Dzięki voy. :)
1. Przyznam że się nie wgryzałem w proca SNESa, z tego wynika że to coś podobnego do tego co stosowano w Apple IIGS. A propo prawdopodobnie ten 16 bitowy model jest wliczony do tych 6mln 8bitowych Apple II jakie podaje się sumarycznie tu i ówdzie. A skoro to podkręcony MOSiek to czy SNES jest kompatybilny z NES-em?

2. Z pamięci pisałem myśląc że to Game System, a nie Computer System. hahaha :D

Sikor - Całkiem możliwe, że narobiono klonów VCS 2ie albo i 3ie razy tyle. Ciężko byłoby to znaleźć, zwłaszcza że dotyczy rozdrobnionych producentów, zapewne bez licencji, z wielu egzotycznych krajów z epoki przedinternetowej. Ale te 62mln NESa nie zmienia się we wiki od paru lat. Nie wiem, ale może dlatego że to liczba samych Nintendosów. A przecież klony NESa sprzedają cały czas i to za takie grosze że przypuszczam że grzmocą je milionami co roku i też pewnie bez licencji. Ośmieliłbym się wysnuć teorię że nie zmieniłoby to kolejności na liście. No ja się poddaję. Nie chce mi się szukać danych na chińskich stronach. ;)

No dobra umieszczam listę jaką udało mi się ustalić najlepiej sprzedających się platform, wliczając konsole oraz zbieraniny wielu producentów jeśli ich maszyny były w znacznym stopniu ze sobą kompatybilne. W poszukiwaniu danych zaczynałem od Wikipedii i jeśli tam znajdywałem interesującą mnie liczbę to zwykle więcej nie szukałem. Google zwykle kierowało na jakieś stronki kolekcjonerów, lub fanów. A czasem nie udawało mi się znaleźć nic konkretniejszego albo trafiałem tylko na wzmiankę na stronce która miała sporo błędów np literówek w parametrach kompów co nie dodawało wiarygodności tym liczbom. Niestety nie zapisywałem źródeł a gdy później zacząłem myśleć że może gdzieś to wkleję to już mi się nie udawało ponownie na nie trafić. Dlatego uznajmy że lista jest tylko orientacyjna, zwłaszcza pozycje z podwójnym pytajnikiem. :)
Zanim polecą na mnie bluzgi przeczytajcie na końcu moje komentarze co do kilku konkretnych pozycji. 


A oto lista 8-bitowców.

1. Game Boy             - 118 mln - w tym 49 mln wersji Color.
2. NES/Femicom(Pegasus)    - 62 mln - jego klony nadal się sprzedają.
3. /|\ Atari 2600 (VGS)    - 30 mln.
4. C= Commodore 64         - ponad 20 mln + 4 mln kompatybilnych z nim C128
5. ZX Spectrum        - ok 5 mln + 15 mln klonów głównie w Rosji oraz w Ameryce Pd. a w Europie i troszkę w USA Timexy.
6. NEC-PC88        - ?? co najmniej 15 mln - najpopularniejszy 8bit w Japonii (Z80)
7. MSX            - 5 mln w samej Japonii, a ponad 15 mln na świecie (głównie Korea Pd, Brazylia i Argentyna)
8. CP/M            - ?? kilkanaście mln - dziesiątki różnych producentów, najwięksi to Osborne i Kaypro po kilka mln.
9. Sega Master System - ponad 10 mln - (niektóre źródła podają nawet 12 mln.)
10. Amstrad PCW        - 8 mln.
11. Sharp X1        - ?? ponad 6 mln - (Z80)
12. Apple ][        - 6 mln - Istniały też klony:  Laser 128, Pravec, Agat - a może i więcej.
13. Fujitsu FM7     - ?? ponad 5 mln - CoCoBasic (6809-2MHz)
14. Commodore 128    - 4 mln.
15. Atari 8-bit        - ponad 4 mln.
16. Amstrad CPC        - ponad 3 mln - (w tym Schneidery i Awa).
17. Commodore Vic20     - 2 mln.
18. ZX 81             - 1.8 mln.   
19. Tandy CoCo         - 1.7 mln.   
20. BBC Micro        - blisko 1.5 mln.   


Teraz 16-bitowce.

1. IBM PC            - ze 100 mln (+/-10mln)  samych tylko 16-bitowych klonów.
2. Game Boy Advance     - 81 mln.         (ARM+Z80)
3. SNES/Super Femicom - 49 mln.     (Ricoh)
4. SEGA MegaDrive     - 39 mln. (Genesis/Nomad)     (68k)
5. NEC-PC98        - 18 mln - (8086)
6. Macintosh 68k    - ponad 10 mln. - ten i trzy poniższe łącznie z 32bitowymi Motorolkami.
7. Sharp X68000        - ?? ponad 6 mln - (68000)
8. Amiga             - 6 mln  - w tym samej A500 aż 5 mln.
9. Atari ST        - 6 mln.
10. Fujitsu FM Towns    - ?? ponad 5 mln - (386) - Bootuje się ze CD-ROM
11. Texas Instruments - 2.8 mln (TI-99/4) - TMS9900-3MHz (1979-84)


I jeszcze procesory.

MIPS            -  333 mln. (samych Sony)  - PSX, PS2, PSP, 
Zilog Z80        - 220 mln. (+ 80mln w GBA) - Spectrum, Amstrad, MSX, CPM,  - Nintendo GameBoy, Sega Master System,
Acorn ARM        - >250 mln (samych konsol) - Acorn Archimedes, - GBA, PDA, GPS, Nokia, iPod, iPhone,
AIM PowerPC    - >250 mln (samych konsol) - Power Macintosh,  - Nintendo Wii, Microsoft Xbox 360, Sony PlayStation 3*,
Intel x86        - ok 130 mln (samych 16bit) - PeCety, - później też 32/64bit w iMac, - Microsoft Xbox, PS4,
MOS 6502        - 130 mln.  - Commodore, Atari 8bit, Apple, BBC micro,  - NES (Pegasus),
Motorola 68k    - 70 mln. - Amiga, Atari ST, Apple Macintosh,  - Sega Mega Drive (Genesis),
Ricoh         - 50 mln. - SNES
Hitachi SuperH     - 21 mln (sama Sega)
Motorola 6809    - ok 9 mln.

Inne komputery nie przekroczyły miliona. No może poza NEC-PC60 (8bit) który sądząc po tym w jak wielu krajach dalekowschodnich oraz arabskich jest wymieniany w czołówce najpopularniejszych, to też pewnie ma kilka albo i kilkanaście mln. Ale pojęcia nie mam ile.
Dane o miejscach 5 do 8 w 8bit są tylko szacunkowe więc na tyle nieprecyzyjne że ich wzajemna kolejność równie dobrze może być dowolnie inna, a może nawet jeden z nich się wymienić z miejscem 4 lub 9.
Oszacowanie klonów Spectruma i MSX jest niezwykle trudne z racji dziesiątek rozdrobnionych producentów. Często produkujących bez licencji. Więc liczby podawane tu i ówdzie są zapewne z kapelusza.
O komputerach popularnych w Japonii czyli NEC, Sharp i Fujitsu znalazłem tylko że wyprzedzały tam popularnością MSX (o którym wiele źródeł podaje że w Jap 5mln), trafiałem też na wzmianki że NEC miał połowę rynku 8bit w Jap. Stąd dedukcja że Sharp i Fujitsu muszą mieć co najmniej po 5 a NEC minimum 15 mln. (w 16 bit trafiłem tylko na info że NEC 18mln).
Kompy produkowane z myślą o CPM też liczą dziesiątki różnych zwykle znanych tylko lokalnie marek, (nawet w PL ze 3 firmy produkowały takie kompy). Wiki w którymś z języków (nie pamiętam którym) podaje 3ech największych producentów miało po 7,  5 i 2 mln. Pojęcia nie mam ile natworzyli pozostali razem wzięci.

W 16 bit kompy z Motorolkami 68k liczone zapewne łącznie z ich 32bitowymi następcami. Dane o Makach i PC wydedukowałem raczej z wykresów zbliżonych do tych w 1ym poście w tym wątku. Te widełki w PC (+/- 10mln) wynikają z trudności w odgadnięciu jak duży % PC to były 16bit wciągu kilku lat produkcji gdy jednocześnie wytwarzano także 32 bit. Przeciwnie do Motorolek tu je oddzieliłem bo współcześnie rocznie sprzedaje się ponad 300 mln samych markowych PC, a to więcej niż cała ta lista razem wzięta. ;)

Jeśli ktoś ma precyzyjniejsze dane chętnie je poznam. :)

Prawdopodobnie te wykresy pokazują tylko parę najlepiej sprzedających się platform a nie wszystkie obecne na rynku, a udział tych które pominięto uznano za nieznaczny. Nie czytałem całego tekstu, ale wygląda mi na to że chodzi tu o samo USA a nie o rynek światowy.
Sam niedawno szukałem ot tak z ciekawości takich danych by ustalić najlepiej sprzedające się platformy 8 i 16 bit na świecie. Mógłbym tu przedstawić co znalazłem lub wydedukowałem, bo w niektórych przypadkach dane mam bardzo nieprecyzyjne, i/lub wiarygodność źródeł dyskusyjna. Ale się boję że polecą na mnie gromy od tych co wierzą że ich platforma jest The Best, a na co te dane nie wskazują. ;)

129

(226 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Wiadomo że różnice konstrukcyjne (A8/Ami) musiały być, wszak projektowano je z myślą o innym procesorze, no i dzieliła je dekada. Nie wiem czy Miner wymyślał czy tylko kończył pracę nad bebeszkami A8, twierdzę jedynie że pakiet pomysłów tam zawartych inspirował go przy tworzeniu bebeszków do Amy. I nic więcej. :)

Słuszna uwaga z tym że nisze w których się odnalazły ST i Ama były na tyle różne i pozycja każdej z maszyn w niszy w której prym wiódł ten drugi, na tyle słaba że nawet nie można tu za bardzo mówić o konkurencji. W USA obie konstrukcje popularne były raczej tylko na rynku profesjonalnym, bo w domach to ludzie tam mieli konsole i PC lub Mac. Jedynie w Europie obie startowały jako następca 8bitówek w domach. Zastanawia mnie też czy te nisze to świadome działania kogoś z kierownictwa tych firm (np zlecenia na takie a nie inne programy), czy po prostu tak wyszło i sami byli tym zaskoczeni. A może też bezskutecznie próbowali dogonić tych drugich w dziedzinach w których im szło słabiej.

Albo jak wytłumaczyć to że wielu muzyków którzy wcześniej używali C64 przesiedli się na ST. Wie ktoś może czy oprogramowanie pod MIDI dla obu maszyn było tworzone przez te same firmy?

130

(226 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A czy kojarzy ktoś inny prócz Amig i Atari 8bit komp z lat 80/90ych który by miał 4 kanały dźwięku i sprzętowo (bez procka) realizowane mieszanie trybów graficznych na różnych wysokościach ekranu, a przy tym tak przewyższały "kolorowością" i elastycznością w kwestii rozdzielczości i overscanu ówczesną konkurencję? 
Moim zdaniem to nie jest przypadek że pracowali nad tym ci sami ludzie. Choć niedawno czytałem że gdy Atari zatrudniło Minera to scalak od grafy dla VGS (2600) był już w zasadzie gotowy, a on miał go tylko zminiaturyzować i dodać jakieś rejestry czy coś tam tylko dokończyć. A nie jak wcześniej sądziłem zrobić go od zera.

A może by tak nowy temat zacząć bo tu już nie bardzo jest o Furii? ;)

131

(62 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To dobre pytanie. - Ja tu wietrzę spisek tych co sprzedają broń albo marzą o państwie policyjnym. Lobbują za hasłami wolności równości tolerancji, a po cichu liczą na to że Islamiści będą się zjeżdżać, plenić i przeginać, aż w końcu rodowici Europejczycy się wkurzą i zezwolą na udział wojsk albo na ograniczenie swych wolności w imię bezpieczeństwa.

132

(226 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Spokojnie panowie każdy sobie kupi co chce i wszyscy będą szczęśliwi. A że inni chcą czegoś innego to przecież dobrze, bo więcej tego co lubimy zostanie dla nas no i będziemy bardziej elitarni. ;) No i nie każdy by się poczuć prawdziwym mężczyzną musi sobie kupować duże urządzenia. ;)

Zestaw zastosowań zarówno przed laty jak i dziś nie każdy ma taki sam, stąd różne decyzje o tym co ktoś woli kupić w chwili gdy trzyma w ręku kalkulator i szacuje co go będzie bardziej cieszyć. Stąd nie wszyscy wolą to samo. :)
Przed laty o turbo do tych starszych bezAGowych Amig było trudno. Nie było też kart graficznych mieszczących się w zwykłej obudowie takich jak Indivision. A że to może być lepsze od AGi to niektórzy wiedzą od lat. Jak to mówią lepsze jest wrogiem dobrego. Ale pewne parametry są dla nas nieistotne, za to inne są decydujące, stąd czasem wrażenie że ktoś kto zamierza na tym robić coś innego niż my wybiera gorsze. Amiga dla wielu była jedynym lub najmocniejszym kompem jaki mieli, a dziś jest wehikułem do wspominania młodości. Część zadań jakie na nich robiliśmy w latach 90ych, dziś taniej i wygodniej zrobimy na współczesnym lapku czy telefonie, więc już nie musimy zmuszać do tego Amigi. Dlatego dzisiejsza decyzja o tym jaka Amiga nam najbardziej pasuje może być inna niż wtedy. A do tego nie każdy ma tyle samo kasy czy miejsca w domu, albo czasu na Amigowanie. Czy też cierpliwości do toporności retro maszyn które przed laty dzielnie znosiliśmy ciesząc się że to nam w ogóle chodzi.

Ja np jeśli mnie najdzie na oglądanie demek to wolę to robić na YT niż na prawdziwym. Bo tu mogę sobie pauzować, przewijać, zmieniać tempo odtwarzania, żeby pominąć nudniejsze fragmenty lub przyjrzeć się dokładniej tym ciekawszym. A także jednym kliknięciem przełączać na inne i to bez zastanawiania się nad konfigiem na jakim to pójdzie. A w prawdziwej nie ma takiej opcji. No ale jeśli ktoś woli Trabanta niż Golfa to wolna wola. ;)

Z moich 11 ulubionych gier na Amę, dwie trochę lepiej wyglądają w wersji na Adze, (choć gra się nie gorzej na ECS), a jedna potrzebuje dopałki 030 na Adze lub 020 + karta graficzna. A reszta zadowoli się 1MB i 7MHz. I nie zapominajmy że emulatory nie tylko Amig ale i japońskich konsol są za darmo, a na nich pełno gierek ładniej zrobionych niż na Amidze, nawet takiej z Agą i dopałką. :) I żeby nie było niejasności mówię o tych 2D, bo tych 3D albo nigdy na Amie nie było, albo wyglądały żałośnie nawet na kosmicznie drogich Amigach.

A co na A1200 chodzi za szybko? - Miałem 3 takie gierki choć może istniały gdzieś wersje co nie mają z tym problemu, albo powstały takie w latach gdy moja Ama już spała w kartonie. Vroom - to nawet było zabawne jak wszystko w niej zasuwało.
North&South - na polu bitwy było trudno ale jeszcze dawałem rady, ale już flagi do fortu to na A1200 nie zdobyłem ani razu, nawet na łatwym poziomie. Na szczęście nagrałem się w to już wcześniej na Amstradzie.
Syndicate - Intro chodziło za szybko a dźwięk nie nadążał za animacją. Ale to pikuś, gorzej że za każdym razem w kilka minut coś mnie rozwalało, szybko jak brzoza Tupolewa, bo moje ruchy nie nadążały za poczynaniami postaci sterowanych przez komputer. :(

Do poważniejszych zastosowań albo wybieramy współczesne programy na współczesnych komputerach albo super szybkie emulatory. Ale starsze gierki, demka i modułki to jest to, do czego nadal wielu wybierze prawdziwy retro sprzęt. Jeśli tylko budżet i miejsce w pokoju pozwoli. ;)

133

(226 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Na początku gdy się pojawił KS 2.0 jeszcze w A500+ to sporo piratów nie chciało pod tym chodzić i promowano przełączniki ROMów. Choć czasem wystarczyło z takich gierek ze sekwencji startowej wywalić jakiegoś skrolaka z muzyczką i już gra działała. :)
Ale jak się miało kontakt z piratem znającym się na rzeczy to sam pytał na jaką Amę to ma być i dawał taką wersję która ci pójdzie. A po paru latach to wszystko co nie chciało chodzić, bądź z powodu wersji ROMu bądź z powodu rodzaju potrzebnego RAMu, a było to coś fajnego to było już poprawione. I tylko lamerzy pisali tak że nie działało na każdym KS.

Ja miałem A600 dość krótko (to była moja 1sza Amiga) i się cieszyłem że mam animkę i tęczowe logo i nie muszę patrzeć na to okropne białe tło i koślawą rąsię. Nigdy zakupu nie żałowałem i często słyszałem lub czytałem że to czy tamto na tym nie chodzi, podczas gdy ta wersja tego czegoś którą miałem u mnie działała, ale widać w gronie 500-owców ciągle jeszcze krążyły te starsze źle skrakowane. :P

Gorzej z kompatybilnością było w A1200. Nawet jak wyciągnąłeś turbo, wyłączyłeś cache i miałeś wersję która na 3.0 się nie wieszała lub ewentualnie wczytałeś wpierw ks 1.3 to gra chodziła 2 razy szybciej i nie dawało się w to grać bo ginąłeś po paru chwilach. Przesiadłem się na PC zanim dotarły do mnie programy które umiały spowalniać procka. Również intra się wyświetlały za szybko i dźwięk w nich się rwał bo zaczynał się kolejny sampel zanim poprzedni się skończył. Zresztą jak się miało HDD to się człowiek nie przejmował tym że parę rzeczy nie miało instalek. Za dużo było takich co nie miało z tym problemu i to na długo przed WHDLoad więc pudełko z dyskami pokrywało się kurzem.

A jak duży procent gier na PC działał na konfigu czy nowym Windowsie który pojawił się w parę lat po ukazaniu się danej gry?

W każdym bądź razie zostawiłem w PL swoją A1200 z turbo i jak kiedyś znajdę czas, to mam zamiar zamienić ją na A600 z turbo + Indi. CF-ka jest sporo mniejsza od HDD. Klawiatura numeryczna jest tylko dla księgowych. A jak będzie trzeba to dopłacę. :)

134

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z tego co kiedyś o tym czytałem to 600 i 800XL są okrojonymi wersjami tegoż tu i dzięki temu stały się na tyle tanie że zaczęły się przyzwoicie sprzedawać, a temu to jakoś nie szło. :)

135

(24 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A moim zdaniem w porównaniu z Amigowymi forami to tutaj wszyscy się lubią. :)

136

(561 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Prawo do logo i nazwy Atari posiada francuska firma która niegdyś się nazywała Infogrames.
Na kartonikach z częściami do samochodów i/lub komputerów, czy nawet na komiksach z postaciami Disneya itp. widywałem dopisek drobnym maczkiem w stylu: "Nazwa i logo XYZ są znakiem handlowym należącym do XYZ." - Przypuszczam że to formalność która załatwia sprawę.
Myślę że sprzedając takie pokrywki nie wpływasz negatywnie na obraz firmy ani na sprzedaż ich gier, więc powodów do wzburzenia nie mają. Ewentualna interwencja prawna kosztowałaby ich więcej niż dałoby się wycisnąć z takiego pikusia co sobie kartoniki produkuje, zwłaszcza że to znikoma szkodliwość społeczna. Gdyby się rozniosło że męczą maluczkich co kultywują tradycję, tylko by sobie Image firmy popsuli. Nie przejmowałbym się tym. Choć aby dmuchać na zimne dodałbym taki napis jak wspomniałem. A jeśli bardzo cię to martwi użyj innej czcionki przy nazwie produktu, a zastrzeżona i logo niech zostanie tylko na zdjęciu/rysunku kompa. :)

137

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie wiedziałem że jest coś takiego jak obywatelstwo UE.

138

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tego skandalu tak naprawdę nie wywołała sytuacja pracowników, bo tą mało kto się wzrusza i od lat wiemy jakie rzeczy dzieją się na świecie. Tylko kłamstwa Apple-a, które w kampanii reklamowej tworzy image firmy wyjątkowej pod każdym względem, w tym także stosującej tzw zasady sprawiedliwego handlu i dbania o środowisko.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawiedliwy_handel - Czyli ludzie i środowisko są ważniejsi od zysku.
Część ludzi kupuje ich produkty bo cenią sobie jakieś zalety produktu, lub dlatego że niczym innym się tak dobrze nie szpanuje, ale część wybiera ich produkt bo chcą mieć czyste sumienie, a okazuje się że nie mogą go mieć. Czują się oszukani. Stąd nazwa filmu "Złamane obietnice Apple-a".
Firma od paru lat nie kryje się z tym że mają miliardy zysku, więc jeśli chcą zachować dobre imię będą musieli coś z tym zrobić, a nie trafiło na takich co nic nie mogą.

139

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z powyższego linka film już niedostępny, ale jest tu:
https://www.youtube.com/watch?v=AVaTl2kW6YU

140

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Już jest na YT. (po ang.)
https://www.youtube.com/watch?v=VLpgA7iw5sM
Z połowa kasy jaką płaci klient trafia do pracowników zza biurek, a reszta to jak się okazuje "nieczysty" zysk firmy.
Taaa ciemna strona globalizacji.

141

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Właśnie oglądam na BBC1 szokujący dokument o tym w jakich warunkach pracują ludzie produkujący iPhony w Chinach. Zarabiają 1$ dziennie za kilkanaście godzin pracy dziennie, są bez przerwy niewyspani, nie mają opieki zdrowotnej ani urlopów. Wylatują jeśli nie dają rady. Interwencja dziennikarzy sprawiła że Apple obiecał że zbada i wyjaśni sprawę, zwoła też spotkanie pracowników które ma w tym pomóc. Sfilmowano je ukrytą kamerą i w rzeczywistości miało na celu zastraszyć pracowników by się więcej nie skarżyli.  Jeszcze gorzej mają w Indonezji w nielegalnych kopalniach odkrywkowych wydobywających dla Apple-a aluminium. Nie brak tam także nastoletnich dzieci. Nie stosuje się żadnych zabezpieczeń. Ani dla pracowników ani dla środowiska. Co miesiąc kilka osób gnie zasypanych błotem. Ich rodziny nie dostają żadnych odszkodowań. Nijak się to ma do zapewnień firmy o zapewnianie dobrych warunków i przestrzegania praw. :( A to we firmie która tak się szczyci tym jak wielkie ma dochody. Mogli by im płacić nawet parę razy tyle, a i tak ledwie by im ubyło. Szok!  Koszt wytworzenia telefonu w takich warunkach to ok 5$, sprzedają je za ponad 100 razy tyle. Serce się kraje jak się słucha 12 letniego chłopca który przychodzi do kopalni za darmo pomagać ojcu, bo się boi że jak zasypie go ziemia to nie będzie go miał kto odkopać. Ten chłopiec współczuje ojcu że ma tak ciężką pracę rozumie też jakie to niebezpieczne, a kierownictwo Appla tego serca ani rozumu nie ma. ;(
http://www.bbc.co.uk/programmes/b04vs348 - "Apple's Broken Promises"
Z prawej strony jest link "Watch from start"
Jeśli link nie będzie działał w PL, to poszukam w YT bo założę się że niedługo się tam pojawi.
Nigdy nic Aploskiego nie kupiłem i nie kupię.

142

(1,652 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Podoba mi się w tym obrazku ramka. :)

143

(561 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Co tu ma lepiej wyglądać - dobrze wygląda. :)
Czy mają z tyłu wycięcia na wtyczki?

144

(13 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sprzedaj i kup starszy i mniejszy. ;)

145

(52 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Kabelki staniały czyli dobrze jest. A jak się to komuś nie podoba to na drzewo. :p

146

(14 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To tylko potwierdza moją tezę że się nieźle sprzedawały. Widziałem w sieci DTV wmontowane w stacje dysków tak że działały jak normalne C64. Nie wiem czy są jakieś demka które nie chciały na takim zestawie chodzić, albo takie co chodzą tylko na DTV a na C64 nie. Wiem tylko że są takie co nie chodzą na C64 bez stacji.

147

(0 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Daję linka na 3częściowy serial dokumentalny o tym jak technologia zmieniała życie rodzin i jednostek w latach 70, 80 i 90ych. :)
Eksperymentalnie pewna współczesna brytyjska rodzina doświadczy tych zmian w ciągu 30 dni. Każdy dzień to 1 rok i codziennie dostaną do dyspozycji tylko takie urządzenia i gadżety jakie w danym roku były powszechne w średniozamożnym angielskim domu i pozbawieni możliwości korzystania z nowszych. Film jest po angielsku, ale można sobie włączyć napisy tłumaczone na żywo przez Binga. :)

Jak nastolatki zareagują na retro sprzęty i jakie refleksje najdą dorosłych zmuszonych do powrotu do przeszłości? Miłego oglądania. :)

https://www.youtube.com/watch?v=Sk2uXN9yaS4&list=PLHcgyqY2RT_ydjQmzgm-NzkBvgvW_Pcvy
a tu wiki o tym serialu:
http://en.wikipedia.org/wiki/Electric_D … TV_series)

148

(14 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ta nowa Syrena to 2 osobówka bez dachu, z bagażniczkiem na małą walizeczkę. Auto dla ekscentrycznych bogaczy, a nie dla ludu pracującego dlatego nie weszła do produkcji. ;)

Mój stary kupił Syrenę jak chodziłem do zerówki.  To była nowa 105L z tej ostatniej serii jaką wyprodukowano. I raz na początku pękła taka gumowa "fajka" w układzie chłodzenia. Po sklejeniu plastrem i uzupełnieniu wody, dowiozła nas na miejsce. Po wymianie na nową z grubszej gumy auto się sprawowało dobrze przez ponad 6 lat. Zanim zaczęły się sypać elementy które wpi*ła rdza. Nie pamiętam dokładnie ale jakieś wały. Kiedyś byliśmy 60km od domu i tata sporo wypił, zadzwoniliśmy po mojego starszego kuzyna by przyjechał (pociągiem) i nas przywiózł do domu, zapierdalał ok 115km/g, (z 4ma pasażerami), a nawet nie wiedzieliśmy że ta maszyna tak może. :D To było dobre auto. :)

Później mieliśmy używanego Malucha, nie był tak szybki ani pojemny, ale za to tańszy w eksploatacji. Mieliśmy go kilkanaście lat i sporo części było w nim zmienianych by utrzymać go przy życiu. Ale gdy rdza postanowiła zjeść w nim blachy, mój brat go dostał by go dobić. Wystarczyło mu parę godzin by zaorać skrzynię biegów. ;)

149

(14 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Czytałem gdzieś wzmiankę o reaktywacji Syreny Sport, to taki roadster którego nigdy nie produkowano. To ten o którym Jeremy Clarkson z TopGear powiedział kiedyś że był jedynym ładnym autem jaki wymyślono w krajach komunistycznych.
Ale póki co bardziej zaawansowany jest projekt Nowej Warszawy. :)
http://polakpotrafi.pl/projekt/nowa-warszawa
http://moto.onet.pl/nowa-warszawa-pokaz … 2014/0537k

150

(14 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Pożyjemy i zobaczymy jak to się będzie sprzedawać. Nie każdy kto za dzieciaka grał na Speccy, bo ktoś mu włączył grę i dał joya do reki został komputerowcem. Osoby pisujące na retro forach stanowią mniejszość wśród osób które te fora tylko czytają. Zaryzykowałbym tezę że więcej jest osób które nie potrafią sobie nic zainstalować ani ściągnąć plików pod emulator niż takich co nie mają z tym kłopotów. Instrukcje obsługi zwykle są po angielsku, a nie każdy nim włada. Podobnie by poskładać do kupy i uruchomić zabytkowy już sprzęt trzeba mieć o tym tzw zielone pojęcie. A to nie jest powszechna umiejętność ani w starszym ani w młodszym pokoleniu. Za to wydać kaskę i wciskać Fire każdy umie i właśnie dla nich jest ta zabawka.
Z dekadę temu sprzedawano C64 Direct-to-TV z paroma gierkami wbudowanymi w Joystick bez klawiatury i to całkiem nieźle szło, mimo że żaden szanujący się Comodziarz dobrego słowa o tym nie powiedział. :)