedłem do tego, że w Pokeyu po zsumowaniu kanałów zwiększa mi się amplituda (suma amplitud kanałów nałożonych na siebie), przez co dostaję kompresję/przester/zniekształcenie całości. To jest oczywiste i ok, ale problem polega na tym, że tworząc muzyczkę w RMT na pececie nie mam tych zniekształceń i w zasadzie uniemożliwia mi to zrobienie muzyczki, którą potem da się odtworzyć na prawdziwym sprzęcie, bo wiadomo: grzebiemy sobie w każdym parametrze brzmienia instrumentu i chcemy dopieścić szczegóły słysząc jak to zabrzmi.
W Altirra jest do emulacji tego zjawiska nawet specjalny parametr "non-linear mixing" w ustawieniach audio. Dokładnie o to mi chodzi: jak włączony (domyślnie jest włączony) to dźwięk brzmi jak na prawdziwym Atari właśnie z tymi zniekształceniami, a jak parametr wyłączymy, to brzmi czyściutko i tak samo brzmi w RMT.

Tyle opisu o co chodzi, a teraz zasadnicze pytanie, do którego zmierzam: czy da się uzyskać sytuację, żeby w RMT od razu słyszeć to tak jak na prawdziwym Atari? (tudzież na Altirze z włączonym "non-linear mixing").
Pytanie dodatkowe do muzyków: jak sobie radzicie z tym zjawiskiem tworząc muzę?

1,814

(14 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Do MSDOS-a z włamaniem podchodził bym chyba z Atari Portfolio przez port równoległy. Widziałem w tym nowym Terminatorze 2, że tak się robi:-)

1,815

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Ja tam żadnych rezystorów ani tym bardziej kondensatorów nie dawałem. Pierwszy opis, który podlinkowałeś jako kabel scart jest dobry.

1,816

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Zrób RGB.

1,817

(44 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Zaklej okienka EPROM-ów kawałkiem czegoś nieprzejrzystego (taśma/naklejka) jak jeszcze ten TOS wstaje.
Podoba mi się to rozszerzenie pamięci, koronkowa robota:-) Super:-)

1,818

(315 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Faktycznie fajnie to wszystko wygląda, kawał roboty Zaxon.

A tak humorystycznie: zawsze patrzę sobie na te opisy, co tam wszystkiego naładowali ludzie do tych Atarek, a na koniec na monitorze odpalony i tak ten sam Fred co zawsze:-) Właściwie każde nowe urządzenie można by reklamować jako nowy wynalazek do odpalenia Freda w jeszcze inny sposób:-)

1,819

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z amigowego możesz zrobić łatwo przejściówkę, bo co prawda wtyki amigowe trudno dostać, ale gniazdo zasilania z uszkodzonej płyty Amigi powinien Ci ktoś raczej sprezentować:-) Ja akurat nie mam, ale spróbuj popytać, na pewno ktoś ma płyty Amig na części, a te gniazda wtedy nie są raczej do niczego potrzebne i wartości nie mają. Podlutujesz sobie kable pod to gniazdo, z drugiej strony wtyk już masz popularny i nie będziesz musiał kupować kolejnego zasilacza, ani też rozgrzebywać sprawnego od Amigi.

1,820

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tu jest jeden, wygląda identycznie na oko, ale ma inny symbol - choć to chyba nieistotne:-)
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-5v-1 … 7769423303

Często te zasilacze są bez symbolu wystawiane na allegro, albo bez nawet nazwy Cisco, trzeba szukać, kombinować, przeglądać. Pojawiają się dość regularnie. Tylko że ja swój kupiłem za 9,90, wyszło kilkanaście zł z przesyłką i to całkiem niedawno, bo z półtora roku temu. Wtedy było ich od zatrzęsienia, ale nikt wtedy nie skumał, że do Amigi i innego retro będzie taki wypasiony...

1,821

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja polecam zasilacz Cisco ADP-30RB. Bardzo dobre zasilacze i chodziły długo po taniości za kilkanaście zł, ale odkąd amigowcy zaczęli je kupować masowo, to teraz po 40-50zł leżą na allegro. Z resztą już nawet na ebayu wykumano że te zasilacze są fajne i też ceny poszybowały. Niemniej jednak taka cena i tak jest nadal znośna, a zasilacz na prawdę bardzo porządny. Używam takiego do Amig, do Atari ST, do stacji XF551 z dwoma napięciami, a teraz właśnie sobie lutuję przelotkę do małego Atari:-)
Ten Cisco daje:
5V 3A
12V 2A
-12V 0,2A
Gabaryty zasilacza od laptopa.

Konrad, jak byś chciał SIC!-a kupić, to mam jedną sztukę luźną - wysłałem PW.

SIC! nie ma takiego ograniczenia. W sieci są udostępnione gerbery do płytek i oprogramowanie do tworzenia obrazu kartridża, oraz do zaprogramowania go tym obrazem bezpośrednio z poziomu Atari. Co więcej SIC! można sobie w taki sposób programować wielokrotnie z poziomu Atari i zmieniać dowolnie zawartość kartridża.
http://sic.pigwa.net/

1,824

(40 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

W uproszczeniu zabezpieczają port przed przepięciami i innymi takimi tam zakłóceniami elektrostatycznymi, jakimiś krótkimi pikami prądowymi itp. Zawsze lepiej było stosować takie dławiki niż tego nie robić, ale jak widzicie w niektórych płytach zamiast nich wlutowywano fabrycznie w te miejsca rezystory 0R nie przejmując się tym w ogóle, a z kolei w niektórych rewizjach w ogóle zrezygnowano z miejsca na nie.

Musiał byś trochę bardziej sprecyzować pytanie, bo można na nie odpowiedzieć w różnym kontekście.
Zrobienie karta z jedną grą lub kilkoma grami, to właściwie ten sam poziom komplikacji i kosztów. Rząd wielkości to kilkadziesiąt zł licząc po kosztach.
Pytanie czy chodzi o karta z gotową grą, czy o robienie nowej gry z zamysłem zrobienia jej w kartridżu. Jeśli chodzi o zrobienie karta z gotową grą w pliku xex, to można użyć do tego gotowych projektów udostępnionych w sieci: np SIC! albo S/XEGS. Możesz tam wrzucić po kilka gier w zwykłych plikach xex.