krap: dzięks, fajne fotki:)

Meśka: To ja mogę Ciebie trzymać za tę smycz :P ;)
Tylko wiesz na mnie to trzeba kaganiec i to dobry ;) :)

A stronka fajna :)

Gratulacje !

Ta gra mnie bardziej dołowała niż piekiełko :D ale tak jak patrzę to chyba jednak jest prostsza :)
Na tym filmie to wygląda to tak jakby ukończenie 1 poziomu było zupełnie łatwe...
:D :D :D

Ja pamiętam, że najgorsze były rozgałęzienia drogi i w sumie nie było wiadomo (z powodu małej widoczności przy takim skrawku ekranu) gdzie skręcać, a jak już było wiadomo to kończył się czas... i w ten sposób nigdy nie przeszedłem 1 planszy...
Dołujący był też ten czas - wszyscy zakładali że cała gra ma takie ostre restrykcje.
Kolega mi właśnie napisał, że w tej grze trzeba było sobie obrócić joystick o 90 stopni w prawo i wtedy dało się grać :P

Ja mam gdzieś CD z lat 90-tych gdzie wszystko jest kompilowane pod 68k, choć piszą na tej płytce coś o Amidze, ale pewnie się nada. Taki więc można spróbować i na 386 i na 68k :)

Mono: ale Ty jesteś obeznany z regulaminem ;)
Powinni Tobie tu jakiś medal dać :D

...bo skoro jest czym karać, to nagradzać też czym być powinno ;)

hororus: a wiesz o tym, że to jest naukowo udowodnione, że po powrocie z urlopu spada nam inteligencja ? :) Powaga !

Ja swoją kupiłem u zbige, ale co ciekawe koszulki na tej aukcji są identyczne z tymi które ja zakupiłem (dla Siebie, Gzynia, Kaza i innych).
tzn. jest ten sam design i (chyba) jakość. Bo drugi typ koszulki jaki ktoś miał w Głucho to był z oczami (ja nie mam z oczami) oraz nie miał napisu 64-bit.

Urborg: widocznie nie widziałeś automatu z tą grą. Ja go widziałem i zwykle był oblegany przez nieprawdopodobne tłumy, a głównie dlatego że treść gry była nielegalna, bo cięło się tam "niezwyciężoną armię radziecką" :D

pg: "we still have two missiles unused :-)": ugh :D :D
Excellent work!

No fajny, a najfajniejszy jest język ;)
Można powiedzieć że grywalność tego remake jest oparta na tej wersji z falcona - ona też była taka fajniejsza.

Oczywiście szacun dla autorów. Jednak pamiętajmy o tym (nie patrząc w źródła), że Atari ma DLI. Do tego wg mnie wszystko wskazuje na to że autorzy bardzo chcieli zrobić na widzach wrażenie że kulki mogą sobie zupełnie swobodnie latać po ekranie, ale może jednak nie mogą...

Święte słowa ! Zgadzam się z Gzyniem, bo też mam taką nadzieję że właśnie to party rozbudzi wszystkich jeszcze bardziej !:)

:)
Tak jak mówiłem na party: musisz się mnie trzymać ;)

pavros: no niestety! mocno mnie zaskoczyłeś tym swoim ogniem ;)

No wiem, problem polegał na tym, że ja miesiąc wcześniej zamówiłem rezerwację i tam były już zamówione miejscówki i tylko jedna była wolna. Natomiast nie wiem dlaczego nie mogłem dojść do porozumienia z tymi kobietami w recepcji (między innymi z panią kierowniczką). Okazało się że wszyscy byli pakowani do pierwszego pokoju mimo że jeszcze nie było tam tych osób które pierwotnie miały tam być. I tak to wszystko wyszło...

Najważniejsze jest to że ja nawet nie myślałem o spaniu tamtej nocy, więc było ok - farciarz z Ciebie i tyle ! ;)

Laoo: :)
Musisz pogadać z Konopem o inwencji oraz wpływie na nią kolejnych piw bo On się spisał na medal !
;)

Mazi: sorry, ale ja zapomniałem o tym kompie, po prostu miałem wtedy zbyt wiele na głowie, ale ktoś wtedy obiecał że poszuka dla Ciebie tego xl arta - jednak...
Czyli tak jak mówiłem doproszenie się kogokolwiek o cokolwiek było prawie niewykonalne...
... co nie znaczy, że nikt nic nie robił: ja jestem Tobie wdzięczny za Twoją postawę (w końcu byłeś jedyną osobą która chciała coś namalować! a prosiłem chyba wszystkich co przechodzili obok mnie na party), spisali się jeszcze: Konop (wiadomo!), Miker, Sikor, Grzybson i inni