Chyba trochę nieuważnie czytasz - te słowa skierowane były do Dracona. Więc nic dziwnego że nie rozumiesz. A chodziło mi o to, że Dracon użył argumentów nijak się mających do wątku. Dyskusja wszak jest o tym, czy dopuścić używanie PC, a nie czy dopuścić nowe formaty, prawda? A z wypowiedzi Dracona można było wywnioskować, że chodzi o formaty.

Mikey: I thought that it means 'Jude Raus' ;) Sorry, I'm stupid! Really stupid!

Skowerowanie cudzego kawałak na MSX compo też wymaga pewnych (sporych) umiejętności, ale mimo to nikt nie narzeka na zakaz wystawiania coverów, hę?

Co do mnie, jestem akurat takim średnim "grafikiem" który jest w stanie dobrze skonwertować grafę. Sposób pracy na Atari a na PC to co innego i wystawiając konwerę z grzyba czyłbym się nie fair w stosunku do np Tigera. Po prostu wstydziłbym się. Tzn. na PC jestem w stanie niewielkim nakładem pracy walnąć naprawdę dobrą grafę i mieć duże szanse w compo, ale tego nie zrobię. Albo zeskanować swoją pracę ołówkiem. POwtarzam: jak ktoś maluje na grzybie - niech wystawia na grzybie - po ch.. to konwertować? To jest kompo na Atari (bo chyba o tym mówimy?)

Krótko: konwersjom nie. A jak będą - popracuję dzień i wystawiam 23 prace ok?

Compoty koderskie - tu się generalnie (nie wchodzę w szczegóły) zgadzam z MacGywerem.

Zresztą jestem współautorem regulaminu Lasta/Lata więc chyba jasne, co myślę.

No nie! I kto tu "czegoś nie może zrozumieć"? Nie chodzi o tryby graficzne tylko o dostępność narzędzia na Atari. Tak trudno to załapać? Ludzie. Dydkutujcie, ale używajcie argumentów merytorycznych. A używanie kontrargumentów na NIEISTNIEJĄCE argumenty przeciwnika to albo głu... niezrozumienie albo manipulacja. Głu... Niezrozumiała manipulacja.

Nie wiem, nie jadłem.

U mnie nigdy się nie kaszaniło. Nie wiem, na jakiej zasadzie to działa, ale działa (a sam nie wierzyłem w skuteczność i dopiero usilne próby znalezienia dziury w całym mnie przekonały). A jakie są programy na Atari używające nowych języków programowania drukarek??? Najnowszy to mój CVN do panthera używający ESC/P2 - starndard sprzed 10 lat.

Praktycznie każdy program łapie standard Epsona, a każda drukarka go emuluje, więc nie widzę problemu.

Z drugiej strony są programy które do poprawnego wydruku WYMAGAJĄ MicroPrinta - np. wydruk z Pentagram Zinu. Drukuje on graficznie, ale po linii i na koniec wysyła EOLa zamiast CR+LF. Kamilos widać miał MicroPrinta.

Nosty napisał: " Atari go nie zmierzy z zadowalajaca dokladnoscia - o ile pamietam porty joya sa czytane co 1/50sekundy ".

Co 1/50 sekundy czyta porty systemowa procedura (na Vblanku). Jak mi się wydaje nic nie szkodzi na przestoju :) żeby czytać je choćby co 3 cykle CPU (bo tyle zajmie rozkaz... ;)).

Nie mam pojęcia kto to robi? Pasiu mógłby zrobić, ale czy znajdzie czas?

Samiśmy z Vaskiem radzi byli dorwać... niestety nie mamy. Może Mitchel ma jeszcze jakiś autorski egzemplarz?

Ja tam lubie być demoralizowany. Chociaż to trudne ;)
Uważajcie, żebym ja nie zrobił strip-teasu...

Mogę podesłać i podeślę jak nie zapomnę (za ok tydzień).
Jak zapomnę to przypomnij na maila ;)