Widziałem tego FlashMega carta (drugi link) w działaniu (dzięki Montezumie) i muszę przyznać, że całkiem nieźle to wyglądało.

Może coś z tych gier: http://www.atarimania.com/pgelstsoft.aw … p;step=200 ?

eee... to już jest nie fair. Teraz program testujący nie potrafi podjąć decyzji, tylko czeka w nieskończoność (?) na pojawienie się drgania i wtedy z radością wypisuje, że wykrył Atari.
Test klawisza Start robi to samo. Wciskam Start i nic, jeszcze raz i też nic... i tak kilka razy... dopiero przy n-tej próbie, jak klawiatura będzie miała chwilę słabości, to pojawi się napis o Atari.

Powinien być krótki test i 100% decyzja: Atari lub emulator.

A na czym bazuje test, który jest zaszyty w programie SYSINFO? Tam beż angażowania użytkownika wyświetla się informacja o tym, czy jest to emulator, czy Atari.

Testy przeprowadziłem najnowszą wersją z postu #10.
Faktycznie, nie jest już tak łatwo, bo większość prób kończy się przed dojściem licznika do 0 i program wyświetla "atari". Jednak sporadycznie udaje mi się go oszukać. Tym razem (nie wiem dlaczego) "stukam" joya w prawo. Przy odrobinie wprawy można wywołać napis "emulator atari" :)

PS.
odmawiam przeprowadzania dalszych testów dopóki nie zrobisz ponownego uruchomienia programu za pomocą jakiegoś klawisza, fire, czy czegokolwiek innego poza wczytaniem od nowa programu...

Na ponad 30 prób 2 razy pojawił mi się napis "emulator" i to w dość specyficzny sposób, bo musiałem machać joyem, a na ekranie program sobie odliczał od bodajże 1F do 0 :)

----edit

Ha, potrafię odtworzyć "błąd". Wystarczy, że dość szybko i energicznie stukam joyem w lewo kilkanaście razy. Program sobie odlicza i jak dojdzie do 0 to mam "emulator atari" :D Nie zawsze się to udaje, ale w miarę jest to możliwe do osiągnięcia.

Jak po zlocie nadal będzie w takim samym stanie, co przed, to nie ma problemu :)

A jakie piwo uważasz za dobre?

AS, jak za 200zł, to biorę. Odbiór w Głuchołazach. OK?

To już bądźmy konsekwentni - pisze się "poza tym" :P

Adam, to się znowu spotkamy, bo tym razem również zawitam do Gościnca pod Bukiem :)

Nie wiem, co to miałby być za Mega Pack, jednak...
Może mi się tylko wydaje, ale chyba ludzie związani obecnie z Atari mają trochę inne do tego podejście. Wiele rzeczy robi się za free, bo to tylko hobby, a nie interes, na którym można zarobić. Oczywiście wyłączam z tego speców, którzy coś wytwarzają, bo wiadomo, że nikt za darmo nie będzie rozdawał urządzeń, których zrobienie pochłonęło jakieś pieniądze. Jednak jeśli chodzi o oprogramowanie, to raczej trudno znaleźć teraz kogoś, kto nie udostępnia swojej pracy za darmo.

edit:
Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał - ja oczywiście nie mówię o rozdawaniu za darmo oryginalnych gier, które jeszcze ostały się z poprzedniej epoki czy nawet, które byłyby wyprodukowane obecnie. Takie produkty mają jak najbardziej swoją wartość.

zły skos głowicy?