Zapragnąłem mieć żywy sprzęt w wersji NTSC na potrzeby różnych testów. Ponieważ nie udało mi się kupić Atari lub płyty w wersji NTSC, a udało mi się zdobyć Antic i GTIA w wersji NTSC (DZIĘKI STRYKER!!!), postanowiłem przerobić płytę PAL na NTSC.
Pod lutownicę trafiła płyta 65XE bez ECI (t.j. rewizja CO70025).
Przeróbka jest dość prosta, a opis w odwrotnej kolejności można zastosować również do przeróbki w przeciwnym kierunku, więc może się komuś przyda.
1. Wylutowujemy układy Antic i GTIA, wlutowujemy zamiast nich podstawki.
Na tym etapie Sama wymiana układów Antic i GTIA pozwala stwierdzić czy układy są sprawne, bo ogólnie poza poniższymi uwagami, komputer normalnie działa.
a) Podmiana Antica na wersję NTSC zmienia tylko proporcje obrazu, kolory pozostają bez zmian jak w wersji PAL.
b) Podmiana GTIA na wersję NTSC powoduje zniknięcie kolorów i obraz staje się czarno-biały, bo na płycie mamy nadal zegar PAL.
2. Podmieniamy kwarc 14.187576 na 14.31818
3. Wyrzucamy PAL-owski zegar od kolorów.
Żeby płytę ostatecznie przerobić na NTSC dokładnie tak, jak była ona produkowana w fabryce, trzeba wyrzucić następujące elementy:
- kwarc 4.433618
- układ scalony 74LS74
- rezystory R69, R70, R71, R72, R73
- kondensatory C58, C59, C60, C61, C111
- cewkę L8
Wersja uproszczona: jeżeli chcemy zrobić operację szybciej, a przy tym w razie czego móc zrobić szybki powrót do PAL, wystarczy:
- usunąć rezystory R70, R72
- wylutować kolektor tranzystora Q6 z płyty
Te zabiegi odcinają wyjście zegara PAL od GTIA i w zasadzie załatwiają temat.
4. Wlutowujemy zworę w miejsce W2 (lub rezystor 0R jak było w oryginale NTSC)
5. Regulacja.
Po przeróbce będziemy mieli dziwne kolory. W moim przypadku wszystko było głównie różowo-niebieskie.
Żeby ustawić właściwe kolory, kręcimy potencjometrem na płycie głównej. Przy czym uwaga: w wypadku PAL jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że kolory zmieniają się w niewielkim zakresie, ale przy NTSC można tutaj kręcić zmieniając kompletnie paletę.
Najlepiej odpalić sobie "Atari control picture". Kręcimy tak długo, aż uzyskamy efekt taki, żeby kolory z wiersza "2" były takie same jak kolory z wiersza "F" i żeby były to odcienie takiego powiedzmy brązowo-złotego. Edit: wtedy kręcimy jeszcze minimalnie dalej, żeby ten brązowy z "F" wypchnąć jakby poza paletę.
Nie jest najważniejsze jakie dokładnie są to kolory, bo na każdym Atari są trochę inne, ale istotne jest w którym miejscu się powtarza ten kolor właśnie "2" i "F". Jak tak ustawicie, to wszystkie gry będą wyglądać z grubsza poprawnie.
Jak ma się ten kolor powtarzać można sobie podejrzeć odpalając program "Atari control picture" w emulatorze Altirra i przełączając system na NTSC.
I to wszystko, mamy płytę NTSC, która działa tak jak powinna.