Czyli wygląda, że jest zajebiście. Tak jak pisałem, poniżej 20ms nie było by zauważalne, bo mieści się w ramce, a więc mogło by być nawet kilkanaście ms, więc kilka ms jest wynikiem bardzo dobrym i sensownym.
Dely, tak masz rację, ja już jakiś czas temu robiłem sobie eksperymenty z tymi opóźnieniami, i szczerze mówiąc jak się opóźni cały obraz nawet o 1-2 ramki, to też nie będzie w niczym przeszkadzało.
Przykładowo wszystkie pady bezprzewodowe mają opóźnienia na połączeniu rzędu 70-80ms i ludzie grają i nie narzekają. Producenci receiverów bezprzewodowych ścigają się w tych parametrach o plus-minus 10ms w tym zakresie, który podałem i chwalą się, że mają np. 70ms, a ktoś tam inny ma 80ms:-)
Sam używam padów bezprzewodowych od dość dawna i nie zauważyłem żadnych opóźnień, wydawało mi się, że to działa wszystko natychmiastowo. Aż tu niedawno w ramach testów podłączyłem sobie pad przewodowy i przez chwilę dziwnie mi się grało, bo miałem wrażenie, że ruch wykonuje się szybciej niż ja wciskam guziki (czyli na odwrót jakoś tak dziwnie). Ta różnica między padem przewodowym i bezprzewodowym nie polega w moim odczuciu na tym, że nie da się grać, czy że jest coś nie tak. Raczej jest to kwestia bardziej przyzwyczajenia się, a rzecz jest niezauważalna jeśli nie zrobimy eksperymentu takiego, że się przesiądziemy natychmiastowo w obrębie jednej gry z przewodowego na bezprzewodowy i odwrotnie. Jeśli zrobimy kilka minut przerwy, lub odpalimy inny pad w innej grze, to w ogóle tego nie zauważymy.