głupie pytanie... a włączasz komputer z wciśniętym klawiszem OPTION aby wyłączyć wbudowany BASIC?

877

(15 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To jest taka technologia produkcji druku. Płytę całą cynowano, potem nakładano tzw. "solder-maskę" i jak to szło z włożonymi komponentami na "falę", w celu polutowania elementów przewlekanych, wtedy cyna pod solder-maską zaczynała płynąć przy dużych powierzchniach pocynowanej miedzi znajdujących się pod tą właśnie zieloną solder-maską.

Obecnie już nikt nie używa takiej technologii produkcji, wymyślono chociażby coś takiego jak "cynowanie selektywne HAL", przy tej technologi problem nie występuje bo cynowanie jest wykonane po nałożeniu solder-maski tylko w wybranych punktach płytki drukowanej. Pod solder-maską pozostaje czysta miedź, a co za tym idzie... nie ma się co "marszczyć" gdy jest lutowane na fali.

Zatem reasumując, wszystkie PCB wykonane kiedyś bez "HAL" będą tak wyglądać, nie wpływa to na nic poza estetyką.

878

(52 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Hej!

Jestem zainteresowany 1 szt. PCB.

879

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

sprawdziłem szybko kod Zybex-a (ten który leży u fandala, czyli ten. PMBASE=$70, a więc to co widzisz na ekranie jako śmieci znajduje się fizycznie w obszarze pamięci $7300-$77FF. Jeżeli RAM wygląda dobrze, to drugim strzałem może być ANTIC... to on wystawia adresy na szynie adresowej w odpowiednich cyklach na początku każdej linii, a udziałem GTIA jest z złapanie tych 5 bajtów z magistrali danych (4 x Player, 1x Missile) i wyświetlenie ich jako sprite. Jeżeli zależności czasowe pomiędzy ANTIC a GTIA są rozjechane to taki będzie efekt, ew. ANTIC generuje złe adresy na szynie (brak kontaktu albo uwalony któryś z bitów adresowych).

Sprawdzałeś może tą atarkę za pomocą ACID TEST od Phareona?

880

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

to może jeszcze jakiś test pamięci RAM do kompletu? Ten z self-test pokazuje że wszystko OK?

881

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

O tym "problemie" pisał Jer na swojej stronie w dziale "serwis": Długie "wymóżdżanie" pamięci.

882

(3 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Swego czasu był też ROM do Atari zawierający zamiast self-testu obraz cart-a z systemem Turbo 2001, obecnie można go pobrać z archiwum JER-a... Atari OS + Turbo 2001. Należy sobie zaprogramować kostkę 27128 zawartością pliku z archiwum i podmienić OS-ROM w Atari, ew. wziąć EPROM 27256 połączyć sobie dwa ROM-y, np. Atari ROM oraz ten zawierający system Turbo, dodać przełącznik sterujący linią A14 pamięci EPROM i będzie możliwość wyboru systemu operacyjnego owym przełącznikiem.

Gdy umieścisz sobie EPROM z tym ROM-em w Atari, cart nie będzie potrzebny, po uruchomieniu Atari z wciśniętym OPTION w chwili gdy będzie miał się pojawić SELF-TEST, uruchomi się obraz carta dla systemu Turbo 2001. Z poziomu BASIC-a można uruchomić ten obraz w każdej chwili pisząc po prostu "BYE".

http://seban.pigwa.net/aa/T2001_OSROM.png

Amiga4ever napisał/a:

Dzięki za info. Czy łatwo poznać kiedy przełączyć na turbo?

podczas wczytywania bedziesz słyszał 4 bloki w standardzie, potem cisza i uruchomienie loadera turbo, i właśnie wtedy przełączasz magnetofon na Turbo.

I czy te przerwy są w ogóle potrzebne i czy ich długość ma znaczenie ?

próbuj z ustawieniami standardowymi turgen-a, jeżeli gra będzie posiadała jakieś segmenty typu INIT i jakąś długą dekompresję czy inne czasochłonne operacje podczas wczytywania, to wtedy mogą być koniecznie dłuższe przerwy, ale to tylko w takim wypadku jak Twój, tzn. gdy nie ma możliwości zatrzymania silnika magnetofonu.

Amiga4ever napisał/a:

Czyli włączam pstryczek na turbo i odpalam kompa start +option?
A jak z tymi none /silence /pause i jaka wartość ustawić ? Dodam że mój magnetofon nie staje do pauzy i również sygnał puszczam przez adapter więc o pauzach nie ma mowy.

Wyłączasz turbo, włączasz komputer trzymając option+start gdy wczyta się parę bloków w "normalu", potem gdy zakończy się ładowanie w "normal" przełączasz na "turbo" i reszta wczytuje się już w turbo.

Jeżeli chodzi o przerwy po rekordach to potrzebne są chyba tylko po segmentach INIT w przypadku plików DOS/XEX i to tylko w chwili gdy tak jak w Twoim przypadku nie ma możliwości zatrzymania nagrania (adapter kasety).

pancio.net napisał/a:

Blizzard pięknym turbo jest i basta! Ale nie oznacza to, że nie mogą być lepsze :-) A czy możliwy jest odczyt plików Blizzarda przez T2000F?

Ale ja nie mówię że Blizzard jest zły/gorszy/etc. :) Pozwoliłem sobie na porównanie tego systemu z Turbo2000 patrząc na to z perspektywy czasu, to tylko dlatego że w czasach gdy posiadałem "Turbo 2000" nie miałem nawet świadomości że coś takiego istnieje. Dopiero parę lat po zamontowaniu T2000 trafił w moje ręce jakiś soft Hurka czy Polish Cracking Crew, który sugerował że istnieje coś takiego jak Blizzard Turbo. Gdy trafił w moje ręce loader i KOS dla Blizzarda byłem zachwycony tym jak jak ktoś napisał kod :) W dodatku o wiele wyższa prędkość transmisji i o wiele bogatsza baza oprogramowania powodowała że Blizzard był o wiele bardziej zaawansowanym systemem w porównaniu z serią Turbo 2000. Nikt wtedy zapewne nie myślał o tym aby nagrania w tym systemie miały przetrwać kolejne 20 lat ;P

A czy na magnetofonie przerobionym na Turbo2000F można czytać Blizzarda? Na moim XC12 tego się nie dało zrobić, a to z powodu tego że pasmo toru m.cz. w XC12 w fabrycznej konfiguracji jest zbyt "wąskie", pamiętam że walczyłem z którymś magnetofonem i jego torem wejściowym aby powiększyć jego pasmo, ale skończyło się tym że poszerzenie pasma spowodowało efekt uboczny w postaci mniej stabilnej pracy magnetofonu w standardzie, zapewne dlatego w przypadku Blizzarda została dodana dodatkowa płytka zawierająca pełny wzmacniacz wejściowy o większym paśmie niż to co można znaleźć w magnetofonie firmowym.

Omicron Turbo dodaje na początku parę bloków w standardowej prędkości które zawierają odpowiedni loader, potem reszta nagrania leci już w "turbo", więc żadnego loadera do turbo2000F nie potrzebujesz już. "Pulses" zostaw domyślne czyli "T2270", ew. potem sobie spróbuj takie jak w przypadku Turbo 2000 KSO czyli "T3060".

Co do typu bloków, najszybsze będzie "block-loading", ale nie wiem czy wszystkie pliki typu DOS/XEX będą działać poprawnie (większość powinna), najbardziej podobne do zachowania się Turbo2000F/2001 będzie pewnie "two-kilobyte blocks", (oryginalnie Turbo 2000 miało bloki rozmiaru 3KB, jednak odbywało się to kosztem wysokiego MemLO). Jak coś nie będzie chciało się ładować to może na początek wybierz "kilobyte blocks", co będzie owocowało dość niskim memlo oraz zachowaniem struktury zapisu podobnym do oryginalnego Turbo2000F/2001.

pancio.net napisał/a:

Zastanawiam się tylko jak układ o tak "wielkim" stopniu skomplikowania radzi sobie np z T2000 czy innymi pokrewnymi turbo i czy właściwości układu RC się nie rozjeżdżają po latach... to chyba najprostsze turbo jakie widziałem.

A ja uważam że to jeden z fajniejszych pomysłów, wszystkie pozostałe systemy turbo dublują to co i tak już się znajduje w magnetofonie, w w przypadku Turbo2000F/Turbo2001 ktoś wpadł na bardzo fajny pomysł aby wykorzystać istniejący już wzmacniacz i układ kształtowania impulsów a pominąć jedynie demodulator FSK, jedyna uwaga którą można mieć do tego systemu to zastosowanie przełącznika Normal/Turbo co pociągało za sobą konieczność montowania owego przełącznika w obudowie magnetofonu i ingerencję w jego obudowę.

Układ RC o którym wspominasz po po prostu "mostek" omijający demodulator FSK, nie bardzo ma się co rozjeżdżać, przynajmniej nie w stopniu większym niż komponenty firmowo znajdując się w magnetofonie.

W dawnych czasach, kiedy to stałem się posiadaczem pierwszego systemu turbo, a był to KSO Turbo 2000 (wersji z kablem idącym do drugiego portu JOY-a) nie zwracałem uwagi na takie szczegóły jak wiercenie w moim magnetofonie dziur przez człowieka montującego dodatkowy kabel czy przełącznik turbo/normal (w późniejszym czasie również stałem się posiadaczem Turbo2000F w tym samym magnetofonie XC12 w którym było już zamontowane KSO Turbo 2000). Po pewnym czasie magnetofon był już wrakiem (brakowało mu klapki, mechanika była zajechana, głowica wytarta) ale mimo tego że praca w standardzie była już bardzo problematyczna, to praca w Turbo (2000/F/2001) nie była dla tego magnetofonu żadnym problemem... niemniej jednak wtedy postanowiłem że następny magnetofon nie będzie miał żadnych dziur, przełączników normal/turbo, czy to dodatkowych kabli... wtedy też powstał zalążek/prototyp czegoś co się zwało Code3 Turbo, i zapewne gdzieś to wszystko jeszcze jest i czeka na swoją kolej... jak ogarnę bieżące sprawy, poszukam tego magnetu oraz softu, który do tego rozwiązania dostosowałem i opublikuję oczywiście to wszystko. Rozwiązanie to bazowało na tym co można zobaczyć w Turbo2000F, zamiast przełącznika turbo/normal użyty był klucz analogowy sterowany stanem linii DATA_OUT (jak w przypadku Blizzard-a) ... jeżeli mnie pamięć nie zawodzi to użyłem wtedy zwykłego MCY74066, który dawało się wtedy kupić na wolumenie ;)

Z perspektywy czasu widzę teraz że "blizzard turbo" co prawda był o wiele szybszy i miał o wiele bardziej rozwiniętą bazę oprogramowania, jednak patrząc na to jak to się "czyta" po latach ze starych już kaset, to o wiele większe problemy występują z blizzard turbo czy innych systemów szybszych od Turbo2000F/2001 (np. Turbo ROM) które to wyciskają ostatnie soki z magnetofonów.

Amiga4ever napisał/a:

Czy to normalne że nie każdą grę da się zamienić poprawnie na Turbo? Spróbowałem 10 gier i powiedzmy 3 nie dało się wczytać...

Jeżeli używasz turgen-a to spróbuj po prostu użyć Omicron Turbo oraz loaderów w nim zwartych. Powinno to działać bez problemu z Twoim magnetofonem w którym masz Turbo 2000F/2001.

To może być "Turbo 2000F", spróbuj z którymś softem/cartem do turbo 2000F, np. w tym wątku było trochę o tym:Turbo 2000F Cart

ew. może to być też Turbo 2001, o którym dyskutowano parę postów niżej również w tym samym wątku, a z którym "rozprawił się" dokładnie Bluki, w tym wątku: Turbo 2001 by Bluki.

889

(202 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Korzysta pod tym względem, że na wyjściu RGB jest wykorzystywany sygnał CSYNC który generuje GTIA, a w Twoim wypadku CSYNC wygląda na dobrze działający, więc problemu z VBXE być nie powinno.

890

(202 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@bocianu: screen potwierdza problemy z liniami LUMx. Więc albo samo GTIA ma uszkodzone te wyjścia, albo 4050 i okolice.

@mono: no dokładnie o tym pisałem nad ostatnim postem bocianu ;)

891

(202 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@color_bars... to wygląda jakby brakowało Ci najmłodszego bitu luminancji... jeżeli GTIA jest sprawne, to przyjrzy się buforowi 4050 i jego okolicy, podobny przypadek był tutaj. Może być też tak że np. wyjście LUM0 lub LUM1 z GTIA jest po prostu uwalone, masz jakiś oscyloskop pod ręką aby zobaczyć czy te sygnały po wyjściu z GTIA wykazują jakąś aktywność? A jeżeli tak to zobacz co widać na wyjściach bufora 4050 (szczególnie piny 6 i 12)

ew. pokaż co widać gdy uruchomisz to:

10 GRAPHICS 9
11 FOR I=0 TO 79
12 COLOR I/5
13 PLOT I,0:DRAWTO I,191
14 NEXT I
15 POKE 712,128
99 GOTO 99

EDIT: nieaktualne :) jak ktoś nie czyta postów, to tak się kończy. @mq: napiszę na PW ;)

893

(35 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Hej!

Dopiero teraz dostrzegłem powiadomienie na o nowych postach w wątku, oczywiście potwierdzam chęć zakupu.

heh... czyli w wersji 1.2 dźwięk I/O jest już wyłączony "fabrycznie"... warto chyba zatem poprawić link...

http://www.atari.org.pl/informacje/dusz … zygon/1922

bo to oznacza, iż tenże link w powyższym poście prowadzi do wersji 1.0 :) ... a u mnie wyskakuje jako pierwszy w "google" :) pewnie stąd całe zamieszanie, przez które i ja namieszałem z "patchowaniem" bez potrzeby. Usunąłem zatem dostęp do tej wersji do której zaproponowałem "patch", nie ma co mnożyć bytów i wprowadzać zamieszania skoro istnieje aktualniejsza wersja oryginalna.

Hej!

Akurat "Duszpasterz" był łatwym przypadkiem, zakładam że masz windows jako główny system operacyjny, więc czyniąc to założenie można to zrobić tak...

Uruchomiłem plik ATR zawierający ową grę, zobaczyłem że wystartował MyDos:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz01.png

po obejrzeniu katalogu, wcisnąłem klawisz "1" aby obejrzeć katalog dyskietki #1:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz02.png

... okazało się że widnieje tam plik "rzygon.xex", a więc zwykły binarny plik DOS-u, zatem należało do niego dodać kawałek kodu zerującego komórkę $41... można było to uczyć na dwa sposoby, poprzez napisanie kawałka kodu w ASM, i dołączenie tego kodu wraz z segmentem INIT na początku pliku "rzygon.xex", albo skoro zmieniac mamy tylko jeden bajt w pamięci można dołączyć odpowiedni nagłówek na początku pliku. Można tego dokonać z poziomu samego MyDOS, plus mała pomoc ze strony BASIC-a.

Jako że w chwili gdy robiłem "patch" miałem pod ręką tylko emulator, przeniosłem plik "rzygon.xex" z ATR-a do filesystemu na komputerze PC, można użyć np. emulatora Altirra, należy włączyć w nim emulację wirtualne dysku twardego, dodajemy urządznie "H:" w menu System -> Configure System -> Devices:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz03.png

potem wskazujemy ścieżkę gdzie będą się znajdowały pliki:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz04.png

po tej operacji możemy przenieść z poziomu MyDOS-a plik na dysk twardy:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz05.png

mając już plik "po stronie PC", należy przygotować plik zawierający sekwencję wyłączającą dźwięk podczas I/O, można użyć dowolnego edytora HEX pod windows, np. HxD:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz00.png

po zapisaniu tego małego pliku należy go dołączyć do istniejącego "rzygon.xex", z linii poleceń można to uczynić następująco:

copy /b silent_io.bin + rzygon.xex rzygon_p.xex

po tej operacji pozostaje już tylko skopiowanie pliku "rzygon_p.xex" na powrót do pliku ATR:

http://seban.pigwa.net/aa/rzyg/rz06.png

... i to jakby wszystko. Uruchamiając "rzygon_p.xex", uruchomisz po prostu plik z dodaną sekwencją wyciszającą I/O.

Jeżeli chcesz to zrobić na komputerze, nie mając do dyspozycji PC, to z pomocą przyjdzie również MyDos, który jest na "dyskietce" oraz wbudowany w ROM Atari interpreter BASIC. Pierwsze co należy zrobić to uruchomić komputer z tej dyskietki z włączonym BASIC-iem, ew. użyć opcji M, wpisać adres "E477", komputer się zrestartuje z BASIC (nie należy oczywiście trzymać OPTION).

Po tym gdy załaduje się DOS i uruchomi się BASIC (napis READY na ekranie) wpisujemy następujący kod:

10 OPEN #1,8,0,"D:RZYGON_P.XEX"
20 TRAP 40
30 READ A:PUT #1,A:GOTO 30
40 CLOSE #1
50 DATA 255,255,65,0,65,0,0

Po wpisaniu kodu uruchamiany program pisząc "RUN", po chwili po tej operacji na dyskietce powinien pojawić się plik "rzygon_p.xex", należy do niego dołączyć plik "rzygon.xex", można to zrobić również z poziomu MyDOS-a. Przechodzimy do DOS-a z poziomu BASIC-a pisząc DOS, a potem używając polecenia "Copy" (klawisz C) w menu MyDOS, łączymy plik "rzygon.xex" z przed chwilą stworzonym plikiem "rzygon_p.xex":

RZYGON.XEX,RZYGON_P.XEX/A

Restart komputera z wyłączonym BASIC-iem, oraz uruchomienie "rzygon_p.xex", spowoduje uruchomienie gry z wyłączonym dźwiękiem I/O.

Tyle że cała przedstawiona operacja tyczyła się tej konkretnej produkcji, na dyskietce maiłeś normalny file-system, DOS-a, etc. Jeżeli dyskietka lub plik ATR zawierają produkcję która jest programem typu BOOT i nie zawiera żadnego systemu plików sytuacja się komplikuje, i do sprawy należy podejść indywidualnie.

Oczywiście owy plik zawierający te 6 bajtów ($FF,$FF,$41,$00,$41,$00,$00) dołączysz sobie na początku dowolnego pliku .XEX, to o ile sam plik i segmenty INIT nie włączą sobie ponownie dźwięku I/O... to takie pliki .XEX będą się wczytywały po cichu już po odczytaniu pierwszego sektora zmodyfikowanego pliku.

@Patrese:

ponieważ Duszpasterz jest uruchamiany z poziomu MyDOS-a, a w środku ATR-a jest zwykły .XEX to poprawka była szybka: Duszpasterz Jan Rzygoń_P.atr, tylko zamiast ładować rzygon.xex załaduj sobie rzygon_p.xex

EDIT: finalna wersja wersja gry w wersji 1.2, fabrycznie zawiera wyciszenie dźwięków I/O, na co zwrócił uwagę mgr_inz_rafal, zatem wersja 1.2 do pobrania tutaj:

Duszpasterz Jan Rzygoń (2016-01-02)(Mgr. Inz. Rafal)(PL).atr

Patrese napisał/a:

W sumie mi nie przeszkadza to podczas ładowania, ale grając na 130XE w "Duszpasterza Rzygonia" ten pisk napi* nawet przy wejściu do inventory gdy dane się doczytują. Zwariować można :)

A w takim wypadku to najszybciej będzie zwrócić się do autora gry o patch-a. Sądzę że taką poprawkę może wprowadzić do gry :D

Cyprian napisał/a:

A jak jest on generowany? każdy bajt odebrany kopiowany jest do jakiegoś rejestru Pokeya?

W przypadku transmisji danych dwa generatory POKEY-a są łączone w jeden 16-bitowy, ten połączony generator robi jako "baud rate generator" dla logiki portu szeregowego... ale jak wiadomo każdy rejestr/kanał dźwiękowy oprócz częstotliwości ma również swoją głośność... w przypadku dźwięku I/O (gdy komórka $41 ma wartość różną od zera) do tej. określających głośność wpisywane jest chyba $A8, gdy $41 jest zerem głośność kanału jest ustalana na zero.

Teoretycznie niczego nie powinno być słychać, bo BRG jest ustawiany poza częstotliwością słyszalna dla człowieka... piszę teoretycznie bo w praktyce jest inaczej... Przydźwięk I/O

Jak to się nie da? Oczywiście że dałoby się zrobić... gdy SIO2SD miałoby zbootować jakiegoś ATR-a mogłoby podstawić podczas BOOT-a swój np.1-sektorowy boot-block, który to wyłączył by dźwięk I/O a następnie skoczył do procedury BOOT w OS-ROM ponownie, tym razem jednak z wyzerowaną komórką $41, oczywiście przed wywołaniem drugiego BOOT-a montowany byłby już docelowy ATR. A tak jak piszesz w przypadku loader-a plików binarnych (XEX) z tego co rozumiem wbudowanego w SIO2SD taka operacja (wyzerowanie $41 po załadowaniu i uruchomieniu loadera) to już żaden problem.

Tyle tylko że ktoś musiałby usiąść i takie zmiany zaimplementować :) Do kompletu ... może to zabrzmi dziwnie... ale dźwięk podczas operacji I/O pewnie dla większości atarowców to przysłowiowy "miód na uszy" :D

tak naprawdę jeżeli nie ma takiej opcji w menu/ustawieniach SIO2SD to będzie ciężko Ci ten problem rozwiązać w sensowny sposób. Jeżeli byłaby opcja w SIO2SD która zerowałaby komórkę $41 przed rozpoczęciem transmisji danych to byłoby to najsensowniejsze rozwiązanie. Niestety nie posiadam SIO2SD, więc nie mam zielonego pojęcia czy gdzieś w jego konfiguracji nie kryje się możliwość wyłączenie dźwięku podczas I/O.

hmmm... u mnie ta wersja:

http://a8.fandal.cz/detail.php?files_id=1096

działa pod Altirra 3.10 bez problemu... Jaki ROM masz wybrany w emulatorze?

dawne produkcje lubiły się EOR-ować z zawartością pamięci ROM jako kluczem deszyfrującym kod/zawartość pliku. Jeżeli miałeś inny ROM (np. QMEG) demo się nie uruchamiało, ponieważ klucz "deszyfrujący" jakim był oryginalny AtariOS ROM był odmienny i demo/program najczęściej szło w przysłowiowe "krzaki".