atari classic napisał/a:Moje drogie Panie spokojnie, widzę że trafiłem w czuły punkt a może nawet punkty i bynajmniej nie mam tu na myśli punktu G. Gdy w powietrzu niczym jaskółki na wiosnę zaczynają latać argumenty z Freuda, to niechybny znak, że ktoś nie trzyma ciśnienia.
Ależ jest wprost przeciwnie :) Nadal się pogrążasz... czy posiadasz kolego lustro w domu? Spójrz w nie... zastanów się nad sobą, bo do tej pory wszystkie argumenty i inwektywy którymi obrzucasz innych pasują dokładnie do Ciebie... bez wyjątku :) A twoje reakcje pokazują jedynie że "trafiono w czuły punkt", ale nie mój, kogokolwiek innego, ale tylko wyłącznie Twój :P
atari classic napisał/a:Pani Lusiu, rozumiem, że wszyscy użytkownicy tego forum przechodzą szkolenie ze znajomości Atariki i są zobligowani do pamiętania nazwisk przyporządkowanych pseudonimom. Aha, no to jest faktycznie argument nie do odparcia. Tak czy inaczej wybacz mi że cię od razu nie poznałem. Gdybym tylko wiedział z kim rozmawiam to bym nawet nie pisnął. Na przyszłość sugeruję jednak zmianę pseudonimu na prawdziwe nazwisko, to tak żebyś był w zgodzie z własnymi słowami i na wypadek gdyby trafił się ktoś jeszcze, kto jak ja nie zna Atariki na wyrywki.
Ojej, jak z dzieckiem... ja Ci piszę o jednym, a ty wylewasz swoje frustracje pisząc sformułowania i tok myślenia "zupełnie od czapy". Jestem prostym szarym człowiekiem, to co robiłem i robię na Atari, daje mi sporo radości i nie po to wkleiłem Ci linka do Atariki, aby oczekiwać na jakikolwiek szacunek dla mojej osoby czy aby się czymkolwiek chwalić. Są ludzie na tym forum którzy zrobili dużo więcej dla całego środowiska Atari niż ja, jak pisałem wyżej, ja to mały mało znaczący szaraczek, dla którego Atari to po prostu hobby. Więc nabijanie się że "gdybyś wiedział kim jestem" jest po prostu kolejnym żałosnym ruchem z twojej strony, więc powtórzę raz jeszcze link, był odpowiedzią na Twój zarzut że jestem równie anonimowy jak ty. Tak naprawdę to całe szczęście że traktujesz mnie jak wroga publicznego nr 1, bo szacunek z twojej strony byłby dla mnie obelgą :]
Przypominam że zarzuciłeś mi że również jestem anonimowy, co jest wierutną bzdurą, co Ci udowodniłem wklejając link właśnie do Atarki, ale ty oczywiście i z tego robisz żenujący cyrk :) Ale szkodzisz tylko sobie, pokazujesz swoją prawdziwą twarz. I nadal ukrywasz się pod pseudonimem jak rasowy trol, tak o wiele łatwiej obrażać wszystkich, prawda? I próbować prezentować swoją "jedynie słuszną" ideologię.
A tak na poważnie, to wyobraź sobie, że są ludzie którzy nie mają w zwyczaju śledzenia innych. Dla mnie nie ma znaczenia skąd i kim jesteś i jakie to fajne zdjęcie umieścisz w swoim profilu. Jeżeli pierniczysz bez sensu to jakież to ma znaczenie? Nawet gdybyś był Bradem Pittem to i tak pierniczenie zostaje pierniczeniem.
EDIT:
Śledzenie... ohhhh... ah tak... to ja chcę śledzić Twoją osobę? Naprawdę przyszło Ci do do głowy? Dawno w dyskusji nie było wybuchów, zamachu... bomb termo-barycznych, sztucznej mgły, konspiracji i spisku :P A Nie zaświtało w twojej biednej głowie że warto wiedzieć z kim próbuje się prowadzić dyskusję? Nie musi być imię i nazwisko, może coś zrobiłeś na ten albo inny komputer lub jakąkolwiek inna platformę. Może można zobaczyć jaką inną Twoją twórczość, poza trolowaniem i segregowaniem ludzi na tym forum, na tych co są "z nami" i tych którzy są "przeciwko nam". Może napisałeś jakieś teksty, opracowania, etc. No ciekawy jestem zakresu twojej innej działalności, intra, dema, arty, grafika, muzyka? Być może Atari wspominasz jako fajną maszynę do grania, pracy, etc. i rozumiem że może nic na ten komputer nie tworzyłeś, ale może są jakieś inne rzeczy, może książki z innego zakresu wiedzy, chciałbym wiedzieć z czystej wewnętrznej ciekawości czym się zajmujesz w pracy, co cię motywuje do takiego a nie innego działania. Jaki jest twój horyzont zainteresowań.
A co do pierniczenia, to jak zwykle "prawie" masz rację :) tylko jak zwykle pomyliło Ci się, bo większości wypadków to pierniczenie wypływa z Twoich ust :)
ps1) jak to napisałeś komuś wcześniej, nie musisz już odpowiadać, bo szkoda prądu, ale twojego a potem również mojego :)
ps2) nie musisz również wyliczać, ilości emotów które umieściłem w tym poście, zapewne tylko po to aby był "cool" :>
ps3) wiem że nie mam szans dyskusji z trolem, tutaj muszę docenić twoje umiejętności, w tym się wyspecjalizowałeś znakomicie... trolling level master, gratuluje.