Witam,
mam problem ktory byc moze wlasnie dotyczy kontrolera stacji FDD. Otoz od jakiegos czasu zauwazylem, chociaz zadko korzystam ze stacji dyskietek w hadesie kiedy to sie stalo, ale predkosc odczytu ze stacji dyskietek byla bardzo wolna napewno 3-4 wolniej czyta dyskietki niz standardowe atari falcon czy TT. Ale 2 dni temu chyba po raz pierwszy od czasu kiedy uzywam hadesa 4 lata komp sie powiesil a to spowodowalo problemy ze startem kompa z partycji c:\ dlatego uruchomilem hddrivera z partycji c:\ i chcialem zaladowac obraz partycji zrobiony wlasnei hddriverem opcja "load images" ale po chwilii wyskoczayl blad zapisu i partycja c:\ mi padla. Zatem wlozylem do stacji dyskietek hddrivera i probowalem zaladowac co sie okazalo ze w ogole nie czyta juz dyskietek, potem po restarcie komputera w czystym tosie w ogole nie pokazywala sie ikona stacji dyskietek.
Musialem zatem rozkrrecic sprawna stacje dyskietek z TT wlozyc do hadesa i na nowo wyczyscic partycje i zainstalowac.
Ale jakie bylo moje zdziwienie ze predkosc odczytu z tej stacji (w pelni sprawna dobrze dzialajaca na TT) jest wlasnie taka powolna ladowanie hddutil-a zajmoje kilka razy wiecej czasu niz normalnie, na szczescie sie laduje i moglem krok po kroku odyskac cala pratycje c;\ i wrocic do punktu wyjscia.
Mam nadzieje ze opisalem przejrzyscie sytuacje ale stad pojawia sie pytanie z czego moze wynikac taki wolny transfer z dyskietki ? Ktos sie z czyms takim spotkal ?
Pozdrawiam
Kroll