Najlepszym sposobem na poprawę obrazu jest kabelek do monitora i monitorek Philipsa (typu nie pamiętam). Nawet C1084S się przy nim umywa.

Ja miałem kiedyś taki kabelek z black boksem jaieś 15-20cm od wtyczki. Po obu stronach chinche. Czarne pudło należało umieścić po stronie TV, bo inaczej obraz był do d...

W tej skrzynce jest cewka (tzn. na metalowym pierścieniu nawinięty kilka razy kabelek antenowy) dla poprawienia jakości obrazu. Działało, jak podłączyłem kiedyś zwykły kabel antenowy, to obraz był naprawdę do niczego.

Ta szara wtyczka może być zwykłą wtyką antenową. Efekt przeróbki po chinchu. Też cos podobnego zrobiłem ze swoim kabelkiem, ale tam wtyczka była biała. ;)

Tia. I nic z tego nie wyszło. Tzn. u mnie działał z Pinkowym zegarkiem. Jak mu oddałem razem ze sterownikiem, to już nie działał (u Pinka ze sprzętem, nie u mnie bez ;) ). Dopiero, gdy dostałem własną sztukę poprawiłem drivera, ale wtedy już każdy miał wersję Qcyka. :(

Sęk w tym, że Sparta ma na sztywno ustawioną obsługę sektorów 128B i 256B, a FAT woli 512. Teoretycznie jest miejsce w boot sektorze na rozmiar sektora, ale i tak wszyscy są przyzwyczajeni do półkilomega. ;)

Heh, zanim Drac030 odpowie. Ten wektor, to furtka do testowania nowych wersji. Przydała się po raz kolejny. Sam jej użyłem, gdy przerabiałem HDBIOS 1.3  na sterownik dla SDX. Pienk z tego nagminnie korzystał.

Podobno pan Dondorf Stefan pisząc którąś wersję 4 przypomniał sobie, że AtariOS obsługuje nowe urządzenia i nawet takowe ludzie posiadają. :twisted:

I to niezdecydowanie po zlocie, kto ma napisać pierwszy, bo przecież przy butelce powiedziało się to wszystko co zaczęło się pisać w domu, ale nie zdążyło wysłać.

Hipotetyczny dialog z party sprzed kilku lat:
- Co tam u ciebie?
- A no nic, wszystkiego dowiesz się z listy, który wysłałem w drodze na party. :mrgreen:

Jak widzę po dotychczasowych wynikach głosowania, nikt nie podziela losu Vasca. :lol:

Zgadzam się z przedmówcą. Nie mam nic na przeciwko, by sztabik odbył się z którymkolwiek z wymienionych terminów i będę na nim z prawdziwą przyjemnością, o ile mnie również nic nie wyskoczy. Zresztą nikt nikogo pod pistoletem trzymać nie będzie. ;)

[ Dodano: 02.11.2004 22:26:40 ]
Choc może zagłosuję na... no bo inaczej nie będzie sztabu w listopadzie, a chyba nie chcemy zerwać z naszą nową świecką tradycją, czyż nie?

Drac030 chwaił sie kiedyś, że po zmianie na 65816 przestała działać część jego progsów. Zdaje się, że SysInfo 1.x (i wcześniejszy XL-Test) równiez nie działało zgodnie z przeznaczeniem. :mrgreen:

Ale zdaje się, że w Syzygy nie było opisanego formatu binarek dla SDX. Chyba, że mnie pamięć myli, bo to tak dawno było.

Casper: jeśli sam nie poradzisz, to podrzuć prockę do mnie.

LDA $123456 odwoła się do komórki o podanym adresie. LDA $3456 odwoła się do komórki DD3456. DD to wartość rejestru D, określającego segment danych, do którego idą odwołania 16-bitowych adresów.

Analogicznie:
JSR/JMP $123456 skoczy pod podane adresy, a JSR/JMP $3456 do KK3456, gdzie KK to rejestr kodu, określający segment, w którym wykonywany jest aktualny kod. Skoki długie modyfikują ten rejestr.

Pisałem z głowy, więc jesli pamięć mnie zawodzi, to proszę o poprawkę.

Z tego twierdzi Drac030, to Piotrek Karkuciński pamięta, gdzie należy udać się w najbliższy poniedziałek. Proponuję Umówić się gdzieś w centrum (najłatwiej tam się będzie każdemu dostać) powiedzmy o 16 i udać się zorganizowaną grupą z w/w osobnikiem na czele.

4MB to akurat starczy na kompilacje printf("hello world"): ;)

Już nie przesadzaj. Kiedys w 1999 roku kumpel zobaczył to to na Atari i był zachwycony, że ładniej wygląda niż taki Borland C++ pod DOS-a i szybciej komplikuje na ST niż BC++ na 486. I maił chłopak rację. :D