Hej!
Schemat wynalazku z książki o której mówiłeś wygląda tak:
W żaden sposób nie wygląda na to aby RK dopuścił się plagiatu. Czy go widział i czy się na nim wzorował, tego nie wiem. Konstrukcja którą posiadam (wersja cartridge) niewiele ma wspólnego z tym co jest w Hackerbook. Trudno mi jest orzec czy mógł się wzorować tym czy innym podobnym rozwiązaniu. Konstrukcja w wersji Awerte wygląda jak jakiś prototyp. Autorem tego wynalazku na pewno jest Robert Kujda?
Ale skoro Awere wspominał że ten soft napisany przez RK działa z jego wersją programatora to mogą wynikać z tego kilka spraw:
obie konstrukcje wykonał RK i są w pełni zgodne sprzętowo
obie konstrukcje wykonał RK, nie są zgodne sprzętowo i program wykrywa i rozpoznaje wersje programatora.
konstrukcja w wersji cartridge jest autorstwa RK, to co ma Awerte jest czyjąś inną konstrukcją z którą zgodność starał się zachować RK
obie konstrukcje bazują na jakiejś wcześniejszej konstrukcji i są z nią zgodne na poziomie rejestrów
Wychodzi na to że obie wersja programatora, tzn. tą która ma Awere i tą którą mam ja są oparte o dwie kostki PIA-6520 i poboczną logikę sterującą. Wersja cartridge jest nieco unowocześniona (zastąpienie EPROM-a logiką programowalną). Na zdjęciu od Awerte nie widzę żadnej przetwornicy... być może jest coś jeszcze od drugiej strony PCB, albo podłączało się zew. napięcie programujące, ale to już musiałby Awerte podpowiedzieć :) Dwa przełączniki służą zapewne do wyboru napięcia programującego EPROM.
Ciekawostką dla mnie jest natomiast to użycie OS-a z Atari 400/800 aby mieć trochę więcej pamięci. Nie rozumiem dlaczego RK nie wykorzystał po prostu pamięci pod ROM jako bufora czy miejsca na swój program, tylko wykonał taki dziwny dość nazwijmy to "myk" :D
W programatorze z książki "Hackerbook" dla Atari 400/800 wykorzystano 3 porty JOY-ów. Dwa z nich (PORT A) wykorzystano jako port danych (D0-D7), natomiast 3 port JOY-a (1/2 PORTB) jest wykorzystana do generowania imp. programującego oraz do resetowania i inkrementacji liczników 4024 które generują sygnały adresowe (A0-A11).
Na schemacie jest jeszcze gotowa przetwornica DCP528 (5V->28V), trochę tzw. kluczy analogowych do przełączenia niektórych sygnałów (głównie regulacja nap. programującego). A EPROM który widzisz to miejsce gdzie wkłada się EPROM do zaprogramowania. Ten programator obsługuje tylko 4 rodzaje pamięci o dwóch wielkościach:
2k) 2716 / 2516
4k) 2732 / 2532
W przypadku wersji programatora którą zaprezentował Awerte, wewnętrznej pamięci EPROM użyto jako układu kombinacyjnego, zastępującego pewnie parę układów TTL, w tym wypadku wewnętrzny EPROM robi za tzw. lookup-table, czyli jakaś kombinacja sygnałów wejściowych (linie adresowe) daje konkretne informacje wyjściowe (linie danych).
W mojej wersji programatora zamiast EPROM siedzi chyba układ typu PAL/GAL (teraz dokładnie nie pamiętam) oraz parę zew. bramek do realizacji innych funkcji.