Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
BigPEmu 1.12 Richard Whitehouse wydał BigPEmu 1.12
FujiNET firmware v1.3.0 Nowa wersja oprogramowania do interfejsu sieciowego FujiNET. Tym razem z obsługą TCP!
hatari 2.5.0 Od dwóch dni dostępna jest najnowsza (2.5.0) wersja Hatari.
Grawitacja 2024 Czas na kolejną edycję 8 bitowego GameJamu.
Tenebra na Atari ST/STE Wersja gry na duże atari.
Opcje wyszukiwania (Strona 12 z 15)
atari.area forum » Posty przez Eagle
No to cóż to do czego mają wykupione prawa to trzeba będzie gdzieś indziej przesunąć. :)
Ale zażądałbym od nich dokumentu potwierdzającego że są posiadaczami tych praw.
Ja zrzekając się praw autorskich majatkowych na rzecz wydawcy podpisywałem przeważnie na 99 lat.
Ale ich umowy mogą być na przykład na 10 lat więc mogą sobie rościć prawa do czegoś co już nie mają.
Generalnie nie mogę nigdzie znaleźć że przejęli kopyrajty razem z logo firmy. Coś mi to śmierdzi.
Ale mnie dziwi co oni się tak rzucają.
A z tym że sobie nie życzą to bym im napisał że atarowcy też sobie nie życzą że oni się posługują naszym logo ;)
Ja bym poprosił od nich listę oprogramowania do których ma ten kopyrajt ;)
Wszyscy wiedzą że jest to niemoralne.
Chodzi mi bardziej o nakreślenie granic.
Bo zaczynają się zacierać na niekorzyść zwykłych obywateli.
Za niedługo nie będzie można myśleć w jakiś sposób bo ktoś to opatentuje albo będzie sobie rościł inne prawa do tego.
Mazi co zrobisz jak koncerny rozszerzą prawa autorskie do tego stopnia że na ognisku nie będziesz mógł po % śpiewać swoich ulubionych kawałków?
I będziesz nazywany wtedy złodziejem bo taka będzie obiegowa definicja.
To się powoli dzieje w niektórych krajach na naszych oczach. Absurd wymyka się spod kontroli.
Parę lat temu było głośne gdy niemiecki ZAIKS zażądał opłat od przedszkoli za śpiewanie określonych piosenek przez dzieci.
Więc nie wtórujmy koncernom w tworzeniu ich własnej rzeczywistości bo pewnego dnia obudzimy się z ręką w nocniku bo sami dajemy przyzwolenie na to co robią.
![http://ninapaley.com/mimiandeunice/wp-content/uploads/2010/07/MimiEunice_47-640x199.png](http://ninapaley.com/mimiandeunice/wp-content/uploads/2010/07/MimiEunice_47-640x199.png)
edit:
Dorzucę jeszcze z wiki - wiem wiem niewiarygodne źródło ;)
Ale fajnie napisane.
Teorie społeczne odrzucające majątkowe prawa autorskie
Według niektórych doktryn[1] rozwoju społeczeństwa, majątkowe prawa autorskie i patenty (MPAP) są nieuzasadnionym czerpaniem korzyści przez ludzi, którym uda się odnaleźć jakąś nową ideę (rozumianą jako wynalazek, dzieło sztuki, projekt itp.). Uzasadnieniem takiego podejścia jest fakt, iż we wszechświecie wszelkie rozwiązania i idee są z góry możliwe, a więc człowiek ich nie tworzy, lecz odkrywa. Odkrywca może czerpać dochody ze swego odkrycia, ale nie może mieć ustawowego monopolu na korzystanie z właściwości wszechświata, które są wspólnym dobrem wszystkich ludzi.
Innym argumentem jest fakt, że łamanie MPAP nie przynosi ich posiadaczowi czynnej straty, a co najwyżej brak zysku, podczas gdy złamanie prawa własności materialnej (kradzież dowolnego przedmiotu) przynosi czynną stratę posiadaczowi przedmiotu. Kopiowanie idei lub niezależne odkrywanie już istniejących a strzeżonych idei, nie powoduje utraty tej idei u pierwszego jej odkrywcy.
Przykładem technicznego problemu wynikającego z dzisiejszej konstrukcji prawa o MPAP jest zależność obowiązywania okresu ochrony dzieła od czasu życia autora tej idei. Teoretyczna możliwość, iż w przyszłości medycyna zapewni jakiś rodzaj długowieczności, spowoduje blokadę wielu dzieł na całe stulecia. Również arbitralnie przyjęte okresy ochrony sugerują, że MPAP są tworem sztucznym i nie są intuicyjnym sposobem na organizację społeczeństwa.
Jak ktoś gdzieś już napisał:
Honorowym partnerem serwisu jest Urząd Skarbowy
:D
A tym pewnie biznes podupadnie:
http://manubia.pl/
Cennik mają konkretny.
http://alledrogo.pl/ranking/top100
Teraz można podglądać konkurencje retro :)
Zna ktoś coś podobnego na ebay?
ps. tylko trzeba wpisywać nicki dokładnie tak jak są na allegro (małe-duże litery)
Człowiek multiplikacje spritów zrobi to piszą że FlimboQuest robi.
Tryb graficzny chce przetestować to że Cybernoid nadchodzi.
Chce sample na Dli odtwarzać to nowym zybexem zalatuje.
Dlatego siedzę teraz cicho bo jeszcze kiedyś wpier.... dostanę za nie pokończenie niektórych rzeczy ;)
Dobra, koniec tego wątku.
Decyzja zapadła i zdecydowałem się co napiszę.
Kamień węgielny pod grę został już położony.
Jak coś więcej będę miał do pokazania to wrzucę w odpowiednim do tego dziale - fabryka.
Będzie to coś autorskiego i bliższe możliwością A8.
Pobawiłem się trochę w kodowanie i doszedłem do wniosku że portowanie nie ma sensu :)
Owszem do pewnego etapu żeby się oswoić z mnemonikami jest ok ale potem zaczyna się robić nudno.
A i tak wszyscy będą porównywać do oryginału.
Pozdrawiam
Eagle
ps. Chociaż może silkworma kiedyś dokończę bo szkoda mi go :(
Vasco/Tristesse napisał/a:A wiesz dlaczego film Disney'a nazywa się w PL Kubuś i przyjaciele a nie Puchatek?
Nie mam pojęcia.
Ale chyba nie ma żadnego związku z nie ustalonym ojcostwem maleństwa? ;)
Zarówno prawo patentowe, jak i prawo autorskie należą do szerszej kategorii tzw. praw na dobrach niematerialnych.
A czy to takie istotne? Chodzi o to że mają krótką pamięć i nie pamiętają jak sami zaczynali :)
A biedny Kubuś dalej ma przej..... :(
Cieeeekawy temat ;)
Hmmm porównywanie piractwa do kradzieży auta. :)
Jak mi się produkt nie zgadza z tym co reklamował sprzedawca to go oddaje lub idę do sądu, a za denny film w kinie który reklamowano że jest rewelacyjny nikt mi nie wróci kasy.
Hollywood najbardziej awanturują się o prawa autorskie, zapominają dlaczego ich siedziba jest właśnie tam (w USA nie respektowano wtedy praw autorskich, więc nie musieli płacić braciom Lumiere za ich patent).
Nie mówię że piractwo jest dobre, bo nie jest. Ale w niektórych sprawach osiągamy już poziom absurdu.
Chroni teraz korporacje żeby mogły być jeszcze większe i wymiata małych z powierzchni.
http://www.futrega.org/wk/
A tak w ogóle to: UWOLNIĆ KUBUSIA PUCHATKA !!!!!!!!! ;)
Ja dla mojego Atari dokupiłem Zx'a dla towarzystwa.
Żeby się nie czuł samotnie przy kilku pecetach, ps3 i Wii.
Do tego naklikałem mu kilka "silniczków" że teraz nie wiem za który się zabrać żeby mu dokończyć ;)
Tak na szybko napisałem żeby zobrazować. Jest nie doskonała, ale na potrzeby poglądowe wystarczy.
Akurat wybrałem metodę tworzenia za każdym razem nowego DList.
Ta metoda jest chyba najlepsze gdybyśmy chcieli jeszcze scroll poziomy.
Bo przy tylko pionowym można to dużo prościej załatwić. ;)
Xeen pozostaje tylko wrzucić grafę potem i czekam na Ikari Wariors A8 ;)
Pozdrawiam
Tak na pierwszy rzut oka ten MWP wydaje mi się znajomy.
Mogę jeszcze bredzić w chorobie, ale z tego co widzę to jest to samo co robiłem na Copper List lata temu. (np. Foresty)
I nawet całkiem nie dawno zastanawiałem się jak by to działało na DList.
Zwiń sobie kartkę papieru w rulon, tak żeby końce się stykały.
Ten złączony obszar to będzie ten ruchomy LMS - z tym że ruchomy to on jest tylko z nazwy. Zmienia swoje położenie w DList ale nie zmienia adresu LMS.
No a stały (który jest ruchomym tak na prawdę) jest zawsze na początku DList ale musisz adres LMS przeliczać dla niego.
Dokładasz do tego potem scroll poziomy i masz obszar o szerokości około 100 ekranów i bez ograniczeń przewijania pionowego ;)
Cały problem polega na rysowaniu "pasków" danych w odpowiedni sposób dostosowując się do DList.
Może skrobnę coś takiego w przyszłym tygodniu żeby to zobrazować lepiej ;)
@luka: Ja wciąż chory ale już powoli lepiej. A zwolnienie nie potrzebne mi. No chyba że przed żoną :)
Jak chce to siedzę 16h przed JIL jak nie chce to też siedzę.
@tatqoo: Dzięki. Będę pamiętał.
Na razie minęło niecałe 4 miesiące odkąd postawiłem pierwszego mnemonika w 6502.
Ukradkiem spoglądam jeszcze czasem w kierunku 68k.
Zacząć grę to najłatwiejsza część ale skończyć to inna bajka :)
Gra może wyglądać pięknie ale grywalność będzie do d....
Przy pisaniu gry najgorsza jest faza końcowa, testy, poprawki etc.
A to może trwać długo jak chce się dobry efekt końcowy. (np. Robbo - 6mies)
gwiazdy leca nie w tym kierunku co trzeba?
W końcu ktoś zauważył.
To jest wersja a'la "Przeszedłem Zybexa w lewo" ;)
zeby to sie przerodzilo w gre :-)
oby nie :)
Małe ulepszenia. ;)
Można polatać i poudawać że się strzela ;)
Mnie grypa rozłożyła więc nawet się nie silę na jakiś szerszy opis.
Jak dojdę do siebie to coś skrobnę.
Wrzucam finalną wersję testu Emkay mode ;)
Jutro coś więcej napiszę, dziś nie za dobrze się czuję.
Choroba mnie coś bierze. brrr
Problem rozwiązałem.
Wstyd się przyznawać :D
Przeczytałem że JIL potrafi odtwarzać sample w porywach do 6bit.
Na muzyce znam się tyle co .... mozna by wymieniać ;)
Od tego był zawsze TL.
No ale zacząłem kombinować żeby odtworzyć chociaż 5 bit.
No ale nie słyszę rewelacyjnej różnicy.
No może sampla mam marnej jakości albo moja procka jest do d....
Więc pytanie do zorientowanych w temacie.
Ja kombinuje sobie tak w łepetynie.
Mamy wartość sampla 5 bitow $13 - czyli dec 19
4 bitowo mamy 9,5 - więc ja to widzę tak do jednego kanału zapisuję 9 do drugiego 10
Bardzo proszę żeby ktoś mnie wyprowadził z błędu albo przyznał rację bo nie wiem czy w dobrym kierunku zmierzam.
poniżej kod:
lda $xxxx
lsr a
ora #$10
sta $d201
adc #$00
sta $d203
Tutaj też wrzucę bo nie wszyscy zaglądają na AAge
W nocy mnie naszło żeby sprawdzić Emkay mode :) (antic 13+digi)
Z drugiej strony zawsze zastanawiało mnie jakby to było odpalać sample na DLI.
Do tego użyłem metody z cyba.
Jest jedno DLI wpięte w $FFFA uruchamiane 60 razy (3kHz)
VBLK nie używam.
Konwersja jakiegoś sampla z netu przy pomocy goldwave i zapis do 8bit unsigned potem przerobione na 4bit przez zwykłe przesunięcie.
Charczy strasznie, ale chyba w dużej mierze wina konwersji. Nie ma to jak ze samplować na JIL.
Program pisany z "marszu" więc o jakiejkolwiek optymalizacji kodu można zapomnieć.
Ale ogólnie daje rade ten tryb. Pure 50fps :)
Marek podsunął mi inne rozwiązanie.
Jeszcze nie testowałem ale wygląda obiecująco.
Wtedy Envisiona będę używał tylko do edycji fontów.
Ale dzięki, pewnie się czasem odezwę.
Nie jestem pewien ale chyba w tym temacie:
http://www.montereymotiongraphics.com/a … parts.html
Ale od jankesów.
Sukkor_benoth napisał/a:No to mam pomysł dla szefostwa niech cenzurują tematy polityczne
To ma wręcz odwrotny skutek.
Jestem moderatorem można powiedzieć "full time" na pewnym forum.
Mamy tam totalny zakaz pisania o polityce żeby nie zrobić z forum onetu (z pewnymi odstępstwami które nas dotyczą bezpośrednio)
Zakaz jest przez nas bardzo bardzo ostro przestrzegany (warny, zakazy pisania, bany).
Mimo tego nawet najstarsi stażem userzy zawsze próbują coś tam przemycić. :)
Często robiąc to po prostu po to żeby zobaczyć jak zareagujemy, po otrzymaniu warna zlatuje się stado sępów czekających na okazję żeby dowalić modom.
Zaczynają się argumenty od praw człowieka po konstytucję włącznie.
Tutaj jest cisza i spokój. To tak jakby rozmowa paru kumpli przy piwie.
Mało anonimowości, bardziej merytorycznie, no i ludzie bardziej dojrzali są.
A wątek ma 13k wyświetleń przez 1,5 miesiąca kto chce to zagląda.
Pozdrawiam
Znalezione posty [ 276 do 300 z 365 ]
atari.area forum » Posty przez Eagle
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 9 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
[ Wygenerowano w 0.083 sekund, wykonano 6 zapytań ]