Pin: No toś teraz bracie pojechał po całości. :D
Pinek dobrze gada. Jednak nie zgodzę się z jedną rzeczą. Format AtariDOS to pomyłka: ˇ za często pojawia się błąd 164 na dyskietkach zapisanych przez MyDOSa (nawet SD), a czytanych pod innymi DOSami. Wina leży po stronie tego pierwszego, gdyż olewa bajt z numerem wpisu w katalogu (trzeci od końca)
ˇ wielkość katalogu na sztywno ustawiona na 8 sektorów, z czego dla DD druga połówka jest nie używana
ˇ przejście do katalogu nadrzędnego wymaga podania całej ścieżki, bo nie ma w podkatalogu informacji o nadrzędnym
ˇ sekwencyjny dostęp do danych jest jakimś nieporozumieniem; dopisanie czegokolwiek na końcu pliku oznacza odczyt całości, by dostać się do ostatniego bajtu (np. SuperARC i dodanie pliku do archiwum)
ˇ bardzo łatwo plik zapętlić, czyli wpisać do informacji o następnym sektorze nr tego samego sektora
ˇ w formacie AtariDOS II wpis numeru katalogowego w linku, dzięki czemu posortowanie katalogu, czy zmiana pozycji nazwy pliku nie jest taka prosta
ˇ defragmentacja (co potrafi chyba Szperacz Dyskowy) również
ˇ brak porządnych narzędzi dla tego formatu, dla Sparty jest zajefajny DiskRX, którym można edytować dyski nie tylko sektorowo, ale też pojedyncze pliki czy katalogi, a także wyszukiwać takowe w całej strukturze katalogów
ˇ dowolność miesca w jakim może występować VTOC i katalogi (te informacje zapisane są w boot sektorze)
ˇ wbrew pozorom format Sparty łatwiej rozszerzyć dla większych partycji niż w przypadku AtariDOSa
To tyle jeśli chodzi o samą strukturę dysków, teraz SpartaDOS X: ˇ ilość i jakość softu na cartridge'u pozwala odchudzić w zasadzie dyskietkę systemową o połowę
ˇ dostęp do powyższych programów jest natychmiastowy, nie wymaga wcześniejszego kopiowania ich na ramdysk w celu uniknięcia szukania dyskietki
ˇ szlak poszukiwań uwalnia od pamiętania i wklepywania pełnej ścieżki w celu uruchomienia programu
ˇ 9 a nie 8 napędów (teoretycznie mogłoby być ich więcej, ale dla zachowania kompatybilności ograniczono sie do jednocyfrowego numeru napędu)
ˇ pliki config.sys i autoexec.bat świadczą tylko o elastyczności systemu, a nie jego uciążliwości; aby zmienić konfigurację DOSu nie trzeba zmieniać CONFIG.SYS i resetować kompa, wystarczy użyć Config Selectora
ˇ resetowanie? proste polecenie COLD, zamiast jakiegoś magicznego RUN E477
ˇ MemLo poniżej 4kB (w moim przypadku)
ˇ dodatkowa pamięć może być wykorzystana w SDX lepiej niż tylko na ramdysk, w dodatku wszystko obsługuje DOS i nie trzeba męczyć się ręcznie, co uwzględniając ilość rozszerzeń zakrawa na masochizm
ˇ nawet po zimnym starcie ramdysk jest zachowany, co w innych DOSach nie zawsze się udaje
ˇ co to za dziwne ograniczenie ramdysku w DOSie II+/D do 128kB :?:
ˇ można mieć do 3 ramdysków o dowolnej (nie przekraczającej extra ramu) wielkości pod SDX
ˇ pisanie programów pod SpartaDOS X jest łatwe, szybkie i przyjemne, większość niezbędnych funkcji jest wbudowana w system