1,351

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ale ja też "tak tylko" napisałem. Nie dyskredytuję tu rozwiązań, ani nie mówię co lepsze a co gorsze. Chodziło mi tylko o to jakie są zalety SIMMexp bez kabli, a też o wskazanie, że różnorakie problemy powstające przy montażu rozszerzeń pamięci w małym Atari są dość powszechne i dotyczą praktycznie wszystkich rozwiązań w podobnym stopniu.

1,352

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Mam stały kontakt z xanegel, a z SIMMexp walczyliśmy trochę wspólnie w óżnych wersjach, więc pozwolę sobie odpowiedzieć za niego, że to co zacytowałeś z elektrody, to były jego pierwsze walki z tym i były udane, wszystko działało bez problemu. Późniejsze moje z nim korespondencje i wspólne walki doprowadziły w ogóle do skorzystania z pomysłu instalacji samych kości zamiast całego SIMM-a, i właśnie na bazie tych wszystkich doświadczeń powstał niniejszy SIMMexp bez kabli.

Co do kosztów, cen i porównań z U1MB. Cóż, pechowo trafił infarmotyk i pechowo trafił lopez, nio i są jedynymi, którzy natknęli się na kłopoty tym konkretnym rozszerzeniem (w sensie wersji mojego rozwiązania pcb). Ja sam złożyłem kilka tych rozszerzeń i wszystkie ruszyły mi od kopa i nie miałem z nimi najmniejszego problemu, robiłem na kilku płytach i wszystko śmiga elegancko.
Sporo osób brało ode mnie też płytki i wszyscy chwalili się działającymi bez problemu rozszerzeniami. Tak że ocena na podstawie tych dwóch przypadków jest niezbyt trafna.
Z każdym rozszerzeniem bywa, że czasami ktoś miewa problemy, jak poszukacie na forum, to z U1MB tak samo problemy się zdarzają i występują czasami na niektórych płytach, pomimo, że samo rozszerzenie każdy dostaje już gotowe i na sprawdzonych (teoretycznie) komponentach.
Pamiętajcie też jaki jest koszt SIMMexp bez kabli - max kilkadziesiąt zł.
Nie zapomnijcie też, że jak się to zamontuje na płycie, to nie ma ani jednego kabelka, całość może wyglądać jak z fabryki, można też normalnie pozamykać ekrany.
Dla mnie zalety są oczywiste.

1,353

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Różnica w złączu jest tylko taka, że w niektórych stacjach trzeba wlutować proste, a w niektórych kątowe złącze. Postaram się zrobić płytkę tak, żeby pasowała do wszystkich stacji i tylko samo złącze właśnie żeby się lutowało odpowiednie, to już polutuję każdemu jakie kto będzie chciał, nie ma problemu.

1,354

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Używałem różnych firm układy, ale zawsze HCT. Moim zdaniem tu firma nie ma nic do rzeczy, ale rekomenduję HCT, bo na nich zawsze mi to działało bez problemu. Teoretycznie mogą być też LS, ale one mają takie same czasy propagacji jak HCT, a mniejszą obciążalność wyjść, więc uważam, że lepiej używać HCT.
GAL-i używałem 7ns,15ns,25ns i wszystko jedno na których, to działało bez problemu.

Może być jeszcze kwestia tego, czy używasz na tej płycie jeszcze jakichś innych rozszerzeń, albo czy używasz jakiegoś kartridża. Jeśli tak, a występują problemy, to można próbować też wymienić na płycie Atari układ 74LS08 na 74F08, albo chociaż HCT08 (czasem też pomaga z w/w powodu).

1,355

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@infarmotyk, gdybyś przypadkiem od tych zabaw w wielokrotne przelutowywanie wszystkiego uszkodził sobie płytki od rozszerzenia, to daj znać, dam Ci jeden nowy komplet w gratisie w ramach testów, które robisz.
Ja niestety w najbliższym czasie więcej nie pomogę, bo wybieram się na urlop. Forum czytam i odpisuję, ale lutownicy nie będę miał ze sobą, ani płyt atari:-) Chociaż w ubiegłym roku córka mi wymyśliła, że powinienem mieć lutownicę plażową:-)
Jak wrócę żywy, to polutuję całe sprawne rozszerzenie albo dwa, to się coś tam jeszcze potestuje znowu.

1,356

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Podmień te kości z 60 na 70 i chyba będzie git. W międzyczasie testowałem kości lopeza na swoim na pewno dobrym kontrolerze i na płycie na której działało to poprawnie wcześniej z moimi pamięciami i z pamięciami lopeza sypało się. Pamięci lopeza miały 60ns. W międzyczasie rozmawiałem z _kriss_'em i dowiedziałem się od niego, że miewał problemy też z kościami 60ns, a po wymianie na wolniejsze następowała poprawa.
Wszystkie kości, które ja dotychczas stosowałem miały 70ns. Tak że głównym podejrzanym na ten moment są kości 60ns.

1,357

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Słuchajcie, opcji posiąścia SRAMchargera jest kilka.

Powyżej w poście nr 9 podlinkowałem stronę Truba, na której jest wszystko dokładnie opisane jak sobie takiego SRAM chargera zrobić. Konstrukcja jest raczej bardzo prosta i jak komuś zależy, to nawet "na pająka" się to da zrobić z użyciem scalaków THT. Jak ma być trochę ładniej, to można na płytce uniwersalnej. Koszt całości wykonanej w taki sposób samodzielnie nie powinien przekroczyć jakichś 10-15zł jeśli chodzi o części.

Druga opcja jest taka, że tam również na tej stronie Truba jest wspomniane o kimś z atariage, kto robi gotowce. Nie zagłębiałem się w to, ale ponieważ jest to osoba spoza granic naszego kraju, to podejrzewam, że cena może być światowa:-)

Wreszcie ostatnia opcja jest taka, że ja faktycznie chcę sobie zrobić to ustrojstwo, więc będę miał na zbyciu płytki, a mogę też kilka gotowców przygotować. Nie planuję produkcji iście komercyjnej, płytki i części, plus jakieś symboliczne dwa piwa dla mnie za robotę i drugie dwa piwa żeby mi się chciało pakować paczki i zawozić do paczkomatu:-) Ale to dam znać jak już będę to robił, jak zrobię jedną sztukę i będzie działać, wtedy podliczę koszty i będzie opcja samych płytek, albo gotowców, a to co narysuję również udostępnię jako opensource. W zasadzie trudno tu nawet mówić o jakimś wielkim projektowaniu, po prostu przerysuję dokładnie to co jest na stronie Truba, jedynie użyję do tego jakichś pamięci, które znajdę w szufladzie, bo mam kilka kości 128kB SRAM w SMD, nie pamiętam jakich, ale powinny się nadać.

1,358

(15 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Może to był błąd w tej rewizji płyty? Generalnie jest kilka rewizji z łatanymi kabelkami, które poprawiają różne drobne pomyłki.

1,359

(15 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Wcale to nie jest żadna zagadka, ani nic dziwnego. Każde rozszerzenie działa różnie na różnych rewizjach płyt. Różne kombinacje różnych egzemplarzy "dużych" scalaków Atari też działają różnie na różnych płytach. Kiedyś pisał już o tym FlashJazzCat, że dobieranie scalaków Atari pod rozszerzenia traktuje jako część roboty przy budowaniu rozszerzeń i ja się też do tego przychylam i już nieraz tak robiłem, tyle że trzeba by mieć więcej tego sprzętu na podmianki, a zwykle go brakuje i jak masz pod ręką np. tylko 2 lub 3 GTIA, to nie ma z czego za bardzo dobierać...

1,360

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ok, jak będę robił, to zrobię kilka od razu.

1,361

(707 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@tebe, nie martw się, pamięć jest odświeżana nawet jak tego nie widzisz:-)

1,362

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Spoko, ale to w drugiej połowie wakacji będę działał najwcześniej, jeśli skończę do tego czasu inne sprawy, które mam na tapecie.
W necie są bardzo proste schematy, to się robi na kości SRAM i jednym scalaku TTL, więc jak komuś zależy, to na płytce uniwersalnej można zrobić łatwo od ręki. Tu jest wszystko opisane:
http://trub.atari8.info/index.php?ref=sramcharger

1,363

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak informacyjnie wrzucę jeszcze info, bo od czasu do czasu mnie ktoś pyta o płytki do SIMMexp bez kabli, a ja już ich nie mam, ale jak by ktoś potrzebował jeszcze płytki do rozszerzenia w wersji 65XE/130XE, to ma jeszcze kilka kompletów nasz forumowy kolega _kriss_, tak że można do niego śmiało się w tej sprawie odzywać.

1,364

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, również te prywatnie do mnie podesłane odpowiedzi.
Żeby uzupełnić temat: z pozostałych odpowiedzi wynika, że w bezpośredniej odpowiedzi na główne moje pytanie w wątku wszyscy ustawiają dipswitch na gęstość podwójną i nie ma potrzeby tego przestawiać praktycznie nigdy, a stacja gęstości obsłużyć powinna programowo.

Ja to swoje pytanie zadałem dlatego i wzięło się stąd, że podłączyłem Indusa i chciałem sobie nagrać na czystą dyskietkę grę AD2044. Jako D1 miałem Indusa, jako D2 miałem SIO2SD i puściłem kopiowanie obrazu atr na dyskietkę za pomocą kopiera sektorowego wbudowanego w QMEG. Wcześniej identycznie robiłem na stacji XF551 i wszystko poszło elegancko. Natomiast jak tak zrobiłem na Indusie, to niby się gra skopiowała, dało się ją odpalić, ale przy kopiowaniu licznik ścieżek pokazywał od 0 do 20 a po uruchomieniu gry do jakiegoś momentu stacja pojechała na bodajże 27 ścieżkę i gra wyrzuciła błąd odczytu, bo tam oczywiście nic nie było. Pomyślałem że się coś pomieszało z gęstościami, a że mam niewiele dyskietek i są raczej nowe, to szkoda mi było na nich robić nieskończoną ilość eksperymentów, więc najpierw zapytałem o te gęstości, bo mi to jakoś spokoju nie dawało. Teraz wiem, że powinno to zadziałać bez problemu, więc to ja musiałem popełnić jakiś błąd, może coś tam powinienem był przestawić w QMEG-u, albo może dyskietka wcześniej była sformatowana w innej gęstości i się z automatu coś przestawiło nie tak jak trzeba. Nie wiem, sprawdzę jeszcze na spokojnie jak znowu wyciągnę Indusa do zabawy:-)

@dely co do stacji, to ja aż tak bardzo nie używam, raczej dla frajdy sobie kilka gierek nagram i tyle, ale SDX też się pobawię pewnie chwilę. Wiecie jak to ja: raczej ogólnie te wszystkie sprzęty u mnie to głównie służą do tego, żeby je pięknie odrestaurować, porozszerzać, ponaprawiać, i ewentualnie "w niedzielę" odpalić Freda raz z dyskietki 3,5, innym razem 5,25, jeszcze innym razem z jakiegoś kartridża, czy karty pamięci itd.,itp.

Natomiast oczywiście SRAM Charger na pewno przerysuję we własnej wersji, płyteczki zamówię, zmontuję, przetestuję. Tego bym sobie nie odmówił:-)

1,365

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@jer, oczywiście głupoty napisałem, coś innego robiłem, a tu pisałem jak potłuczony, dzięki za zwrócenie uwagi, głupoty już wykreśliłem, ale zostawiłem w poście, żeby było widać co tam palnąłem:-) Tu natomiast dopiszę parę słów, żeby wyprostować co namąciłem.

W układach pamięci, o których mówimy wyjścia trójstanowe oznaczają, że mają możliwość odłączenia lub podłączenia wyjść danych poprzez podanie odpowiedniego stanu na wejście /OE (output enable, a w niektórych dokumentacjach oznaczone jako /G (gate)). Takie wejście posiadają wszystkie pamięci tego typu, wejście jest zanegowane, więc podanie stanu niskiego powoduje włączenie wyjść, a stanu wysokiego ich odłączenie. Zwykle wejście to podpina się na stałe do masy, tak jest na płytkach SIMM i tak też jest w mojej wersji rozszerzenia.
Co do mojej gafy, rzecz nie na temat nawet, bo omawiane pamięci są wykonane w technologii CMOS, a więc unipolarnej, czyli nie ma tam w ogóle czegoś takiego jak kolektory:-)
Na karabinach się natomiast za zbytnio faktycznie nie znam, więc biorę na wiarę, że do strzelania:-)

1,366

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Te wyjścia trójstanowe oznaczają tylko tyle, że na wyjściach są otwarte kolektory, co nie ma jednak większego znaczenia, bo magistrala w Atari ma rezystory podciągające do plusa zasilania.
Edit: wykreślam, bo palnąłem głupoty, o czymś innym myślałem, jakaś pomroczność na mnie zstąpiła, przepraszam bardzo kolegów:-)

Żeby stwierdzać natomiast czy to w ogóle jest wina pamięci, to trzeba to przetestować, ale u mnie krucho z czasem, więc choć się bardzo staram, to dziś już mi się na prawdę nie chce odpalać lutownicy o tej porze, wolę sobie pograć w Bosconian:-)
Wspólnych cech nie znajdziesz raczej, bo pamięć to pamięć, a w Atari będzie najprędzej chodziło o jakiś ułamek pikofarada różnicy w pojemności między jakimiś nogami jak znam kwestie walk z rozszerzeniami:-) I to pewnie tylko przy określonej temperaturze i wilgotności:-)

Co do logo Atari, to bardzo ładne jest oczywiście, ale... a sorry, nie miałem komentować:-)

1,367

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Męczy mnie od czasu do czasu ktoś o te płytki w wersji do 800XL, ale ja już tego nie mam i nie będę robił, więc jak ktoś chce we własnym zakresie zrobić, to proszę bardzo. Uwalniam projekt płytek do 800XL. Status: otwarty, do użytku niekomercyjnego. Można się organizować w grupy i sobie zamawiać, może ktoś też zamawiać sobie, a resztę rozdawać lub odsprzedawać po kosztach jak ma ochotę. Proszę bardzo w załącznikach pliki Eagle schematu i pcb oraz instrukcje montażu, żeby były w jednym miejscu.

1,368

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja używałem właśnie HY514400J-70. Zrobiłem na nich kilka tych rozszerzeń, bo miałem trochę tych kości i te działały zawsze i na pewno w 100% działają poprawnie. Na pewno też używałem innych kości, bo miałem różne, ale nie powiem jakich, bo nie pamiętam. W każdym razie ja zawsze wszystkie wylutowywałem ze sprawdzonych sprawnych SIMM-ów 1MB. Część SIMM-ów kiedyś miałem sprawdzonych mem testem na pececie starym, a te ostatnie HY właśnie testowałem sobie na Atari STE. Obecnie już nie testuję, bo nie mam już STE, a kości mi zostało sprawdzonych na użytek własny już dosłownie kilka sztuk, więc to zapas do retro sprzętów jak by się coś popsuło.

1,369

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

U lopeza jest HCT175 i LS157, ale mówił, że testował też HCT157 i miał takie same objawy. GAL u Ciebie 15ns, u lopeza też 15ns, ale ja przetestowałem u niego też 7ns i 25ns i było bez zmian. Całe jego rozszerzenie przetestowałem też na innej płycie, na mojej, na której mi działało zrobione wcześniej przeze mnie rozszerzenie, więc wiem na razie, że wina leży w rozszerzeniu a nie w płycie głównej.
Natomiast w rozszerzeniu, które ja robiłem testowałem 7,15,25 i wszystkie trzy działały poprawnie. Dlatego sobie myślę, że to może jeszcze być kwestia typu, albo producenta pamięci. Muszę polutować jeszcze jedno rozszerzenie i sprawdzić na dwóch płytach, bo to lopeza zarówno na jego jak i na mojej płycie robi takie same problemy. Coś mi się zdaje, że to może być kwestia jednak pamięci, a konkretnie rzecz ujmując specyficznego typu pamięci lub producenta.
Miałem podobne problemy z pamięciami 2MB LGS, które próbowałem w Amidze odpalić. Wszelkie inne kości tego samego typu innych producentów działały mi bez problemu, a te LGS nie chciały działać i sypały błędami w Amidze, chociaż sprawdzane były na pececie i tam działały poprawnie. Co więcej, w rozszerzeniu montowałem 4szt takich kości i jak się zamontowało tylko jedną, to było dobrze, a jak się ich na magistrali powiesiło 4szt, to się sypało. To też akurat LGS, dlatego mi się skojarzyło, choć obstawiał bym zbieg okoliczności.

1,370

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@Fox, dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło. Też tak pamiętałem, że za dzieciaka u kumpla nigdy nic nie przełączaliśmy. Czyli dipswitch ustawiony na stałe na podwójną gęstość, a resztę załatwiamy programowo - tak samo jak dotychczas robiłem to na swojej stacji XF551.
Z DOS-ów używam DOS II+/D tak jak napisałeś, a oprócz tego bardzo lubię MyDOS i mam też SDX na kartridżu, więc też czasem używam. Do archaicznych nie sięgam, chyba tylko żeby sobie na chwilę zobaczyć jak wyglądały:-)

@jer, dzięki, wspominałeś niedawno w innym wątku o tej dokumentacji i wtedy zajrzałem, ale faktycznie znalazłem tylko do LDW chyba i pomyślałem, że to to samo, albo że po prostu miałeś coś innego na myśli:-) Dzięki za uzupełnienie, już ściągnąłem i analizuję sobie dokumentację:-)
Popraw sobie tam jeszcze, bo link do schematu jest poprawny, jednak na stronie wyświetla się nazwa pliku hwarp

1,371

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Creonix napisał/a:

ten człowiek ma komputery uratowane z recyklingu

Słowo "uratowane" jest tu delikatnie mówiąc nie na miejscu. Koleś ma śmieci i złom elektroniki użytkowej wystawione na allegro za kosmiczne pieniądze. Uratowanie takiego czegoś to jest dla mnie wyciągnięcie tego z recyklingu, naprawa, odrestaurowanie i wtedy ewentualna sprzedaż za takie pieniądze. W formie w jakiej to obecnie widzimy, to te sprzęty właśnie nie zostały uratowane i być może wiele z nich uratowanych nie zostanie. Lepiej by było jak by ten koleś wyrzucił to wszystko z powrotem do recyklingu i ktoś inny by to faktycznie uratował. Takie mam zdanie na temat "ratowania".

1,372

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Fajne, bardzo się przyda na przyszłość, bo od czasu do czasu potrzeba jakiś kawałek konstrukcji do różnych elektronicznych rzeczy wymodzić, albo kawałek custom-obudowy, czy tam wspornika pod jakieś gniazdo albo przełącznik itp. Taka siatka zespolona lutowaniem wydaje się być fajnym patentem, dodatkowo można szpachlować, albo zalewać żywicą i w ogóle robić cuda z tego:-)
Super hint, dzięki po raz kolejny za Twoje zajebiste patenty drygol:-)

1,373

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Dzięki za info. A lutuje się toto dobrze jak mi się po zdjęciach wydaje? Tak jak miedź mniej-więcej?

Stary Atarowiec ze mnie, więc aż mi głupio takie pytania zadawać:-) Na początek więc się wytłumaczę:-) W czasach pradawnych miałem tylko magnetofon, stacji własnej nie miałem i tylko bawiłem się CA2001 u kumpla z czego niewiele pamiętam. W czasach natomiast bieżących, dotychczas bawiłem się XF551 w wersji 3,5" 720kB, która obsługuje wszystkie gęstości niejako "z automatu".

Jakiś czas temu wszedłem w posiadanie pięknego Indusa GT, ale z braku czasu wypucowany tylko i sprawdzony że działa trafił do kartonu. Obecnie wyciągnąłem sobie tą stacyjkę żeby się pobawić, ładnie śmiga, ale nie umiem obsługiwać poprawnie stacji, w sensie że nie wiem jak to było z gęstościami w tych stacjach, bo kompletnie zapomniałem. Z tyłu stacji mamy dipswitch do przełączania na pojedynczą i podwójną gęstość. Pytanie jest jak to było w tych dawnych czasach, czy te dipswitche się cały czas przełączało w te i wew te dla każdej dyskietki? Bo nie przypominam sobie takiej procedury żebyśmy z kumplem uskuteczniali, po prostu przekładało się dyskietki i działały, ale nie pamiętam w jakich mogły być gęstościach. Aha, a oprócz gęstości pojedynczej 90k i podwójnej 180k mamy jeszcze rozszerzoną 130k, to jak i kiedy się z niej korzysta?
Może ktoś napisać jakiś krótki manual w kilku zdaniach na ten temat?

1,375

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

@drygol, mam pytanie o te wzmacniające siatki metalowe. Jeśli dobrze widzę, Ty po prostu wtapiasz je w plastik? Jak to robisz, rozgrzewasz kratkę i taką rozgrzaną wciskasz w plastik, czy jakaś inna metoda jest na to? A może kładziesz siatkę na plastiku i wtedy grzejesz hot air razem z plastikiem i się wtapia? Napisz w paru słowach jeśli to nie tajemnica:-)
Druga rzecz: czy taka siatka metalowa, to jest jakiś ogólnie dostępny produkt, w jakiej formie to występuje i gdzie się kupuje? Widzę też, że ta siatka chyba łatwo się daje lutować, stąd bardzo fajny jest to produkt do różnorakich zastosowań, bo da się z tego budować praktycznie dowolne konstrukcje i kształty.