1,201

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jak się robi XF551 ze stacją 3,5" i jest to stacja HD, to najlepiej w środku w stacji pogmerać tym czujnikiem i go tam zewrzeć czy zakleić czy coś, żeby stacja już zawsze myślała, że wszystkie dyskietki to są DD, obojętnie jakie wkładamy. I tak ta stacja nigdy do niczego innego nie będzie służyła, bo elektronika nie obsłuży HD.

1,202

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

No te ustawienia to są właśnie dla DD i robią 720k. Dyskietki HD używasz, że tak powiem jako DD, tylko się nazywają HD. W stacji XF nie da się formatować HD.

1,203

(293 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja formatuję tak jak na obrazku, z tym że używam firmware HyperXF w stacji.
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=6866

Dzięki za podpowiedzi. Odpaliłem sobie Spartę, następnie INDUSX.SYS i na wyświetlaczu dostałem bF, czyli że buforowanie włączone. Wtedy wyłączyłem kompa, odłączyłem Spartę i wystartowałem sobie DOS-a oraz terminal CP/M z dyskietki. Następnie wyłączyłem kompa, włączyłem jeszcze raz i DOS z dyskietki uruchomił się już z bufora stacji bez uruchamiania silników:-) Tak samo sam terminal uruchomił się również bez używania dyskietki, a więc widać zbuforowało się wszystko elegancko i działa:-)

No dobra, ale co to Twój karmelek jest wg Ciebie? Bo jakoś mi karmelek nie pasuje do żadnej z tych stacji. Indus czarny jak węgiel jest, przynajmniej mój, a CA szara jak Atari. Karmelek to może być już najprędzej 1050 ale do niej sramów żadnych nie ma:-)

1,206

(210 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Wiesz co, ja to już ze dwa lata temu robiłem, wtedy miałem obcykane bardzo dokładnie działanie kartridża we wszelkich trybach, ale dziś już nie pamiętam szczegółów, bo nie grzebię na co dzień w ST. Natomiast pamiętam na 100%, że próbowałem wszystkiego i dokładnie ten temat zgłębiłem i się nie dało - jednak tak jak piszę, nie jestem mistrzem świata od kartridży ST, więc mogłem po prostu być za cienki:-)

Edit: aha, coś mi świta, że żeby kartridż miał automatyczny start aplikacji, to TOS właśnie wyłącza GEM-a całkowicie i kartridż startuje wtedy zamiast GEM-a, więc nie ma wtedy takiej opcji, żebyśmy wystartowali najpierw kartridż, a potem jeszcze GEM-a. To się gryzie jakoś jedno z drugim. Albo-albo.

O, trub:-) Dzięki za odpowiedź. Pisałem do Ciebie obszernego maila 19 sierpnia z zapytaniami w tej sprawie, ale nie wiem nawet czy dotarł, bo nic nie dostałem w odpowiedzi:-)

No ale obecnie po zmianie pamięci na inne już jest ogarnięte na tyle, że wszystko działa: tematy były nawarstwione, bo po pierwsze mój Indus miewał problemy z dyskietkami, po drugie moje dyskietki były wadliwe. Po kolejnym wyczyszczeniu Indusa i wymianie filcu dociskającego dyskietkę do głowicy poprawiło się, dostałem też trochę dyskietek (dzięki uicr0Bee), z których wybrałem dobre i wówczas programik trub'a naprawia poprawnie bootsector i wszystko działa. Tak że samego Indusa i dyskietki mam poprawnie przygotowane.

Pozostał mi temat pamięci. Te, na których nie działa mają 55ns, a inne na których działa mają 70ns i 150ns. Może te 55ns są za szybkie? Na wszystkich zdjęciach w necie SRAM chargera kości mają co najmniej 70ns. Nie wiem jednak czy te pamięci 55ns są na pewno sprawne, muszę to jeszcze sprawdzić, jednak patrząc na schemat, tam po drodze mamy tego dekodera HCT139, tak sobie wyobrażam czasy propagacji sygnałów i nie jestem pewien czy tam nie będzie leżał problem. Jeszcze pokombinuję, chociaż skoro podmianka pamięci załatwia temat, to nie wiem czy nie jest to najprostsze i najskuteczniejsze rozwiązanie i już.

1,208

(210 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

tOri napisał/a:

@Mq - a próbowałeś ustawiać start programu drivera w CA_INIT wraz z ustawieniem odpowiedniego bitu - 25 - inicjalizacja przed samym uruchomieniem GEMDOS? Powinno się to udać. Tak przynajmniej wynika z opisów działania TOS/GEMDOS. Inicjalizacja byłaby startem instalatora drivera, a po tym wyskok do uruchomienia GEMDOS i pozamiatane. Nie próbowałem sam - aktualnie nie wiem. Na razie zbytnio nie planuję siadać do ST.

Próbowałem. W takiej sytuacji po wyjściu z drivera jest zwis. Podejrzewam, że driver na wyjściu musiał by mieć jakiś skok do procedury uruchomienia GEM-a, ale nie wiem, nie programowałem nigdy nic na ST, nie jestem też aż takim znawcą, jedynie studiowałem trochę co się po kolei dzieje z kartridżem i jakie są tryby jego pracy i po próbie z każdą możliwością doszedłem do tego, że się nie da, bo jak się nie odwrócisz, to i tak d... z tyłu:-) Po prostu albo trzeba ręcznie popychać, albo z automatu masz zwis w którymś momencie.

Nikt się nie zgłosił do pomocy, więc sam walczyłem, walczyłem i chyba uwalczyłem. Z tego co mi się udało osiągnąć, to zbudowałem od nowa prototyp, w którym przetestowałem kilka różnych pamięci i wychodzi na to, że coś jest nie tak z samą pamięcią, którą miałem przeznaczoną do tego rozszerzenia. Niestety chyba te pamięci, które kupiłem i mam są albo zbyt szybkie, albo po prostu dostałem partię uszkodzonych.
Na innych pamięciach udało mi się wszystko odpalić bezbłędnie. Na ten moment więc stoimy na tym, że muszę kupić inne pamięci i będę mógł polutować gotowe rozszerzenia. Jeszcze chwilę cierpliwości, bo teraz muszę poszukać identycznych z którymiś z tych, na których przetestowałem, żeby nie było niespodzianek.
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=6861

1,210

(210 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Aha, jeszcze coś: oczywiście patch na TOS jest wygodnym rozwiązaniem, z tym że ma też swoją wadę: nasze urządzenie jest zewnętrzne, więc możemy je podłączać do wielu różnych komputerów i przenosić pomiędzy nimi, a wtedy musielibyśmy mieć we wszystkich komputerach spatchowany TOS, również w tych świeżo kupionych z niemieckiego śmietnika, które akurat sobie odrestaurowujemy, naprawiamy, testujemy itp.
Ja swoje testy z kartridżami robiłem właśnie z tego względu, że liczyłem na to, że dało by się taki mały kartridżyk w komplecie podpinać z urządzeniem ACSI-CF. Nawet w tym swoim kartridżyku specjalnie po to zrobiłem wyjście zasilania w standardzie USB, żeby sobie stamtąd przy okazji zasilać urządzenie ACSI-CF (kurde, mogło by to mieć jakąś ładniejszą nazwę, np. "more than ultra diabeł" albo coś:-)).

1,211

(210 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Jest tylko jeden sterownik specjalny dedykowany napisany przez Putnika. Nie ma żadnych innych sterowników. Urządzenie nie bootuje automatycznie ponieważ jest nietypowe i Atari nie zobaczy tego urządzenia dopóki nie uruchomimy tego specjalistycznego sterownika.

Ten sterownik można odpalać z dyskietki, można też odpalać z kartridża, bo robiłem to. Da się wrzucić na dyskietce w autostart sterownik i wtedy odpali się od razu przy starcie systemu i mamy dysk widoczny. Z tym że nie da się zrobić (a przynajmniej mi się to nie udało) tak, żeby sterownik odpalał się automatycznie z kartridża.
Już tłumaczę dlaczego tak jest:

Jak się tym bawiłem z użyciem kartridża uniwersalnego mojego projektu, to wychodziło na to, że kartridż w ST działać może w takim trybie, że może pokazać się jako urządzenie c (małe c dla odróżnienia od dużego C będącego partycją dysku). W takim wypadku najpierw uruchamia się GEM i wtedy pojawia nam się literka małe c na pulpicie i normalnie wchodzimy sobie w ten c, tam możemy mieć dowolne pliki i wówczas możemy uruchomić stamtąd sterownik i to działa, mamy wtedy dysk widoczny. Niestety na kartridżu widocznym w taki sposób jako c nie da się zrobić żadnego autostartu, więc musimy odpalać ręcznie taki sterownik czy też inne programy. Jest jeszcze jedno ograniczenie: z litery c da się tylko odpalać programy jednoplikowe - ale nasz drajwer jest jednoplikowy, więc działa ok.

Inny tryb pracy kartridża działa tak, że możemy mieć na nim program, który uruchomi się z kartridża w sposób automatyczny. Tutaj z kolei jest inny problem: jeżeli kartridż działa w trybie automatycznego startowania z niego programu, to TOS uruchamia ten kartridż zanim uruchomi GEM i już później tego GEM-a nie uruchomi. Robiłem tak też, ale efekt wtedy jest taki, że driver się odpala, widzi dysk, ale następnie zostajemy w tym ekranie drivera i dalej już się nic nie dzieje, bo nie ma GEM-a.

1,212

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dwie pamięci nie budują jeszcze statystyki za bardzo - to mam na myśli. A jeszcze istotne jest jakie czasy propagacji mają GAL i ATF? Masz takie o takich samych czasach?

1,213

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ja obstawiam, że to nie tyle wina tego czy jest to GAL czy ATF, tylko raczej drobne niuanse czasowe w całym układzie, włączywszy w to konkretne egzemplarze pamięci, GAL-a, ATF-a, połączenia jednego z drugim itp. itd.

1,214

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Mówię o takich przykładowo:
https://assets.fatllama.com/images/medium/sandisk-ultra-ii-512mb--compactflash-i-card--55137795.jpg
https://m.media-amazon.com/images/I/21SKRBZPKZL._AC_SS350_.jpg
https://cdn.x-kom.pl/i/setup/images/prod/big/product-large,,8/46250_3719341100.jpg

1,215

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Bardzo stare Sandiski nie mają, na pewno mają wszystkie Sandiski z serii Ultra II i takie zalecał używać Putnik, i na takich też testowaliśmy wszyscy. Sandisk Ultra II były robione w pojemnościach 512(rzadko spotykane), 1GB, 2GB, 4GB - to w tych starszych wersjach, one są czarne z białymi i czerwonymi napisami, a współczesne są w pojemnościach od 4GB wzwyż i mają srebrne naklejki, ale nie wiem czy te najwspółcześniejsze ktoś testował.

Czy może chodzi o to, że płytka nie jest umocowana w środku i się wciska łącznie z pinami do środka? Jeśli tak, to wystarczy po prostu coś tam wcisnąć za tą płytkę w obudowie i już. Np. kawałek papieru, albo jakiś plastik/drewienko/cokolwiek:-)

Spoko, fajnie wyszło.
W załącznikach udostępniam projekcik płytki w Eagle i zdjęcia mojego pierwowzoru, którego sobie złożyłem bez obudowy.
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=6843&download=0

1,218

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hmm. A czym się różniły pamięci? Inny czas dostępu, czy nie? I jakich firm? Interesuje mnie ten temat, bo używam kości SRAM też w innych projektach do retro, więc jestem ciekaw jakie są problemy.

1,219

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To może byś podsumował co było, jak rozwiązałeś temat itd.?

1,220

(37 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Vasco/Tristesse napisał/a:

Kod jest po to żeby rozróżniać miasta a nie je zastępować przecież.

Tak dokładniej, to ja zawsze wiedziałem (choć to wiedza sprzed lat, żeby nie skłamać to chyba gdzieś z dzieciństwa:-)), że kod pocztowy określa "rewiry" poszczególnych placówek pocztowych. Widać to wyraźnie np. właśnie w tej wiosce, w której mieszkam. Ten sam kod pocztowy ma tak jak mówiłem chyba z 4 lub 5 wiosek. W dodatku jest to kod zaczynający się na 61, a więc kod poznański. A jest tak dlatego, że w żadnej z tych wiosek nie ma poczty, jest natomiast w Poznaniu zaraz przy granicy i ta poczta obsługuje właśnie tych kilka wiosek, więc wszystko pasuje.

1,221

(37 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W Poznaniu kody odrębne ma każda ulica lub osiedle, w dodatku jest taki podział, że po jednej stronie Warty wszystkie kody zaczynają się na 60, a po drugiej stronie Warty na 61. Tak że w samym Poznaniu dało by się zidentyfikować bez problemu po kodzie. Ale już w okolicznych wioskach nie jest tak różowo. Mieszkam w tzw. sypialni Poznania, czyli wiosce przyklejonej do miasta, no i tutaj gdzie mieszkam, to pod jednym kodem pocztowym jest chyba ze 4 lub 5 wiosek podpiętych, a w tych wioskach ulice mają swoje nazwy i te nazwy ulic się powtarzają w każdej z wiosek. Np. ulica Poznańska jest w każdej z nich:-)

Tak mam te płytki, uicr0Bee też chciał, to Wam wyślę kilka. Wyślij mi tylko na maila namiary na paczkomat.

Tak, dokładnie, mi się te płytki skończyły, natomiast zostało chyba jeszcze kilka kompletów u kolegi _kriss_
Proszę brać od niego aż się nie skończą, jak się u niego skończą, to dawać mi znać, coś wykombinuję dalej.

1,224

(5 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie ma jednej odpowiedzi gdzie najlepiej się podpinać w Atari. Można w wielu miejscach, ale trzeba to uwzględnić w pozostałej części projektu. Jeśli masz w komputerze złącza cart+ECI i chcesz do tego podpiąć działające poprawnie urządzenie na tym złączu, to najbezpieczniej będzie Ci się podpiąć wewnątrz dokładnie przy tych gniazdach jak najbliżej, bo wtedy nie zmienisz nic pod względem projektowym. Pamiętaj przy tym, żeby nie przedłużyć linii sygnałowych, bo to zrodzi kłopoty.

Sposób prowadzenia ścieżek w Atari do złącz kartridża i ECI na wiele się nie zda jako wzorzec w sensie podpięcia się gdzieś indziej. Jeśli chcesz urządzenie wpinać gdzieś indziej, zrobić pod nie inną płytkę itd., to trzeba się spodziewać walki z uruchomieniem nowego projektu tego typu i raczej są to zadania dla ludzi, którzy wiedzą co robią. Praca tak będzie raczej musiała być twórcza niż odtwórcza i trzeba od nowa analizować sygnały robiąc taki projekt.

1,225

(5 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

A czego konkretnie się spodziewałeś na instrukcji obrazkowej? Przecież na schemacie jest wszystko narysowane, czego jeszcze Ci brakuje?