Jak widać, trudno opanować emocje. Seban, skierowałeś nieco wcześniej pod adresem atari_classic zarzut, że ostatnie słowo musi należeć do niego. A teraz, pomimo rozsądnej prośby Adama, kontynuujesz ten wątek, umieszczając jakiś link z dzwoniącą kobieciną. I co ma z tego wynikać? Chcesz w odpowiedzi dostać podobny z jakimś przyjemniakiem dzwoniącym do Szkla kontaktowego? Jeśli to ma być dyskusja na takie argumenty, może lepiej zwyczajnie odpuścić?

Świetnie, dziękuję! Jeśli to możliwe, prześlij mi również proszę informację o kosztach przesyłki.

Chętnie zaopiekowałbym się Lancelotem i Hackerem, jeżeli propozycja jest jeszcze aktualna.

@Krótki
Tak, w wakacje 1986 roku dostałem od rodziców Atarynkę przywiezioną z Niemiec, a miesiąc później XC12 (kupione w Peweksie).

@Sikor
Napisałeś nieco wcześniej o białych pudełkach z napisami w kolorze niebieskim (i faktycznie, widuję takie czasem na eBayu), dlatego postanowiłem dołożyć swoje trzy grosze :-)

Danielu, a czy aby na pewno przetestowałeś wszystkie poziomy w The Goonies? ;)

To prawda. Dlatego też nie oceniam w żaden sposób tego sprzedawcy, a jedynie dzielę się doświadczeniami z handlu z nim. Ma prawo zarabiać w ten sposób, choć nie ukrywam, że byłbym szczęśliwszy, gdyby przedmiotem jego zainteresowania stał się np. cukier, co pozwoliłoby mi realizować swoje hobby w bardziej komfortowych warunkach :)

Być może tak, choć to "tylko" europejskie wydania kultowych tytułów firmy Synapse.

Ostatnio sprzedałem na Allegro pudełkowe wydanie Ghostbusters za 29zł - niby nieźle, tyle że sam swego czasu zapłaciłem za nie 15 funtów (z przesyłką) ;) W tym przypadku straciłem więc na Allegro jako sprzedawca, ale z drugiej strony czasem zyskuję jako kupujący. Inna sprawa, że wystawiając atarynkowe gry w cenach zbliżonych do ebayowych, allegrowy sprzedawca musi się liczyć z możliwością otrzymania e-maili, z których dowie się, że prawdopodobnie nie zaliczyłby testów na inteligencję z satysfakcjonującym go wynikiem.

Gratulacje, niech się zdrowo chowa!

Łukaszek żyje. Przez pierwszy tydzień po wypadku pozostawał w śpiączce, jednak dzięki Bogu przeżył ten najtrudniejszy dla niego okres. Jest z nami w domu od Wigilii Bożego Narodzenia. Pomimo bardzo poważnych obrażeń główki jest tym samym chłopcem, którego znaliśmy przed wypadkiem. Czeka teraz na kolejną operację, która, mamy nadzieję, pozwoli mu w pełni cieszyć się życiem.

Serdecznie dziękuję za wszystkie słowa otuchy i pamięć w modlitwie.

Precyzyjna wycena "wartości rynkowej" podanych gier jest moim zdaniem zadaniem nieco trudnym, jako że aukcje internetowe stwarzają możliwość zakupu tych samych tytułów po bardzo różnych cenach (co, jak sądzę, jest jednym z głównych czynników powodujących uzależnienie od zakupów na tychże ;)). Mogę jedynie pospekulować, opierając się na kilkunastomiesięcznych obserwacjach ofert na eBayu:

1. Alternate Reality "The City" Datasoft
2. Alternate Reality "The Dungeon" Datasoft

W wersji w kartonowych boksach (US) są dość wysoko cenione. Podejrzewam, że cena $30-$60 za każdą z osobna nie powinna dziwić. Kilka miesięcy temu widziałem ofertę z UK jednej z nich za kilkanaście funtów (była to jednak wersja europejska, wydana przez U.S.Gold). Dość długo nie mogła znaleźć nabywcy.

3. Goonies Datasoft, disc

W wersji US (karton) bardzo poszukiwana. W stanie dalekim od ideału ok. $40-50 (komplet). Bez mapy sprzedana ostatnio za około $130 (po długim leżakowaniu z opcją "Kup Teraz"). Dyskietka, instrukcja, "hinty" i mapa (bez kartonu) poszły za jakieś $75. Nie widziałem licytowanej wersji U.S.Gold.

4. Boulder Dash - First Star, silver box, disc

Zależy od stanu i rodzaju nośnika. Taśmę w kiepskim stanie można kupić dość tanio (udało mi się w komplecie z innymi tytułami). Na dyskietce w stanie idealnym (folia) poszła kiedyś za ponad $300. Całkiem niedawno wcześniejszy nabywca odsprzedał dokładnie ten sam egzemplarz za jakieś $75 (nie zalicytowałem wyżej, a szkoda, bowiem gra opisana była błędnie jako wersja dla Atari ST, były więc spore szanse na zakup poniżej $300 :)). W wersji na karcie sprzedana swego czasu za $165. Pamiętam też wersję US w białym plastikowym pudle z obwolutą za folią (zgodna wzorniczo z często spotykaną Spy vs Spy). Została sprzedana za $620.

5. Ballblazer - Epyx, disc

Kupiłem taką za $10. $20-30 powinno w zupełności wystarczyć.

6. American Road Race - US edition, disc

Około $10. Za swoją (w doskonałym stanie) zapłaciłem jakieś $12.

7. Ultima 1
8. Ultima 2 - big box

Dużo. Szczególnie podczas zakupów od innego kolekcjonera ;)

9. Elektra Glide - English Software, disc
10. Tapper - SEGA!!!, disc
11. Trailblazer - disc
12. Pharaohs Curse - Synapse silver box, disc
13. Drol - Broderbund, disc

W moim odczuciu są to dość rzadkie tytuły (co na to Atarimania?). Tappera w tej wersji widziałem raz (o ile dobrze pamiętam, poszła za około $20). Pharaoh's Curse widuję głównie w wersjach na taśmie.

14.Crumble Crisis - disc

Swój egzemplarz zakupiłem za jakieś 4 funty.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem, choć zdaję sobie sprawę, że wiele osób czytających to forum ma znacznie bogatsze doświadczenia w ebayowych zakupach i mogłoby dużo precyzyjniej oszacować wartość tych tytułów.

Nosty: Skoro tak, to nie jestem pewien, czy decyzja zabrania tego zmyślnego urządzenia na najbliższy zlot jest dobrym pomysłem... ;)

Współczuję. Choć czasem nawet solidność sprzedawców nie wytrzymuje konkurencji z nieodpowiedzialnym (by nie rzec: lekceważącym) podejściem pocztowców do własności ich klientów. Ta paczuszka przyszła do mnie ostatnio z Berlina (miała więc do pokonania raptem 100 km):

W środku Ghostbusters (Activision) oraz Rainbow Walker (Synapse/Ariola). Obydwie gry kupowałem w stanie sklepowym (najmniejszych zgięć, otarć itp.), o co szczególnie trudno w przypadku gier Synapse, jako że ich pudełka wykonane są z dość miękkiego kartonu. Pech chciał, że obydwie leżały na dnie paczki, a właśnie na nim jakiś zmęczony pocztowiec prawdopodobnie postanowił przysiąść, by wypalić papierosa :/

To prawda, nazwa ebayowego konta zwycięzcy nie pozostawiała wątpliwości, do kogo trafił ten piękny komplet :) Gratuluję wygranej - chociaż licytacja nie zakończyła się zgodnie z moimi oczekiwaniami, to cieszę się, że te cuda trafiły w dobre ręce :)